Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

No to nadpisuję bo mi się długo otwiera:)
Trochę zaktualizowałam ale jakbym o kimś zapomniała to przepraszam.

Linki do poprzednich wątków:
http://forum.trojmiasto.pl/LIPIEC-2011-t192711,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/lipiec-sierpien-2011r-t202216,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/lipiec-sierpien-wrzesien-2011r-t206064,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/lipiec-sierpien-wrzesien-2011r-3-t208324,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/lipiec-sierpien-wrzesien-2011r-4-t209793,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-lipiec-sierpien-wrzesien-2011r-5-t212158,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-lipiec-sierpien-wrzesien-2011r-6-t214161,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-lipiec-sierpien-2011-r-7-t217525,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-lipiec-sierpien-2011-r-8-t220530,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-lipiec-sierpien-2011-r-9-t221819,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-lipiec-sierpien-2011-r-10-t225144,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-lipiec-sierpien-2011-r-11-t227447,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-lipiec-sierpien-2011-r-12-t232368,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-lipiec-sierpien-2011-r-13-t235896,1,160.html

CZERWIEC/LIPIEC
1. arisa6 - 21 czerwiec SYN
2. francess - 2 lipiec SYN
3. mona_g - 3 lipiec SYN / KUBUŚ :) / Szpital Wojewódzki
4. Caroool - 3 lipiec SYN
5. ciezarowska- 5 lipiec CÓRA / Alicja / Szpital Zaspa
6. kasiorek555 - 7 lipiec SYN / Gdynia Redłowo
7. lisiusowa - 8 lipiec SYNEK / Jaś / Szpital Wojewódzki
8. kulka07 - 10 lipiec CÓRKA
9. she_gd - 10 lipiec
10. donnieczka - 11 lipiec CÓRKA
11. annamaria836 - 17 lipiec CÓRKA / ROKSANA / Gdynia Redłowo
12. PysiaKrzysia - 19 lipiec SYN
13. Nikita987 - 19 lipiec CÓRKA Natalka
14 bruxa - 20 lipiec SYN
15 aguseek - 20 lipiec SYN ADAM / Zaspa
16. hania_m - 20 lipiec SYN
17. monika:-) - 21 lipiec CÓRKA AMELIA / Szpital w Pucku lub Wejherowie
18. carmelasoprano - 22 lipiec CÓRKA
19. marta82 - 23 lipiec, CÓRKA / TOSIA / Szpital Wojewódzki Elbląg
20. dadżi - 24 lipiec , CÓRKA / Zuzanna / Szpital Wojewódzki?
21. magda84 - 27 lipiec SYN / Natan
22. iiikkkaaa - 27 lipiec CÓRKA

SIERPIEŃ
23. Tesula - 2 sierpień
24. agusp - 3 sierpień SYN Borys / Swissmed
25. Muszczek - 4 sierpień SYN Krzyś
26. wercia83 - 5 sierpień SYN Michał / Szpital na Zaspie
27. Kejt - 5 sierpień CÓRKA
28. kasisyn - 5 sierpień
29. a_guniek - 10 sierpień
30. Anuleczkaa - 12 sierpień CÓRKA
31. Kasia 0606 - 12 sierpień
32. margola13 - 12 sierpień CÓRKA
33. gosia_dim_ - 14 sierpień CÓRKA (?) Zofia
34. milka0928 - 14 sierpień CÓRKA (?) Laura / Szpital w Wejherowie
35. Umchi - 16 sierpień SYN
36. mamasyna - 17 sierpień
37. kaska2308 - 18 sierpień SYN / Kliniczna
38. kwiatek3081- 18 sierpnia CÓRKA
39. MARKOWA - 26 sierpień CÓRKA ZUZANNA / Kliniczna
40. Tamara - 26 sierpień
41. MamaFilipa - 27 sierpień CÓRKA Ola / Poliklinika Ginekologiczno-Położnicza dr Arciszewki Białystok
42. MissMarple - 27 sierpień CÓRKA Helenka / Kliniczna
43. Maua_mama - 28 sierpnia SYN Borys Patryk/ Szpital w Wejherowie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

aaaa :) aguseek, o ile dobrze pamiętam to miałyśmy też takie same typy na imiona dla dzieciaczków. Synek Adaś, córka Amelia? :) u mnie lekarz utrzymuje że to córka...więc będzie Amelka (prawdopodobnie - bo jednak tatuś w dalszym ciągu trawi to imię). U nas jeszcze w grę wchodzą Alicja i Maja. A jak się okaże że jednak chłopiec (chociaż już teraz zmiany bym nie chciała) to może być jeszcze Kubuś albo Kacperek... :)
A u Was imię już pewne?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

aguseek, NA PEWNO WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE Z DZIDZIĄ! Głowa do góry! A jaki kupujesz wózek?
i jak daleko jesteś ze wszystkimi przygotowaniami? :)

Muszczek - mi też się wydawał sztywny na wahaczach i to baaaardzo...
a na pasach to wiem, ze dziecko nie wypadnie, tylko sprawial takie wrazenie...
Moja szwagierka też nam radzi na pasach...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

Doświadczenia to nie mam, ale my zamówiliśmy na pasach - koniecznie taki chcieliśmy. Na wahaczach w Akpolu patrzyliśmy i wydawał mi się beznadziejnie sztywny, w ogóle się dziecka pobujać nie dało.
Dziecko raczej nie wypadnie z wózka ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

monika:-) jesteśmy w tym samym terminie porodu, ciekawe ile mój mały przybrał...dowiem się we wtorek ale też wielki nie będzie :) Widocznie taki urok naszych dzieci :)

ja co do wózka nie pomogę, my inny kupujemy nie znam się na jedo:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

Witam się piątkowo... U mnie strasznie ponury dzień, aż nie chciało mi się wstać z łóżka.
Po wczorajszej wizycie u pana doktora dowiedziałam się, że Amelka waży 1650 i ułożyła się główką na dół :) przez 2 tygodnie przybrała 250 g... Podobno jest drobna, ale mieści się w normie. Mam nadzieję, że będzie troszkę więcej przybierać teraz, bo jak tak dalej pójdzie to przy urodzeniu będzie ważyć tylko 2600...

Muszę się Was poradzić. Wiem, że o wózkach była mowa w ostatnich wątkach, ale mam zagwozdkę :)
Na dniach chcemy zamawiać wózek Jedo Bartatina Classic, ale nie możemy zdecydować się, czy lepszy jest z zawieszeniem na pasach czy na wahaczach, a może na sprężynach (takie amortyzatory, czy jakoś tak to nazywają producenci)...
Oglądaliśmy wózek Jedo w smyku i tam był na pasach. Wydawało mi się, że był lekki, ruchy były płynne, można by stać w miejscu i bujać maluszka, a jak oglądałam dla porównania inny wózek to był sztywny, ruchy agresywne, trzęsące...
Ale za to, ten na pasach przy podnoszeniu wózka np. o stopień wyżej, schodził tą gondolą tak strasznie nisko, miałam wrażenie, że dziecko mogłoby się zesunąć na dół albo prawie wypaść ;)
a ten na sprężynach zdecydowanie lepiej sobie z tym radził... zachowywał się raczej stabilniej...
Jakie macie doświadczenie? Doradźcie proszę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

umchi, moj synek tez byl taki leniwy, mial ok 3 okresy aktywnosci w ciagu dnia i tez bardzo prakowalo mi jego ruchow, bo najchetniej czulabym go caly czas! ale to kwestia temperamentu. z ola jest inaczej, ona bryka przez wiekszosc dnia i nocy - ciekawe czy bedzie taka ruchliwa po porodzie? ogolnie, patrzac tez na moje kolezanki, doszlysmy do wniosku, ze zwykle (nie zawsze) dziewczynki sa bardziej rozbrykane w brzuszku i szybciej rozwijaja sie ruchowo po przyjsciu na swiat (ale za to wolniej im ida np. zeby). chlopcy sa mniej ruchliwi i w brzuchu i po narodzinach, ale np zeby ida im blyskawicznie. oczywiscie nie jest tak zawsze i sa wyjatki, ale na studiach tez mi o tym mowili, i prawde mowiac, w przedszkolu tez sie dalo zauwazyc roznice miedzy chlopcami a dziewczynkami :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

Umchi ja miałam tak że mój szalał coś tam pokopał mnie rano i trochę pod wieczór a tak to nic nawet jak go szturchałam, wiele razy pisałam tu na forum że martwię się czy wszystko ok... jednak ten czas minął i maluch kopie mnie teraz prawie cały dzień, może twój maluszek to podobny temperament jak mój mały :) Wiadomo lepiej zawsze lekarzowi powiedzieć o swoich obawach i zrobić usg żeby sprawdzić czy wszystko dobrze :) Doering mi kiedyś powiedział że ważne żeby od 3 trymestru czuć codziennie ruchy nie mówił w jakiej częstotliwości :) Głowa do góry:)

Ja za to mam cały czas stresa przed wizytą we wtorek, oby wszystko było dobrze....Ostatnio mówię do męża że jeszcze 2 miesiące i nie będę się stresować bo już się urodzi a mój mąż mówi do mnie że już nigdy nie przestanę się o synka stresować a jak urodzi to pewnie jeszcze bardziej .....święta prawda :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

Oj mój maluch rusza się jak oszalały. Z okazji wczorajszego dnia kilka porządnych kopniaków mi sprzedał :) no i jak byliśmy na zakupach w Akpolu to dostałam różową torbę na zakupy z okazji Dnia Mamy :)

Co do szlafroka do szpitala, ja miałam tylko taki ciepły, więc stwierdziłam że w nim na porodówce to bym się ugotowała. Udało mi się znaleźć sprzedawce na allegro, który miał bardzo tanio szlafroki i koszule. Tutaj macie linka:
http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=4645222
Jak byłam na Gildii to za taką samą koszule chcieli prawie 40 zł. Kupiłam we wtorek wieczorem a w czwartek o 12 już miałam w domu przesyłkę.

Odnośnie sesji brzuszkowej, to z początku chciałam zrobić, ale stwierdziłam że to bez sensu. Zabiorę męża nad jeziorko i pstrykniemy sobie parę fotek na pamiątke. Wolę zrobić fajną sesje maluszkowi jak się już urodzi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

Hej Mamuśki

moja córcia będzie miała na imię Julia - decyzja zapadła:) a kopać i boksować to potrafi nieźle, tyle że u mnie obrywają głównie żebra po prawej stronie bo jest już ułożona główką w dół po lewej stronie mojego brzucha.

Pani dr. na USG powiedziała, że ma dobrą pozycję do porodu i dobre ułożenie wzg łożyska i pępowiny - nie grozi owinięcie lub wypadnięcie pępowiny, więc tylko się cieszyć:)

Jak często się rusza - praktycznie non stop - albo kopie, albo się rozpycha, ale czuję ją ciągle. A co do spania to ostatnio śpię prawie na siedząco - tak mi wieczorem daje zgaga popalić, a już odstawiłam wszystko co teoretycznie może ją wywoływać i nie jem późno.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

Krzyś się rusza często, rano jak się budzę, w nocy czasem jak się budzę, potem jak siedzę przy kompie to też sporo - ale ja cały czas wcinam słodkie, to może dlatego ;)

Ja też uwielbiałam spać na brzuchu, teraz znalazłam kompromis - zwijam sobie położoną pionowo poduszkę i tak się układam że jest pomiędzy "na brzuchu" a "na boku", całkiem wygodnie :) Wielgachna poduszka robi miejsce na brzuch, więc nie jest zbyt zgnieciony. I tylko strony zmieniam w nocy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

Mój mały się praktycznie wogole nie rusza i strasznie mnie to martwi. W poniedziałek będę u lekarza czy to normalne, że dziecko jest az tak leniwe, on kopie tylko z rana, a pożniej nawet słodycze go nie mobilizują.

Jak często Wasze maluchy się ruszają
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

bruxa, ja caly czas we snie pilnuje sie zeby nie przekrecic sie na brzuch, bo to byla tez moja ulubiona pozycja do spania sprzed ciazy ;) nie wiem, czy ma to jakis wplyw na dziecko, ale skoro cie skopalo za kare, to znaczy ze wszystko dobrze :)

u nas mala ulozona jest juz glowka w dol, jakos od 24 tygodnia, czuje ja na dole i u gory, choc czasem wiadomo, jedna nozka kopnie po prawej stronie, druga pol lewej :) ale za to rusza sie jak oszalala, nie to co jej brat ;)

wiecie, tak sie zastanawiam, czy bylabym w stanie - psychicznie - zostawic jutro filipa pod opieka moich rodzicow, ktorzy przyjezdzaja... chociaz na godzine... wiem ze bylby pod swietna opieka kochajacych dziadkow, ale widuje ich niestety raz na 1,5-2 miesiace i nie wiem czy nie wpadlby w panike po 15 minutach zabawy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

milka, fajnie masz, mną się tak nikt nie przejmuje :)

Mnie czasem trochę zaboli, jak Krzyś kopnie, ale nie jest to jakiś straszny ból i zdarza się raczej rzadko. Zresztą na razie jeszcze dość swobodnie pływa, więc obrywam w różne miejsca. Znacznie bardziej uciążliwe jest dla mnie uwieranie w prawą część żeber - to chyba jego ulubiona pozycja, zawsze tylko z tej strony, wtedy w ogóle nie mam jak siedzieć, tak mi przeszkadza. Czuję się, jakby mi rósł taki gigantyczny guz.

A mi się ani razu jeszcze mój poród nie śnił. Tzn. ani razu odkąd jestem w ciąży. W każdym razie powoli zaczynam pakować torbę do szpitala.

Też dostałam kwiatki z okazji Dnia Matki :) Mąż na razie wyręczył Krzysia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

Ja tęsknię za czasami, kiedy mały był ułożony poprzecznie... Teraz jak mi przywali pod żebra to po prostu płaczę ;)

Dzisiaj śniło mi się, że urodziłam, ale bez nacisku na dzidzię, za to z naciskiem na fakt, że nie mam już brzucha. No i w rezultacie obudziłam się leżąc na brzuchu, w mojej ulubionej przedciążowej pozycji do spania... Mam nadzieję, że nic się Jaśkowi od tego nie stało, ale skopał mnie jak szalony.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

MamaFilipa, znam ten ból, można planować weekend, a życie pokaże co i jak. Na szczęście u dzieci gorączka szybko schodzi i taka temperatura nie jest tak groźna jak u dorosłego. Zresztą wiesz, co Ci będe tłumaczyć ;-)

Markowa, mi się dziś śniło że urodziłam SN w 10 minut przy 3 skurczach partych ;-) Kopanie czy przemieszczanie się dzidzi potrafi zaboleć albo być przykre w odbiorze, przy Hance też tak miałam, kilka razy dosłownie zgięłam się w pół. Do tego mam też częste bóle w lewej pachwinie, powtórka z rozrywki z poprzedniej ciąży. Zastanawiam się, czy mały leży poprzecznie czy już głową w dół, bo wydaje mi się że czuję już nóżki u góry, ale zawsze mocniej po prawej stronie, więc może leży na boku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

Nic mądrego się nie dowiedziałam z programu:( ale rzeczywiście jestem zwolenniczką SN. Tyle kobiet to przeszło to co , ja nie dam rady:)

Trzymam kciuki za wszystkie dziołchy z problemami.

Czy wam też kopanie dzidzi sprawia ból? Bo ostatnio jak mi zasunie to gwiazdy widzę. Dodam, że dzidzia ułożona poprzecznie więc okopuje mi praktycznie jeden bok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

Hej!

Dziewczyny włączcie TVN za chwilę będzie mowa o porodach.

U mnie 2 pokoje wymalowane :) teraz trzeba ogarnąć bałagan.
Dziś przychodzi teściowa myc okna - zabroniła mi je ruszać!!!

Mamuśki i brzuszki TRZYMAJCIE SIĘ!!!
MamoFilipa zdrówka dla synka!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

wiesz, z tego co pamietam, a nie chce wprowadzac cie w blad, jesli wyjdzie ci cukrzyca ciazowa to bedziesz musiala udac sie do poradni dla cukrzykow i tam lekarz na 100% da ci recepte na glukometr i na paski. w niektorych przychodniach moga wypozyczyc glukometr i dokupujesz tylko paski na recepte.

a z innej beczki... moj synek obudzil sie dzis o 5 z goraczka 38.4 i zatkanym noskiem. a jutro przyjezdzaja moi rodzice, mielismy w planach spacery i niedzielny obiad w restauracji nad kanalem. mielismy isc tez z mezem i synkiem na firmowy pinik rodzinny, a tu nic... eh... zawsze jak cos sobie zaplanujemy, to filip robi nam niespodzianki i chyba nigdy nie zdecyduje sie zaklepac jakiejs zagranicznej wycieczki, bo i tak wiem, ze pokrzyzuja sie nam plany. jedno z malym dzieckiem jest pewne - mianowicie to, ze nic nigdy nie jest pewne ;) przynajmniej u nas ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

Właśnie przeczytałam w necie, że odeszła. Okropne...

Mamo Filipa moja lekarka nie dała mi wcale skierowania ani na paski ani na glukometr, czy powinnam iść teraz do rodzinnego i poprosić czy to dopiero wtedy jak zdiagnozują mi na 100 procent cukrzycę ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

powinnas dostac recepte na paski i nei wiem czy tez nie na glukometr (jakby sie okazalo, ze jednak tfu tfu masz ta cukrzyce)... z tego co pamietam, bo jedna z kolezanek miala wlasnie cukrzyce ciazowa...

zmiana krzywizn kregoslupa u ciezarnych jest normalne, i nawet jesli nie tyje sie nic ponad to, co wazy dziecko, wody, macica i lozysko, to i tak kregoslup wygina sie inaczej. jak sie urodzi, to ta nadwyzka kilogramow znika w ciagu jednego dnia a kregoslup i tak nadal boli... wiec to czy przytyjesz 10 czy 20 kg to nie ma znaczenia na bol kregoslupa bezposrednio po porodzie ;) ale jesli nie zrzuci sie sporej nadwyzki do ok 2 mca po porodzie, to owszem, wtedy twoj kregoslup moze miec problemy ale zwiazane tylko z przystosowaniem do wiekszej wagi :)

slyszalyscie... ptys nie zyje :( przykro mi, byla w ciazy i osierocila malutkie dzieci (3lata i 7mcy). nienawidze takich bezsensownych smierci :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Adwokat- rozwód- podział majatku (63 odpowiedzi)

Szukam bardzo dobrego adwokata z trójmiasta, który zajmuję się rozwodami i podziałem majątku....

niepracujaca zona, czy to zle? (142 odpowiedzi)

Na rodzinnym niedzielnym obiadku bylo dzis nawet milo ale pol zartem, pol serio ktos zrobil...

Czy znajdę tu miłośników kotów? (39 odpowiedzi)

J.W.? Bo mam parę pytań...