Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

-Marzec-
2.03-Eweliina
9.03-Ineskaa
15.03-Flatershine
26.03- darlonek
27.03-panna-anna
30.03-Lucky83

-Kwiecień-
2.04-Agi8877
2.04-gosiaczek.k
26.04-kruszynka82
27.04-jagodzianka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

Zapraszam do nowego wątku .

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=569359&c=1&k=160

:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

Hej .
Ja na moment , od poniedzialku jstem w polsce .
we wtorek odrazu wybralam sie na pobranie krwi i moczu , krew okej , mocz w miare , sa juz oznaki cukrzycy oraz kamieni na nerkach ( ?)
Któras z mam pamietam " rodzila kamienie" moglaby mi opowiedziec kilka slow , po czym rozpoznac ze cos sie zbliza , nic nie boli mnie jak narazie .
A lekarka u ktorej bylam w srode baaardzo mnie wnerwila i nic nie powiedziala na temat moczu , kazala powtorzyc i nic wiecej .

Dzidziol ma sie dobrze , wazy 300-320 gram . Nie pokazalo co ma miedzy nozkami , schowalo sie d*pka :))
24,10 ide na prenatalne do dr Brzóśki ( chyba sie nie pomylilam z nazwiskiem ) i moze wtedy sie okaże .

Dziewczyny trzymajcie sie cieplo !!! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

Kanika aż glupio mi marudzic, bo przy Twoich problemach moje to pikus... Trzymam kciuki, żeby drugi trym był dla Ciebie lepszy :)
Ineska tez trzymaj się dzielnie i odpoczywaj jak najwięcej się da!
Do mnie co chwilę przyplatuja się jakieś upierdliwe dolegliwości, ledwo co wyszlam z okropnej typowo babskiej infekcji to teraz to chorobsko, chyba mam bardzo obniżona odporność :/ Ech czy to nie może być tak fajnie i kolorowo?:)
Ja na razie poza kwasem foliowym i jodem nie biorę nic więcej, mój gin nie zaleca od razu brać, może na następnej wizycie cos mi zasugeruje. Ale najważniejsze, jest to ze mogłam odstawić juz luteine.
Lucky gratuluje corci! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

Lucky, gratuluję Hani. :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

Byłam dziś u lekarza. Wszystko jest ok i najprawdopodobniej będzie nasza upragniona Hania :) jak na razie nic nie dynda :) nie wiem ile ma cm ale waży 154g. Szyjka ładnie zamknięta także nie ma najmniejszych powodów do obaw. Mam tylko zakaz picia mojej zbawiennej kawy. Pomagała mi przy bólach głowy ale ciśnienie 135\80. Pani dr mówi ze lepsze niższe. Z witaminek biore Falvit mama. Mogę juz odstawić folik i luteinę :) Od dzis tez jestem na zwolnieniu wiec mam nadzieje że uchronię sie jakoś przed sezonem na zachorowania.
Dziewczyny uważajcie na siebie i maleństwa. Jak tak czytam to naprawdę jestem szczęściarą bo dolegliwości ciążowe prawie żadne i teraz czuje się świetnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

Ineska, ja leżę plackiem od ponad miesiąca, więc rozumiem Cię tym bardziej. Teraz już na szczęście pozwolili mi wrócić do domu, ale i tak łatwo nie jest, kiedy w stu procentach jest się zależnym od kogoś trzeciego. Czuję się znowu jak mała dziewczynka, bo wszystko robią za mnie inni. ;-) Trzymaj się, jeszcze tylko trochę i zaczniemy wychodzić na prostą. :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

Ineskka zaciskaj nogi bo jeszcze duuuużo czasu do porodu!
Ja ostatnio pytałam gina czy można z mężem figlować bo to 3 ciaza i tez się boję, ze szyjka sie skróci albo co innego się wydarzy.
A taaaak czekam na tą córkę, ze chucham i dmucham :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

TaLala, niestety mam skurcze, niektóre są bolesne i te bardzo mnie martwią. Staram się więcej odpoczywać i robić wszystko 2×dłużej niż zazwyczaj. Trudne jest to jak cholera bo ja z tych co męczą się po 10min siedzenia:)

Ja biorę magnezin 500mg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

kobietki jak czytam o tych waszych dolegliwościach to Wam współczuje.

Kurujcie się kobietki, teraz widze, że wiele osob jest przeziębiona. to pewnie przez pogode. Za cieplo na kurtke zimowa za zimno na polara.

u mniepare dni mdlości minely. czuje się rewelacyjnie. Podobnie jak Jagodzianka nie czuje jakbym byla w ciazy. troche przez te 5 tyg zwolnienia sie rozleniwiłam.

byłam na usg genetycznym w srodę. Doktorek przez 40 minut podglądał malestwo a to przez sg dopochwowe a to przez powloki brzuszne i tak w kólko. Maleństwo nie chcialo współpracować. gibało się jak szalone i skutecznie utrudnialo opomiarowanie. Dr mówi do mnie bym zgieła nogi w kolanach i w tym momencie dzidziuś też zgiął nóżki w kolankach. Kupa śmiechu podczas tego usg :) Na szczeście udalo się sprawdzić wszystko co możliwe w czasie badania i jestem spokojniejsza.

Z mężulkiem od początku nastawialiśmy się, że będzie chlopak i doktorek mówi że prawdopodobnie chłopak :) jestem w szooooku, że w tak wczesnej ciąży są w stanie określić płeć.

20.10 mam kolejną wizyte u ginka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

Hej, ja biorę magnez Chela Mag z B6 i do tego witaminy Pharmaton Matruelle z Dha.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

Jagodzianka, ja biorę Prenatal.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

Ineska, staraj się dużo leżeć. A szyjka skraca Ci się tak bardzo sama z siebie czy masz jakieś skurcze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

kurcze, strasznie współczuje tych dolegliwosci:( u nas 12 tydzien biegnie i w sumie za chwile 2 trymestr, wiec obyło sie bez zadnych rewolucji (mdlosci itp), wlasciwie czuje sie jakbym w ciazy nie byla, no moze procz powiekszonych piersi i troche przyciasnych w pasie spodni:) nie zapeszajac, mam nadzieje, ze juz tak pozostanie:) a imbir marynowany Wam nie pomaga? podobno jest zbawienny...

mozecie napisac jaki magnez bierzecie? i ew. jakie witaminki od 2 trymestru?

spokojnego weekendu, odpoczywajcie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

Hej,

kanika żal mi Ciebie:( oby już było tylko lepiej.

Ja wczoraj miałam wizytę i czuję niedosyt bo nie miałam usg. Mam za 2 tyg genetyczne. No cóż poczekam. Szyjka mi sie skróciła o cm ale jeszcze mam się nie martwić, zobaczymy czy coś się zmieni w ciągu najbliższych 2 tygodni. Póki co dostałam luteine 2×2 i nadal mam brać 3×nospamax i 4 razy magnez, oszczędzać się i odpoczywać (ciężkie do wykonania).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

Kanika dobrze, że masz możliwość kroplówek w przychodni. W mojej niestety takiej nie ma i mówią, że powinnam jeździć do szpitala. Niestety w szpitalu nie są skorzy do dawania ich, ostatnio jak byliśmy z mężem to pani dr najpierw na mnie nakrzyczała w gabinecie a później na mego męża na korytarzu, że mamy więcej nie przyjeżdżać jeśli chcę donosić ciążę. Położne były bardzo sympatyczne, choć komentarz w stylu "znowu Pani u nas" musiał paść. Mój lekarz prowadzący uważa, że powinnam też przyjmować kroplówki co 2 dzień, ale cóż męczę się w domu. Na szczęście od 3 dni nie mam wymiotów tylko straszne nudności i daje się jakoś przetrwać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

O rany, Kanika, dobrze chociaż, że masz tę przychodnię blisko. Trzymym kciuki za szybką poprawę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

to testuje czy się pojawi, dzieki jaydee, darlonek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

Kroplowki w przychodni mi podlaczaja. Klade sie tam na 3-4h co drugi dzien. Przychodnia bardzo blisko, takze nie ma z tym problemu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

Wymioty, mdlosci 24h, bardzo male ilosci jedzenia i praktycznie brak mozliwosci picia (wiem, ciezko to sobie wyobrazic, gdybym sama tego nie przeszla nie uwierzylabym ze wypicie szklanki plynu w ciagu 24h moze stanowic problem :( Teraz mniej wymiotuje i mam czestsze kroplowki, to ma mnie postawic na nogi. Zdarzaly sie czasem 1, czasem 2 dni gdzie czulam sie dobrze, ale niestety pozniej wracalo. Mialam tez STRASZNE bole zoladka (bralam no-spe bo nie moglam wytrzymac). Generalnie jestem osoba bardzo zdrowa i ta sytuacja jest dla mnie nowa, oslabienie jest takie ze leze 90-95% czasu. Bardzo licze na to ze w przyszlym tygodniu nastapi poprawa :) jestem dobrej mysli :) no i ciesze sie ze z dzieckiem wszystko ok :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.2

Kanika, musisz gdzieś chodzić na te kroplówki czy ktoś do Ciebie przychodzi? Bardzo Ci współczuję dolegliwości. Oby szybko minęły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Synek rozbił głowę i dziwnie mruga oczami-kto zna dobrego okuliste?;/ (30 odpowiedzi)

W czwartek mój 3letni synek spadł z krzesła i rozbił główkę trzeba było szyc ale poza tym nic mu...

gdzie pole maków?? (10 odpowiedzi)

witam, marzy mi się sesja w makach, w zeszłym roku pamiętam że jak się jechaŁO do Sobieszewa to...

chce mi się wyć....matka szuka pracy...taaaa (64 odpowiedzi)

muszę się wygadać...może to poniekąd jakaś moja terapia ... mam dwoje dzieci...mlodsze dwa...