Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Bo było za długo :-)

Wątek numer 2:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2016-2-t641751,1,130.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Queen moja położna byla u mnie 4 razy po porodzie (nfz placi za max 6 wizyt w czasie pologu). Ważyła małą, sprawdzala pępek, pomagała przystawiać mała do piersi. Zdejmowała mi też szwy w domu, nie musiałam do przychodni iść. Jak dla mnie to byly bardzo cenne wizyty, zwłaszcza po pierwszym porodzie, kiedy wszystko jest niewiadomą.
Dysia trzymam mocno kciuki za Wasze zdrowie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Kurcze Dysia daj znać co z wami? Trzymamy tu kciuki żebyście szybko do domu wróciły :)

Co do położnych to nie mam tak ekstremalnych doświadczeń Zapisałam dziecko przychodni, przyszła po miesiącu i tyle ją widziałam. Ja zawsze myślałam że te położne są do pomocy, mają sprawdzić czy pępek zagojony i czy mama dobrze się czuje a miałam wrażenie jakby przyszła babka z opieki społecznej zobaczyć czy dziecko w grzybie nie żyje :/
Dobrze wiedzieć, że można inną babeczkę np ze szkoły rodzenia sobie wziąć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

amo ja tez miałam przygodę z położna.
Miałam wybraną położna ze szkoły rodzenia i ta pani bardzo przypadla mi do gustu.
Jak poszłam do przychodni zapisać małą, to oczywiście podsunęli mi tez kwitek dotyczący poloznej. Od razu ich poinformowałam, że mam juz położna i tego nie podpisze. Po jakims czasie zadzwoniła mój położna (ze szkoły rodzenia), że jest jakiś problem. Okazało się że podrobili mój podpis na oświadczeniu dotyczącym położnej... Oczywiście nie chcieli się przyznać, ale po moich naleganiach naprostowali sprawę. Jak dla mnie to bezczelność, mamy prawo wyboru i musimy o tym pamiętać!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

AMO, dla mnie to najlepszy ginekolog pod słońcem! Chodzę do niego prywatnie od 6 lat. Pierwszy i ostatni raz zmieniłam ginekologa będąc w drugiej ciąży, skorzystałam z mojego pakietu medica i lekarza pracującego w Invicie. Potraktował Mnie jak każdą następną, pomimo, że miał wątpliwości kazał czekać. Wystraszyłam się i od razu udałam się na wizytę do Szafrana, ale rokowania był już mierne. Trzecia ciąża też zagrożona rokowania na początku słabe, ale wiem że jestem w dobrych rękach i mija mi 21 tydzień. Pomimo, iż mój pakiet medyczny przewiduje dużo innych ginekologów wolę płacić i chodzić do Szafrana.

Co do sprzętu na Stogach to faktycznie pozostawia wiele do życzenia. Synuś tak pięknie się ułożył i tylko dzięki temu było możliwe ustalenie płci :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Sylwa!! Masz najlepszego lekarza w Wojewódzkim! Szafran był zasadniczo ze mną PRZED i PO porodzie mojej drugiej- martwej córki. No, co do Stogow, to miałaś duże szczęście, że na tym usg płeć zobaczyliscie! To usg jest tam bylejakie...
Rozumiem, że Ty do Szafrana chodzisz prywatnie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Cześć dziewczyny, witam nową Mamę!

Ojej, Dysia dużo zdrówka życzę!

U mnie też słabo, pisałam, że się źle czuję i zaczęło się wtorek przed świętami cały przespałam, w czwartek też było słabo a w drugi dzień świąt jak padłam to leże do dziś. Głowa boli niemiłosiernie, chyba jakiegoś zapalenia zatok się nabawiłam, masakra... :(

AMO wracając do wizyty u Natory to byłam na Stogach. Była to jednorazowa akcja, bo mój ginekolog prowadzący Szafran nie mógł mnie przyjąć i jednorazowo skierował do Natory. Lekarz naprawdę sympatyczny i rozwiał wszelkie wątpliwości, co do płci. Zaczynając badanie usg od razu zapytał czy znam płeć, ponieważ maluszek ułożył się w takim rozkroku, że wszystko było widać jak na dłoni. A więc będziemy mieli synka :)
Na tą chwilę nie mam żadnego problemu z Położnymi, ponieważ do ginekologa chodzę tylko prywatnie. Pewnie dopiero się odezwą jak będę zapisywać dziecko do przychodni.

Co do porodu to ja rodziłam w Wojewódzkim sn bez znieczulenia (miałam podpisaną zgodę na, ZZO, ale u mnie było już za późno). Na tą chwilę też chcę rodzić tam drugie dziecko. Salę miałam dwu osobową jedzenie w miarę, Położne też ok. koleżanka z pokoju miała problemy z karmieniem to cały czas były przy niej Położne i jej pomagały. Najbardziej podoba Mi się, iż odwiedziny odbywają się w osobnej wyznaczonej sali.

Miłego wieczoru!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Dysia, trzymaj się c*otka!! Uściskaj Malucha od nas, no... Nowy Rok obyś w domu witala, życzę Ci! Napisz jak jedzenie na Klinicznej i czy tłok pod koniec roku? Jak Ci się leży - ile masz babek w sali na patologii ciazy i kto Cię prowadzi?
Witaj Weroniko! :-)
Ja byłam wczoraj w Wojewódzkim u Natory na usg sprawdzić co z naszą Koza. Wszystko w normie. Za 2,5tyg mamy wizytę w Przychodni. Dziewczyny, tu któraś pisała, że też do Natory chodzi? Ja się wtedy zapytałam - Stogi? Wiem, że przyjmuje tez w Gdyni na nfz, gdzie?? Na 10lutego??
Ja mam przykre przejścia ze Stogami, babki - położne, które tam pracują chcą mnie za wszelką cenę przepisać do siebie jako do położnych - środowiskowych. Kiedyś, któraś z nich podrobila tam mój podpis. Nie chciałam mieć nieprzyjemności, to zostawiłam te sprawę w spokoju, może źle...ale teraz - przy trzecim dziecku sytuacja się powtarza. Ja rozumiem, chodzi o kasę, jak zawsze. Ale mam fajna położna i nie chce tamtych kobiet, tym bardziej, że zapytanie przeze mnie, czy jeśli się do nich przepisze- to w razie problemu przyjadą ze Stogow na Kokoszki - odpowiedziały, że w życiu nie! To o czym rozmowa? Otóż chcą mnie przepisać, bo twierdzą, że nie jestem ich pacjentka i he, he... Nie mogą mi w karcie ciąży danych zapisywać. !!?? Czad, nie?? Zadzwoniłam do NFZu i skierowano mnie do kobiety, która jest specjalistą od spraw położnych i pielęgniarek. I jest tak, jak myślałam... Babki przecież jak pracują w PORADNI K to nie pracują jako polozne- środowiskowe, tylko jako administracja tejże poradni. Dostają pieniądze z innej puli. Byłam u tych kobiet na miejscu, tłumaczyłam czego się dowiedziałam, ale z nimi... Ciężko. Nie chce się tam z babami kłócić i denerwować, a położnej nie chce przepisywać. Mówię Wam, jest wesoło. Zobaczymy jak sprawa się rozwinie. Z ciekawostek napisze, że taka położna dostaje za nas ok. 2zł w miesiącu. No, jak będzie 10takich jak ja, to trochę kasy im ucieknie. Jak się wkurze, to skargę gdzieś napiszę albo do tvn - niech zrobią o tym program, bo dla mnie to śmieszne. Jestem pacjentka lekarza, ale mam do niego ze swoją położna jeździć? Litości... Czy Wy też może macie takie problemy w PORADNI K??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Dzień dobry :)

Z chęcią do Was dołączę jeśli można. Dzidziuś ma pojawić się w maju, termin 19.05 wg OM, u nas będzie chłopak :).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Dziewczyny, pojawił się tutaj kiedyś temat jazdy samochodem. Szarpnięcie pasem itd. Ja jestem wielką zwolenniczką zapinania pasów, również w ciąży. W poprzedniej ciąży kupiłam sobie specjalny adapter do pasów i ostatnio jadać przez Gdynię nabrałam motywacji by go wyciągnąć z szafy i znów zacząć używać, bo dwa razy ktoś wjechał mi pod maskę z podporządkowanej drogi. Na szczęście to ja wtedy prowadziłam, a mam taki odruch, że się naprężam przy ostrym hamowaniu i odczuły to raczej moje kolana niż brzuch. Ale gdyby któraś z Was była zainteresowana tematem to gorąco polecam takie adaptery. Dolny pas wpina się w nie i nie uciska w ogóle brzucha. Ja mam dokładnie coś takiego http://allegro.pl/adapter-do-pasow-dla-kobiet-w-ciazy-wys-24h-i5848737508.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Dysia, daj koniecznie znać co z Tobą i Malutką :* Wierzę, że będzie ok!

U nas święta podobnie jak u Dysi - ciągle u kogoś i w drodze. Co prawda dalej niż 60 km w jedną str od domu się nie ruszaliśmy :) ale i tak potrzebowałam wytchnienia, tym bardziej, że w niedzielę mieliśmy gościa i dziś też odwiedzają nas przyjaciele, którzy przyjechali na święta z Niemiec gdzie mieszkają na stałe. Bardzo fajne, dobre to były święta, ale czuję, że jestem słabsza i zwyczajnie potrzebuję wytchnienia. U nas na szczęście ze zdrówkiem w miarę ok. I w końcu dziś nie pada w tej mojej Redzie, więc wyszłam rano na spacer z synkiem - wybiegał się i teraz śpi jak suseł :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Dysia! Trzymaj się ciepło i daj znać jak będzie coś wiadomo! A może to jakaś jelitowka? Ja dziś tez się słabo czuje, coś jeździ mi po żołądku, co chwilę mam wizytę w toalecie. Może rzeczywiście coś lata w powietrzu, chociaż ja u siebie stawialam na sałatkę, która Wczoraj posmakowalam a okazała się być zepsuta :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

No to się porobiło. Od wczoraj leżę na Klinicznej pod kroplowkami. Non stop wymiotuje i jestem słaba. Zaczęło się niewinnie bo myślałam, że to zwykłe przemęczenie po świętach i te wymioty stąd, ale jak zaczęłam mdlec to mąż zawiozl mnie do szpitala. A tam już się osunelam na dobre. Ciśnienie 60/40. I od razu mnie przyjęli na oddział. Chyba jakiś wirus. Dziś mają chyba usg mi zrobić. Więc czekam co dalej :-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

co do win bezalkoholowych to polecam w sklepiku szwedzkim ikei grzaniec bezalkoholowy- to się chyba glog nazywa jest naprawde niezły (chociaż dość słodki) i kosztuje 11 żł za butelkę!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Hej dziewczyny :)

U mnie po świętach spokojnie choć przedszkolak do końca roku z katarem w domu zostaje :)

Wczoraj żeby się poruszać postanowiłam podjechać do Galerii bałtyckiej i to był wielki błąd bo ludzi zatrzęsienie. jak wjechałam, tak wyjechałam :)
Pojechałam za to na Matarnie kupić sobie wino bezalkoholowe na Sylwestra. Nie wiem czy wiecie, że jest taka możliwość :D

Wczoraj dostałam takiego kopniaka, że aż krzyknęłam. Nie spodziewałam się na tym etapie.Chyba maluch przekoziołkował sobie. Pewnie go tym swoim krzykiem wystraszyłam :)

Co do ruchów, a raczej jego braku to Dysia nie denerwuj się. Na tym etapie to normalne :) Martwić się będziemy mogły jak będziemy w 30 tygodniu ;) Jeśli bardzo się denerwujesz to wypij sobie kawę albo zjedz coś słodkiego o połóż się na lewym boku i poczekaj, może się obudzi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Dysia spokojnie, u mnie też tak jest czasem i tez wtedy bardzo się denerwuje. Ale po jakimś czasie bąbel da kopniaczka więc się uspakajam. Także bez nerwów :)

Ja też czekam na połówkowe, jeszcze tydzień!!!! W końcu dowiem się kto tak mieszka (mam nadzieję)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Cześć mamuśki :-)
Ja w Święta w ogóle nie wypoczelam. Mieliśmy tyle kilometrów do pokonania samochodem, że mnie do wymeczylo. W międzyczasie w Święta chrzciny mojego siostrzenca w Warszawie. Siedzenie tam za stołem do późna na przyjęciu. Nie ma gdzie się położyć. A ja czułam się fatalnie. Potem jeszcze powrót do domu. Więc ja akurat się cieszę, że już po. Do tego martwię się jak cholera bo Mała nie rusza się nic drugi dzień :-/ w środę na 17 mam wizytę bo miałam zrobić cytologie to przy okazji zobaczę czy wszystko u niej ok. Ale mnie to martwi trochę nie powiem. A tu już 20 tydzień się kończy. Połówkowe xoraz bliżej :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Czesc dziewczyny

Moj Bartek juz lepiej. Polowa antybiotyku za nim. Ale juz bryka. Widac ze dobrze sie czuje. Teraz trzeba go wzmocnic. Cieszy sie ze byl Mikolaj. Dzuecko szczęśliwe to i mama szczęśliwa

Swieta Suuuuuper. Prezenty trafione. Tylko jak zawsze zacszybko munely. Ja dzis w pracy. Jakos się nie objadlam. Na slodkie ochota mi minela. Za tydzień polowkowe i juz nie moge sie doczekać. Rany dziewczyny ja juz w 20 tg!!! Jak to szybko leci
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Cześć Dziewczyny! I jak tam po świętach? Jak zdrówko chorych dzieciaczków? Mam nadzieję, że mimo wszystko święta były dobre i spokojne...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Dziewczyny spokojnych i zdrowych swiat :).
U mnie dziecko tez chore,kaszel i katar

Pozdrawiam cieplo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Dziewczyny, ja sie tylko na chwile zamelduje zeby zyczyc Wam wesolych Swiat I przede wszystkim zdrowia I pomyslnych rozwiazan :) !!

Wczoraj mialam pierwsze USG, dzidzia fikala jak szalona I mamy fajne fotki. Wszystkie pomiary ok, mialam miec tez test przesiewowy na zespol Downa ale odmowilam wiec tylko USG I do domu szykowac Swieta ;)

Okazalo sie ze baby mlodsze niz myslelismy I niz wyliczone z OM, wiec mam nowy termin na 3go lipca... takze niestety opuszcze Was I udam sie do konkurencji ;) Ale nadal bede podczytywac :)

x
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

firanki przez internet??? (18 odpowiedzi)

kupiłybyście? np z allegro..bo ja się zastanawiam właśnie... a może jakiegoś sprzedawcę polecicie?

poszukiwany dobry ortopeda (21 odpowiedzi)

Moja mame czeka operacja, dostała juz skierowanie i po swietach ma isc sie zapisac w kolejkę......

dr Włodzimierz Sieg-opinie prowadzenie ciąży (23 odpowiedzi)

Jak w temacie proszę o opinie o tym lekarzu, zmieniam ginekologa w połowie ciąży i jestem...