Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

Nowy wątek!

Maj:
Fotolama 01.05.2015 - córka Sabina
MamaSynka1984 ---> 03.05.2015 - Synek/Kliniczna
Mariolka 03.05.2015- Synek
Anja 04.05.2015 - córeczka Julia / Zaspa
Nuska83 04.05.2015, synek Antoni/Zaspa
Suss_martynka- 07.05.2015
Efik 08.05.2015 /Wojtuś/ wojewódzki
xynka 20.05.2015
Aniaaa22 20.05.2015
Yasmine87 22.05.2015 - córka
ema- 23.05.2015- córeczka
EsteraA 26.05.2015
Magda 27.05.2015
Zaskoczona88 29.05.2015
Justicia85 - 30.05.2015- Zosia, Zaspa

Czerwiec:
Dwupak - 01.06.2015 syn-Tomek, szpital Wojewódzki
Justyna90 - 04.06.2015 - córka
Marta- 5.06.2015
MMM90-07.06.2015
Mama87-08.06.2015
Moni - 09.06.2015
Basia 13.06.2015 synek Oliwier:)
Szminka21 15.06.2015, córka Ola
Amelia83 20.06.2015
Aagus - 20.06.2015, córka
Amatora 25.06.2015
Agata88 25.06.2015, synek
Olcia88 25.06.2015
Agawera 25.06.2015
Madeline27 26.06.2015 synek
misia-27.06.2015

Rozpakowane:
Nuska83 - 26.04, Szpital Zaspa, Antoś, 56 cm i 3750 wagi, SN
Efik - 27.04, Szpital Wojewódzki, Wojtuś, SN
Fotolama - 2.05, szpital Wojewodzki, córka 60 cm 3,76 kg, CC

Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2015-8-t604376,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

u nas było tak że miałam robiona cc w nocy wiec na noc dzieciątko zostaje zabrane a o 6 godz dostałam i mogłam się nią cieszyć
na pewno mąż przy mnie ok 2 godzin i zawoził mnie na sale pooperacyjną bo położne chucherka i nie wiem jak dały by rad ale to opowieści mojego męża bo ja byłam na prochach i nie wiele pamiętam
ale sasiadka miała cc pół roku temu i nie wiele się zmieniło
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

Ja właśnie zaliczyłam drugi spacer, młody się nawypinał, brzuch twardy jak skała, przepowiadacze męczą, ale co z tego jak tak mam od 2 tygodni :D

Ja też chcę rodzić na Zaspie - mam najbliżej i fachowa opieka nad Maluszkiem - to dla mnie najważniejsze :)

Najgorsze są dla mnie nocki - padam ok. 23 spać zmęczona, budzę się na siku ok. 1-2 i nie mogę dalej spać ;/ i tak codziennie, masakra jakaś :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

Basiekk, a gdzie bedziesz miała wywoływany? Ja w Wejherowie... boje sie tego wywoływania jak cholera :), bo sie oczywiście naczytałam, że skurcze mocniejsze i bardziej bolesne, i innych ciekawych historii :) Mam nadzieje, że może do niedzieli jakimś cudem coś drgnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

Agata88 dasz radę,byle do 36,37 tygodnia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

Justica, dlatego na sale w odwiedziny powinien wchodzić NP. tylko mąż czy bardziej ogólnie jedna osoba, która kobieta wcześniej wskazuje ;) A nie pielgrzymki.

A taki całkowity zakaz to trochę przykre dla świeżo upieczonych rodziców. Raz, że kobieta zostaje sama zdana na łaskę lub nielaske położnych a dwa, że to taka lekka dyskryminacja ojców, którzy nie mogą być przy własnym dziecku.

A tak trochę odbiegając od tematu, czy któraś z Was wie jak to jest po cesarce w Redlowie? Chodzi mi o to, czy i kiedy ojciec dziecka może z nim pobyć, czy dziecko od początku jest przy matce itd. Ktoś coś?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

zosia miała zawysokie odczyty 180-190
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

Ja pomktg - wszystko w normie, mała na początku spała, ale potem aktywowala się :)
Jak was czytam to też się obawiam, że będzie mi ten czas coraz wolniej mijał. U mnie wszystko gotowe. No może jeszcze jutro świeże wyniki badań z laboratorium i mogę iść rodzić :)

Co do sal porodowych - też uważam, że lepiej ze nikt nie wchodzi. Może i chciałabym sama, aby mój mąż mógł wejść i ewentualnie pomagać, ale z drugiej strony jeśli wchodzi po kilka osób odwiedzających do innej kobiety, to rzeczywiście mało komfortowe i krepujace dla nowej mamusi.
Ja zamierzam rodzić na Zaspie- Nuska ostatnio tam rodziła i ma pozytywne wspomnienia, więc ja się tego trzymam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

hejka wiem co czujecie mamy po terminie. moj miniol 6 maja i nic. zadne sposoby nie dzialaja. synek siedzi i siedzi. mam isc w czw do szpitala na wywolanie troche sie stesuje ale juz chyba to lepsze niz to czekanie. ehhh czekam juz tak w sumie od koncowki kwietnia zeby sie ruszylo. denerwuja mnie takze zapytania i telefony czy to juz... to moja 1 ciaza w sumie to cala ciaza super na koncowka z wyczekiwaniem masakra. no moze jeszcze ta zgaga. powodzenia, oczekujacym :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

Natka - ja planuję rodzić na Klinicznej, mam termin za 4 tygodnie, ale starszą córkę urodziłam 10 dni przed terminem i myslę, że teraz też będzie wcześniej. Trochę obawiam się, że mnie odeślą, bo kolezankę 2 razy odsyłali z krwawieniem a za 3 razem już się nie dała.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

Ja sobie nie wyobrażam, żeby na salę, w której leżę zajechana po porodzie wchodził mi np: obcy facet, partner któejś z mamusiek.... Nie wiem, ale dla mnie to jest na plus, że w wojewódzkim jest osobna sala odwiedzin.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

Ja od jutra tez do porodu mam miesiac
i coraz bardziej o tym zaczynam myslec.
Mam w piatek wizyte u gin i sie wszystkiego dowiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

aaaa.. a co do karmienia zawsze można karmić dyskretnie przykrywając się np. pieluchą tetrową albo karmiąc dziecko "pod" koszulką, a nie przez dekolt koszuli... przecież takie wywalanie piersi na zewnątrz jest krępujące dla drugiej pacjentki, ale również i dla personelu! A wracając do tematu kto będzie rodził za ok. 2 tyg. na Klinicznej? :))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

no właśnie podałam przykład z tym wietrzeniem, bo zwykle jest to naczelny argument dziewczyn, ktore są przeciwko możliwości odwiedzin w szpitalu :) sama rodzilam dwa razy już i na szczęście nie trafiałam na takie panny, ale nie chciałabym, by któraś wietrzyła sobie przy mnie rany poporodowe :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

Efik, trzymam kciuki za Wojtusia. ;)

A serio ktoś wietrzy sobie piersi na sali? Może te, co lubią sobie to i owo wietrzyć niech pomyślą o tych, co leżą na tej samej sali. Ja nie chciałabym czegoś takiego oglądać... ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

Basia, w skrócie twoja szyjka powoli przygotowuje się do porodu. Pod koniec ciąży 4-6 tygodni przed szyjka staje się bardziej miękka, podatna, rozciagliwa itd. ;) to normalne na tym etapie ciąży.

Ja np. Mam szyjkę długa i twarda, szczelnie zamknieta itd. a toretycznie do porodu mam miesiąc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

Efik- napewno Wojtus to dzielny i mocny chlopczyk i sobie sam poradzi. Bedzie dobrze.
Mamuski mam pytanie przy wypisie ze szpitala z Patologii lekarz badal mnie ginekologicznie i powiedzial slowa " ma Pani miekka szyjke ale dluga" co to moze znaczyc??
dzisiaj musze isc do dentysty, wczoraj przez sucharki ukruszyl mi sie zab na dole..masakra
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

My równiez trzymamy kciuki za Wojtusia!!
I bardzo cieszą mnie Twoja słowa o Wojewódzkim! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

hej dziewczyny. Ja rodziłam pierwszy raz na zaspie, teraz w wojewódzkim, w oby przypadkach jest zakaz wchodzenia gościom na oddziały , ale ja to sobie chwalę. Nigdy żadna przykrość czy złośliwość ze str położnych a tym bardziej pediatrów mnie nie spotkała ( pierwszy raz leżałam 8dni). Osobiście podoba mi się to. Stan po porodzie nie jest sympatyczny (krwawienie, laktacja-czyt cycki na wierzchu prawie caly czas itp) i ja bym się czuła bardzo niekomfortowo z panami w pokoju. Leżąc teraz na patologii musiałąm wychodzić do łazienki poza oddział gdzie przyjmowało się gości i to już było dla mnie niefajne bo za każdym razem musiałam pilnować żeby "wyglądać" :P

U Wojtusia rokowania dobre:D Maja dziś pierwszą próbę odłączenia respiratora więc trzymam mocno kciuki za malucha.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

Kasztanova, mycie podłóg na kolanach to chyba jedyna "przyjemność" jakiej sobie odmawiam ;) W całej ciązy sie tak nie naspacerowałam, jak przez ostatni czas :) Latam ze szmatą jak wariatka, mąż już nawet nie komentuje :) Chyba nie ma sposobu na wywołanie porodu, jakiego bym nie spróbowała :) A córcia uparta, wierci sie jak szalona, a mi ani brzuch nie opadł, ani czop nie odszedł.. oprócz napinania brzucha i sporadycznych bóli kręgosłupa,czuję się lepiej niż kiedykolwiek wczesniej w ciąży :) pod koniec 39 tyg mialam ostatnią wizytę i teraz tylko KTG co parę dni i mamy czekać... i czekać...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)

Natka, ja 6 lat temu w Wejherowie byłam właśnie sama (mąż w delegacji) i położne czasamirbyły o prostu były złośliwe - np. Mówiły, że nie dadzą mi leków przeciwbólowych (byłam po cesarce) bo powinno mnie boleć żebym wiedziała że dziecko urodziłam. Trzeba być naprawdę niezła su... żeby odmówić leków przeciwbólowych osobie po operacji...
Dopiero po interwencji anestezjologa który mnie "odwiedził " na sali dostałam od położnej czopki przeciwbólowe.
A żeby nie było, zaraz po pionizacji (chyba coś około 8 godzin po cieciu) wszystko sama robiłam przy dziecku, nie prosiłam o pomoC, przez 2 dni pobytu ani razu nie musiały nic przy mnie czy przy dziecku zrobić. Na szczęście pionizowala mnie bardzo fajna polozna ;) A nie jakaś zolza. ;)
Także niestety to smutna prawda, że gdy nikogo przy tobie nie ma, to jak trafisz na kiepska zmianę czy choćby pojedyncza osobę nikt nic nie poradzi...

Z tym wietrzeniem to nie wiem. Ja po cesarce nic sobie nie wietrzyłam ;) koleżanki z sali po sn tez nie. ;) Mam nadzieję, że nie trafię na kobietę na sali która przy mnie będzie chciała cokolwiek sobie wietrzyć ;)

Mam mieć cesarke w Redlowie i ciekawe jak to będzie. Czy i kiedy mąż będzie mógł zobaczyć córkę Itd. Chyba dadzą nam chwilę dla siebie na jakiejś sali pooperacyjnej czy gdzieś tam, co? ;) Bo to trochę lipa, jak ojciec będzie mógł zobaczy zobaczyć własne dziecko po kilku dniach...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Gdzie najlepiej kupić dziecku okulary? (11 odpowiedzi)

Wiem, ze było już trochę wątków na tt., ale za wiele nie wyczytałam...Muszę zrobić okulary dla...

Przeprowadzka - jaką firmę polecacie? (77 odpowiedzi)

Hej! Jaka firmę przeprowadzkową polecacie?? Za dwa tygodnie mnie to czeka i chciałabym...

tanie meble kuchenne?Jakie (73 odpowiedzi)

Dostaliśmy po 8 latach czekania mieszkanie z miasta 3pokoje,kuchnia. W kuchni mamy tylko...