Mama z dzieckiem brzydko potraktowana przez Panią motonicza
Witam. Dziś (27.11.17r) o godz. 12:18 ruszał z pętli Łostowice tramwaj nr.4 . Na pętli nie widziałam automatow do biletów a będąc z dzieckiem w wózku byłam zmuszona kupić bilet w tramwaju. Podchodząc do Pani motorniczej chyba niechcący jej przerwałam w komunikacji z innym motorniczym.(mowa o machaniu) i poprosiłam o bilet.a Pani do mnie mówi że mam sobie wysiąść i kupić w automacie. Ja wszystko rozumiem Ale forma i kultura z jaką mi to powiedziała uważam że był a nie na miejscu. Można był o przeprosić ze nie ma biletów . A nie tak traktować Klienta. Jestem bardzo rozczarowana brakiem kultury w waszym zespole. Musiałam opuścić tramwaj na następnym przystanku i kupic bilet .Pani mi odjechala .