Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Czy są już jakieś mamy z terminem na listopad 2016 ? :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Pierwszy trymestr ciąży (czyli do ukończenia 12 tygodnia ciąży) jest to czas kiedy powinnyśmy bardzo się kontrolować. Według Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego nie należy nawet uprawiać seksu -o czym mało kto wie. Tak samo jak chodzi o leki, ponieważ jest to bardzo wczesna ciąża i należy dmuchać i chuchać na wszystko, nie należy brać żadnych leków chyba że lekarz powie inaczej (oczywiście witaminy to co innego). Tak samo najlepiej ograniczyć aktywność fizyczną jeżeli dotychczas np dużo biegałyśmy albo ćwiczyłyśmy na siłowni. Jestem położną ;) Nikogo nie opieprzam ;) także gdyby coś się działo i mogłabym pomóc zapraszam na stronę "Zaufaj Położnej" i facebook ten sam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Ja mialam podobnie jak lolkakarolka tez bylam podlaczona do oxy i ktg wiec jedynie ogol lozka moglam jedynie chodzic lub stac. Ale zakonczylo sie cesarka bo spadalo synkowi tetno. Nie wiele pamietam z porodubo jak zapadla decyzja o cesarce to dostalam pelna narkoze. Rodzilam w redlowie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Olesia jak bralam zarówno w pierwszej ciazy jak i w drugiej. Bo mialam bole brzucha i byly one mega upierdliwe. Gin zapisal mi nospe forte na recepte i powiedzial ze max 3 dziennie moge brac. Slysze ze lekarz widzi przeciwwskazania do brania nospy. Ja mialam w4tyg takie bole ze nie moglam sobie poradzic bez tabletek.myslalam ze bol na @ a okazało aie ze to ciaza:)

Ja jednak nadal wymiotuje :( 3dni byl spokoj i znow sie rozpoczelo.nawet zapach mięty wywoluje wymioty wiec mycie zebow to masakra. Znacie jakies pasty do zebow dla doroslych ktore nie pachna i nie smakują mieta?

Wracam z przekletego urlopu. Tym razem stoimi na poboczu autostrady z flakiem:( w dodatku pada wiec masz ma kiepskie warunki do zmiany. Oboje juz mamy dosc urlopu i cieszymy się ze niedlugo będziemy w domu. Pewnie max 3h.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Aaaa, mam pytanko. Czy Wy brakyscie/ bierzecie no - spe? Bo mnie ostatnio polozna opieprzyla za no - spe :/ ze w tak wczesnej ciazy nie wolno. 7tc i 3d. I szczerze to zglupialam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Hej Dziewczyny :)

Ja na wyjezdzie, ale jak na szpilkach czekam na poniedzialek... takiego mam cykora, ze szok! Juz wczoraj kombinowalam, zeby isc do byke jakiego lekarza, zeby zobaczyc czy jest serduszko, ale stchorzylam ;) generalnie moje samopoczucie jest ok, poza sr*ndardowymi bolami jak na @ i zaczely sie bole plecow :/ czasami sie zastanawiam czy to nie nerki? Jestem tez senna i mam wzmozony apetyt. Poza tym nic, a nic mi nie dolega :) monika_dw - dzieki Kochana za pocieszenie :)

A jak Wy sie czujecie? Juz widze, ze myslicie jak chcecie rodzic... jak u mnie wszystko dobrze bedzie, to chcialabym cesarke :) z reszta jesli beda blizniaki, to wskazania ku temu beda ;)

Pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Gratuluję Wam udanych badań :) ja jeszcze trochę muszę wytrzymac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

hej

ja też po prenatalnych i też wszystko dobrze:)

co do porodu,to w wypisie mam wpisane,ze trwał 13 godzin:) z tego około 6 byłam na porodówce,
przyjęli mnie ze słabymi skurczami i małym rozwarciem,ponieważ,po 1-sze byłam już 2 tygodnie po terminie, a po 2-gie miałam paciorkowca i potrzebny był antybiotyk dla mnie

Na początku prysznic i piłka, to było wg. mnie najlepsze, później oxy w tyłek i posadzili mnie na krzesełko do rodzenia i to był koszmar, nigdy przenigdy nie zgodzę się już na takie krzesełko
postępy na krzesełku były słabe oxy w kroplówce,przebicie wód,które były już zielone i pozycja standardowa,czyli łózko, na szczęście kroplówka w miarę szybko podziałała i po kilku partych synek był na świecie:)

Generalnie poród i pozycję ciężko zaplanować;) w trakcie dużo nieprzewidzianych rzeczy może się zdarzyć, tak jak u mnie np. zielone wody, więc musiałam pod koniec tylko leżeć z podłączonym ktg

Ja traumy z porodu nie mam, bolało,ale myślałam,ze będzie gorzej:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

My już po przeziernosci ufff wszystko dobrze.
Nic między nóżkami nie rośnie...
Zatem przyjmujemy, ze będzie druga córeczka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Witaj Nika :) ja tez jutro zaczynam 15 tydzień ;)

Nowe mamusie dopisujcie sie do listy ;))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Ja byłam przykuta do łóżka przez oksytocyne i ktg, bóle krzyżowe przez 8 godzin a i tak skończyło się cesarką bo tętno małej zanikało. Każdy poród jest inny i życzę sobie i wam dziewczyny rozwiązania bez komplikacji. Co do pozycji to pewnie czas pokaże i każda intuicyjnie wybierze dla siebie najlepszą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Rodziłam dwa razy w redłowie, pierwszy poród super, piłka, chodzenie, ale koniec na łóżku.
Drugi od przyjazdu do wyjścia małej 2 godziny więc wszystko działo się szybko. Od rzu na łóżku, na szczęście, nie musiałam leżeć plackiem tylko mogłam zmieniać pozycje, położna doradzała, ale koniec też jak przy pierwszym.
Teraz liczę, że uda mi się w wodzie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Ja nie miałam boli krzyżowych więc może dlatego byłam w stanie jakoś w miarę funkcjonować.
Teraz boje się, że może juz nie być tak "łatwo".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Ja rodziłam na Zaspie w pozycji tradycyjnej. Niemniej jednak nie leżałam na lozku caly czas czekając na finał. Dużo chodziłam, położna przyniosła mi piłkę do skakania, chodziłam pod prysznic, co jakis czas sprawdzali tetno dziecka. Łączny czas od momentu przyjazdu do szpitala do urodzenia to 6 godz. z czego ostatnie 25 minut to już była ostatnia faza. Jak dla mnie nie było tak źle.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Hej, chciałabym również dołączyć się do dyskusji.
Jutro będzie 15 tydzień ciąży.
Jestem już po badaniach prenatalnych, korzystam z opieki na NFZ i jestem bardzo zadowolona.

Chciałabym poruszyć temat pozycji podczas porodu.
Czy Mamusie, które już mają poród za sobą mogą wypowiedzieć się na ten temat.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Hej. Ja z luxmedu korzystam tylko z badań laboratoryjnych (mam pakiet grupowy w pracy), a na wizyty chodzę już do lekarza prywatnie i usg mam za każdym razem.
Ja badania prenatalne mam za tydzień i też mam cykora.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Moje Drogie!

Bardzo dziękuje za wszystkie odpowiedzi i porady dot. lekarzy.
We wtorek byłam u dr Głodka w Lux w Gdyni. I już nie szukam dalej :) Zrobił na mnie świetne wrażenie. Konkretny, rzeczowy, wszystko tłumaczył, wszystkie wyniki bardzo dokładnie przeanalizował. Zalecił zmniejszenie euthyroxu i zlecił po woli schodzić z luteiny (dowcipna, stosuję od 5/6 tc, płaciłam za nią grosze i nic nie uczulała) Słychać że facet ma ogromna wiedzę i doświadczenie, bardzo poważnie podchodził do każdego mojego pytania i wątpliwości. Nie czułam, że czas leci i musimy kończyć. Zbadał mnie, usg nie robił (miałam niedawno prenatalne) Ale słyszałam że jak się poprosi o usg na "zwykłej" wizycie w Lux to nie robią problemów. O zwolnienie z pracy jeszcze nie prosiłam, on sam nie wciskał na siłę. Może od kolejnej wizyty zdecyduję się już na labę ;) A, no i on pracuje tylko w szpitalu w Kartuzach (btw, podobno świetny oddział, czysto, miło a sale poporodowe 1-2 os w tym któreś z łazienkami, nie ma problemu z towarzystwem mamy czy męża w pokoju, możliwość porodu rodzinnego) No ale pewnie z racji miejsca zamieszkania wyląduje na Zaspie lub w Redłowie. Ale póki co nie mam zamiaru się już tym martwic na zapas :) Wszystkie mamy jeszcze parę miesięcy na ruszenie z wątkiem szpitali ;P Pozdrawiam Was serdecznie! trzymajcie się i uważajcie na siebie!
Monia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Hej Patikar!
Byłam na Al. Zwycięstwa u dr Agnieszki Rak. Nie było usg a sam gabinet baaaardzo ubogo wyposażony. Byłam jeszcze tylko na Morskiej w Gdyni i jest przepaść... łazienka - szatnia - toaleta, wygodny fotel gin., leżanka z USG, miejsce do obserwacji męża ;) i ogólnie schludny, przestronny pokój w którym przyjmują giny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Cześć Olesia!
Mnie też pobolewał brzuch w okresie 7-9tc. Wtedy jeszcze byłam u dr Śliwińskiego. Powiedział, że nie ma powodu do niepokoju. prawdopodobnie to od pulchniejącej macicy lub po prostu podwyższający się poziom progesteronu powoduje zaparcia i twardość w jelitach. Polecił naturalne sposoby (maślanka, śliwki) jak nie pomoże to jakiś syrop (w aptece będą wiedzieć) ale pomogło, bóle przeszły. Teraz koniec 14 tyg wiec zaczyna boleć wszystko w środku bo brzuszek rośnie i wszystkie "flaczki" zaczynają podchodzić do góry. Nic się nie martw :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

Trochę mnie zdziwiłyście - wizyta w ciąży u ginekologa bez usg? To po co ta wizyta, dla mnie bezsens bo usg to główny sens i punkt takiej wizyty :p rozumiem że macie to w jakimś ubezpieczeniu dodatkowym?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)

hej

Mój synek pojechał dzisiaj na pierwszą wycieczkę z przedszkola, bardziej ten wyjazd przeżywałam niż on;)

Ja chodzę do gina do evi-medu do dr Macieja Pawłowskiego,póki co jestem bardzo zadowolona, na każdej wizycie mam usg wraz ze zdjęciami i opisem, tak więc faktycznie dziwnie w tym lux medzie macie
nawet nie wiem w jakim szpitalu on pracuje, na pewno nie w wejherowie a tam planuję rodzić.
Synka tez tam rodziłam, pomimo,ze nie chodziłam do pracującego tam ginekologa nie poczułam się jakoś gorzej obsłużona;)

jutro usg prenatalne, ale mam stresa...

Olesia ja w ciąży z synkiem brałam jakiś czas luteine dowcipnie, nie pamiętam,żeby mnie uczulała

Kurcze apetyt mi wrócił;) ciągle jestem głodna, słodycze już też za mną chodzą, a szczególnie lody;) nie mogę się doczekać naszych truskawek i czereśni:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Mamusie-wanna czy prysznic? (35 odpowiedzi)

Chciałabym wiedzieć jak to wygląda w praktyce gdy są małe dzieci. Bardzo chciałabym mieć prysznic...

Angielski w szkole podst. ze szkoły językowej czy warto? (64 odpowiedzi)

Zastanawiam się nad zapisaniem dziecka w kl. II na kurs j. angielskiego prowadzonego przez...

nnt. budowa domu czy kupno małego mieszkanka? (138 odpowiedzi)

Dziewczyny zwracam się z tym pytaniem do Was bo naprawdę już nie wiemy z T co zrobic.... mamy...