Małgorzata - opinia
Tragedia. Zupełny brak profesjonalizmu. Rozpoczynając od początku. Pierwszym etapem niezbędnym podczas dobierania korekcji, co powinien wiedzieć każdy kto ma chociaż minimalną wiedzę optyczną jest sprawdzenie dotychczasowej korekcji niezależnie od tego czy pacjent widzi w okularach dobrze czy nie. W tym celu umieszcza się okulary w urządzeniu, który mierzy moc soczewek. Stan soczewek nie ma żadnego znaczenia. Okulary mojej mamy, które mają już kilka lat są w naprawdę dobrym stanie (widziałam wiele okularów w znacznie gorszym stanie po krótszym czasie użytkowania). Mimo tego Pani recepcjonistka stwierdziła, że ona nie zmierzy (niezbędnych) parametrach, bo soczewki są porysowane. (dla mnie jako osoby, która ma jakiekolwiek pojęcie w temacie jest to nie do pomyślenia). Przez cały zabieg pani okulistka była bardzo nieuprzejma i nieprofesjonalna. Próbowała jak najszybciej "odbębnić wizytę" zamiast dokładnie dobrać korekcję. Co najzabawniejsze recepta, którą otrzymała mama była na soczewki do dali mimo tego, że mama od lat nosi okulary progresywne, które też tutaj kupowała. Próbowałam się również wielokrotnie dodzwonić w celu wyjaśnienia sytuacji, ale niestety telefon pozostaje głuchy.