Witajcie,

usuwałem ubytki w ścianach po gwoździach, kołkach, jakieś odpryski, zarysowania, poprawiałem miejsca po oderwaniu tapety(dekoru) itp. Wszystko ładnie wyszpachlowałem gładzią. Zeszlifowałem do równości siatką 180, zagruntowałem i wszystko wygląda dobrze. Jest tylko jeden problem - miejsca w których szlifowałem są gładkie a faktura ściany jakby lekko "chropowata" (nie wiem czy tą fakturę pozostawił wałek podczas malowania przez poprzednio właściciela mieszkania czy może to był taki rodzaj gładzi...?). Zastanawiam sie czy jak teraz pomaluje sciany to te miejsca będą widoczne?Oczywiście ściany będą malowane całe (farbą lateksową Dulux) a nie tylko te miejsca które poprawiałem.

Czy przy malowaniu wygładzone miejsca zakryje nowa farba, a wałek nada im fakturę podobną na całej ścianie i nie będzie różnicy?
Co byście poradzili? Co zrobić w takiej sytuacji aby po malowaniu nie było widać różnicy...?

Będzie widać na 100%. Proponuję zaciągnąć materiałem resztę ściany. Trochę dodatkowej roboty, ale nie ma innego wyjścia. Jak potrzebujesz kogoś do tej roboty np: z braku czasu to się polecam. Mogę wykonać równanie, szlifowanie, gruntowanie i malowanie.
Pozdrawiam
Bartek
http://www.fresco.gda.pl

nie daj sie naciagnac , kolejnemu ktory nie ma pracy a probuje wmowic amatorowi ze sie cos nie da zrobic, zaprawki zeszlifuj az do starej farby tak zeby ja lekko ruszyc , potem zagruntuj zwykla emulsja , oczywiscie kolor bialy, jak farba przeschnie to przeszlifuj calosc scian plutnem sciernym zeby wyrownac powierzchnie , odpyl sciany i morzesz malowac smialo, jak wyjdzie jakas dziura to smialo mozesz zaszpachlowac po pierwszym malowaniu , oczywiscie zaprawke szlifujesz , najlepiej przetartym juz papierem gruntujesz i dalej malujesz , 3 warstwy to podstawa by uzyskac porzadany efekt.
i nie sluchaj baranow co chca za wszelka cene kase wyciagnac od laikow, badz facetem i pokaz zonie ze tez potrafisz , powodzenia

Ale bzdura !!!!!!!!

Czy jak się raz położy gładź zagryntuje ,wyszlifuje mozna położyć farbę ? Czy konieczna jest druga warstwa gładzi ?

Zależy, co rozumiesz przez "lekko chropowata"?
Jeśłi to "skórka pomarańczowa" czyli uwielbiany przez kobiety cellulit, to jest to wyłącznie ślad farby na gładkiej ścianie.
Jeśli są to ziarna tynku - to już gorzej.
W pierwszym przypadku - maluj gęstą farbą, wałkiem z długim włosiem (takim sznurkowym, do elewacji). Zrobi cellulit wszędzie.
W drugim - proponuje rzecz następującą (taki trochę McGyver): przesiej sobie trochę piasku o ziarnistości zbliżonej do ziaren istniejących na ścianie.
Przemaluj zaprawki farbą i na mokro obsyp je piaskiem
Jak wyschie, przemaluj całość.

A tak naprawdę - to różnice w fakturze ściany widzisz tylko Ty (bo o niej wiesz). Nikt inny tego nie zauważy.

Jak farby nie rozcieńczy to zwykły wałek (oczywiście nie zupełnie gładki) też powinien sprawę załatwić - gorzej jak zagruntował nierozcieńczonym gruntem i tylko tam gdzie łatał. Ja durna raz tak zrobiłam i miałam pięknie świecący spod farby placek :D

O czym Wy gadacie? Chcecie żeby kolega miał kasze na ścianie? Nie słuchaj tych "fachowców". Zrób tak jak mówiłem i będziesz miał lustro. Powodzenia.
Ps Ty wujek dobra rada. Zagruntować emulsją? Żal....

~mateyco zaciagnac to ty sobie mozesz zaslony, i nie oferuj uslug skoro pytaja o rade , jak znam zycie to ty zagruntujesz unigruntem -zaprawki

Chłopie nie masz pojęcia o czym gadasz to się przymknij. Jak sama nazwa wskazuje gruntuje się unigruntem. Emulsją to se możesz ściany pomalować. Widziałem już takich leszczy co emulsją gruntują, widzę, że się do nich zaliczasz. Przykleisz póżniej do tego taśmę malarską nawet ze słabym klejem i wszystko schodzi. To jest profesjonalne podejście do wykonanej pracy??? Fachowiec..... Jeszcze do tego przypierdalasz się o słownictwo "zaciągnąć". Na prawdę nie wiesz o co mi chodziło czy już nie masz się do czego przypierdolić???

Raanyy, ale Ty jesteś agresywny :D
Skoro jesteś fachowcem, to powinieneś wiedzieć, że da się pomalować tak, by nie było widać połatanych pęknięć czy dziurek. Zaciągnięcie to najłatwiejszy sposób i najlepszy - pewnie, ale jak Klient sobie np. nie życzy jechania całej ściany gładzią (obojętnie czy gotowcem czy rozrabianą) to co, nie bierzesz roboty? :)

p.s. Masz namiar na jakiś dobry sklep z szablonami dużymi wielokrotnego użytku?

Szabloneria.pl

Dzięki

No problem.

w koncu zrozumiales ze facet chce sam to zrobic i pokazac zone ze tez potrafi , wiec nie moazna mu tej przyjemnosci odbierac, co do szablonow to najlepiej zamowic taki jaki cie interesuje w pracowni plastycznej ktora posiada ploter tnacy , zrobia kazdy wzor

Dobry wałek, farba i po kłopocie. Nie ma śladu po gipsowaniu i szpachlowaniu.

Witam!

Nie potrafię zrozumieć dlaczego po wyszlifowaniu gładzi niektórzy gruntują na biało przecież biała farba nie jest zadnym gruntem gruntowania unigruntem firm atlas przed malowaniem tez nie polecam, jest to dość mocny grunt i potem będzie problem z dobrym kryciem farby. Ja robię tak:
-gruntowanie mocnym gruntem, np. unigrunt
-pierwsza warstwa gładzi
-druga warstwa gładzi
-szlifowanie
-gruntowanie jakimś słabszym gruntem wodnym
-pierwsze malowanie
-robienie ew. zaprawek
-szlifowanie zaprawek i zamalowywanie ich
-drugie malowanie

Co do Twojego pytania to proponuję przeszlifować gruba fakturę farby następnie wilgotną szmatką przetrzeć ścianę z zeszlifowanej farby

Pozdrawiam!

Farba gruntująca np. Śnieżka Grunt też ujednolica ładnie fakturę.

Dokładnie. Najlepsze farby gruntujące a nie uni grunty . Wałek sznurkowy załatwi problem placków po szpachlowanie.

Fargo , dowiedz się najpierw do czego służą farby gruntujące , poczytaj karty techniczne .

Wystarczy Uni Grunt rozcieńczyć 1do 3 z wodą i dajesz pod farbę .

Witam mam problem po wyszlifowaniu scian gips rozwarstwil mi sie na scianie przemalowalem i jesli swiece chalogenem nic nie widac a jak zaswiece latarka ledowa to widac porobilem zaprawki i zamalowalem malym walkiem same zaprawki a teraz chce przemalowac duzym czy to starczy zeby to zlikwidowac dziekuje z gory pozdrawiam

Zapomnialem dodac ze gipsowalem gipsarem a i postanowilem to wyszlifowac maszyna ratujcie panowie

Latarka ledowa..... Dobre. Kto Ci bedzie sciany pod latarke ogladal......

No widzisz kolego juz mialem jednego osla odebral robote nie mielismy zadnej umowy po miesiacu dzwoni z pretesjami ze sciana jest do poprawki bo zaswiecil latarka i wszystko widzi ze sa niedociagniecia a teraz buc mnie sadami straszy

To trzeba powiedziec osłowi ze sciany odbiera sie z 120 cm bez zadnych latarek bo latarka pokaze wszystko. Takie sa przepisy. Powolaj sie na to. Niestety d**ili nie brakuje.......

Dziekuje za informacje

A ja to robię inaczej - Pytam czy odbiór będzie przy latarce i przy lampie , będzie ? to w takim
razie koszt za m/2 będzie wynosił 80 zł . Przecież lakiernicy samochodowi też kasują za jakość tak ?
I wówczas państwo inwestorzy schodzą na ziemię . Pozdrawiam , wykonawca .

A jak sciana z gory jest podswietlona ledem to obnaża niedoskonałosci....

Widzę, że ładnych fachowców mamy Jak zapłacisz tyle, na ile się umówiliśmy, to będzie na odpie..ol, a jak zapłacisz więcej, to może będziemy w stanie zrobić lepiej
Te, janusz, jak ja robię zlecenia, choć w innej branży, to podając swoją stawkę uwzględniam w niej profesjonalizm. Nie przyszłoby mi do głowy robić dwóch cenników uwzględniając fachowiść, bo albo coś robię porządnie, albo nie robię tego wcale. Ja już wiem skąd tylu pseudofachowców na rynku usług remontowych ️