Mamusie marcowe 2014 (4)

http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowe-2014-3-t511452,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

I dlaczego czujesz sie słaby przez tą tachykardię?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Patunga a jakie są objawy tej tachykardii i jak Ci ją stwierdzili- ja też mam wrażenie że mam za szybkie tętno
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Cześć dziewczyny. Widze, że tu dyskusja dotycząca porodów, błędów lekarskich itp wrze.

Zaraz doczytam co u Was i jak się czujecie:)

Ja mam tachykardię, biorę isoptin na serce, z maluszkiem wszystko w porządku na szczęście - ja czuję się słaboo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Fendika Ty rodzilas na Klinicznej?Widać co szpital to inne zwyczaje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

ja rodziłam naturalnie i tez nie bylam podlaczona fakt co jakiś czas mi chyba podlaczali..nie pamiętam już;) ale od 10 rano lezalam na oksycotynie i caly czas podlaczona..prosiłam tylko żeby chociaż na chwile mnie odlaczyly bo strasznie niewygodnie i plecy bolały jak diabli od tego lezenia plackiem..z niechecia ale na ta chwile odlaczali mzoe to było 10-15 min i znowu pod ktg.. później już odlaczyli ale nawet nie wiem kiedy..
u mnie jak pisałam wczesnei było dużo ludzi ale to już w 3 fazie a tak caly czas ktoś do mnie zagladal..fakt ze lekarza nie było non stop ale co jakiś czas przychodzil z polozna i badali rozwarcie itp..a tak dwie młode dziewczyny asystentki jedna starsza, polozna, lekarz i do zszywania wiec w pewnym momencie zrobilo się naprawdę tlocznie..a lekarz na koniec przyszedł z chusteczkami i wycieral mi twarz;) mowie na to nie narzekam bo czułam się prawie jak w domu;)poza tym w tym samym czasie nie było cesarki wiec i u mnie więcej ludzi..dopiero jak lezalam z julcia na sali poporodowej to w pewnym momencie zaczeli wszyscy biegac i okazało się ze zabrali dziewczyne do cesarki i prawie wszyscy opuścili porodowke..wiec jak luciolla pisze jak jest cesarka mniej personelu jest na naturalnym..
ale po ostatnich aferach tez zaczynam być bardziej ostrozna i już mezowie powiedziałam ze koniecznie ma być ze mna chociażby po to aby dopilnowal wszystkiego i żeby studenci nic mi nie robili, ogladac owszem niech se patrza ale nic poza tym..z julcia chyba nie ogladalam wiadomości albo bylam tak podekscytowana ciaza ze nie zwracałam uwagi na takie sytuacje bo naprawdę nie myslalam ze może być cos zlego..bylam nastawiona pozytywnie bez zadnych złych fluidow i tak tez było:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Cieła mnie dr Sokołowska- chyba zastępca ordynatora położnictwa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Na Zaspie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

BWN a gdzie rodziłaś?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Marta u mnie było tak samo- zupełnie inne osoby obsługiwały położnictwo i cc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Te małżeństwo twierdziło, że ostatnio jak tetno było ok to było 40 min wcześniej- a po 40 min było już poniżej 100, więc wystarczy niewiele czasu, a może się stać coś niedobrego. Oczywiście wiem że w przypadku większości porodów wszystko jest ok i nie ma co panikować, ale ja należę do osób może aż za bardzo ostrożnych i wolę zapobiegać takim skrajnym sytuacjom jeśli mam na nie jakikolwiek wpływ dlatego spytałabym o możliwość podłączenia do ktg przez większość porodu a gdyby była taka możliwość to bym z niej skorzystała- najwyższej mąż biegałby ze sprzętem w ślad za mną, żeby kabla starczyło:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Luciolla nie wiem do końca jak to jest ale na pewno nie robił mi cesarki lekarz który był na dyżurze na porodówce tylko ordynator i pamiętam, że położne które się mną opiekowały na porodówce tylko mnie zawiozły i przekazały. I po cesarce kobiety z oddziału położniczego mnie przejęły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Oglądałam wczoraj Tomasza Lisa.Ostatnio za dużo wychodzi na światło dzienne z tymi porodami. W ubiegłym tygodniu był reportaż w "uwaga po uwadze" w ttv i kobieta się wypowiadała, że nie jest tajemnicą ile szpital dostaje za poród naturalny (dwa tysiące osiemset), a za cc wychodzi mnie, bo trzeba salę operacyjna przygotować anestezjologów itd.

Ja byłam podłączona pod ktg przy przyjęciu.W nocy jak mnie przenieśli z porodówki na patologię Pani przychodziła i mi słuchawkę przystawiała i w pewnym momencie nie mogła usłyszeć to została ponownie podłączona pod ktg. Na następny dzień jak zaczęli podawać oksytocynę to położne co jakiś czas podchodziły i tym krążkiem od ktg mi do brzucha przytykały i tak było przez dwa dni jak wywoływali poród w tym też ze dwa razy usg.
Także o opiece narzekać nie mogłam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Nie zgodzę się- w wielu wypadkach lekarz akurat nie robi cc a i tak przy naturalnym nie bierze udziału bo po co?Woli siedziec sobie w swoim gabinecie lub spać. Taki jest zreszta zwyczaj że ginekolog nie uczestniczy w porodzie (tzn. znacznej jego części) tylko położna i nie wynika to z tego, że musi robić cc.
Gdybym rodziła naturalnie to spytałabym o możliwość podłączenia do ktg przez cały czas. Ważniejsze dla mnie jest zdrowie dziecka a nie moja wygoda. Oczywiście na czas pójścia pod prysznic czy do toalety bym się odłączała. Moja siostra rodziła w 36 tyg w Gdyni Redłowie i była cały czas podłączona do ktg (nie na swoją prośbę tylko może dlatego ze troche za wczesnie) ale chodzić mogła i przyjmować różne pozycje nie musiała przez to leżeć- miała dłuższy kabel i mogła się poruszać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

No i fakt że gdy tych 5 osób uczestniczy przy cc to już brakuje personelu dla pozostałych które rodzą naturalnie i dlatego tak czesto bywa, że zostawiają cię samej sobie.

Ja miałam ktg tylko pól godziny gdy przyszłam na porodówkę, później chodziłam, skakałam na pilce pod prysznicem itp. Gdyby ktg bylo podlączone musiałabym cały czas leżeć i raczej podziękuję za taką opcję :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Oglądałyście wczoraj Tomasza Lis na żywo? Było o małżeństwie, których dziecko podczas porodu uległo niedotlenieniu i jest w stanie wegetatywnym. Takie rzeczy się oczywiście zdarzaja i lepiej o tym nie myśleć, ale Ci ludzie byli zdziwieni, że ktg zrobili tej kobiecie na poczatku porodu a potem przykladali kilka razy taki chyba przenośny sprzet do sprawdzania tetna no i że lekarza prawie nie było na porodzie tylko na poczatku i na koncu porodu. Myślałam, że to jest norma. Dziewczyny, które rodziłyście naturalnie jak to wyglądało u Was- przez cały poród byłyście podłączone do ktg?Może warto pytać o taką możliwość w szpitalu. Później gościem programu był m.in. ginekolog, który o dziwo nie bronił swojego środowiska, winą za taki stan rzeczy obarczył zarówno wątpliwych specjalistów których jest tyle co w każdym innym środowisku (niestety), ale też system i brak kasy. Brak kasy bo jego zdaniem przez cały poród powinna kobieta byc podłączona do ktg żeby odpowiednio szybko reagować w razie niedotlenienia a system dlatego, że np. za cesarkę szpital dostaje tyle samo kasy co za poród naturalny. To jest odpowiedz dlaczego (oczywiście m.in.) lekarze głoszą że poród naturalny jest lepszy niż cc. Oczywiście z pewnych względów jest, przede wszystkim dla kobiety, ale moge się założyć, że gdyby za cc dostawali dwa razy wiecej kasy to nagle okazałoby się, że cesarka nie jest taka zła i decydowaliby się na nią szybciej i częściej. Ale dostaja tyle samo kasy a przy naturalnym uczestniczy z tego co wiem przede wszystkim położna a lekarz tylko na chwile wpada a przy cesarce dużo więcej osób jest zaangażowanych w tym anestezjolog przy mnie chyba było z 5 osób podczas operacji, więc koszt szpitala jest na pewno większy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Gosia moja koleżanka straciła najpierw pierwsza ciążę ale wczesną ok 9 tydz. po roku czasu zaszła w druga ciążę straciła w 20tyg. Po tej drugiej ciąży zaszła po pół roku w trzecią i założono jej szew. Już nie pamiętam, ale szew jej chyba zakładali ok 12.tyg i ok 24 tyg mimo tego szwu macica zaczęła się obniżać i od tego tygodnia musiała leżeć nawet siusiu robiła do kaczuszki. Miała lekki katar i dmuchnęła lekko nos i w tym momencie krew jej siknęła szybko do szpitala okazało się, że macica się tak błyskawicznie obniżyła i szew zaczął przecinać ta macicę. W szpitalu szybko zdjęli szew i było rozwarcie i urodziła w 28tyg. Jak byś zobaczyła jej syna zdrowy dorodny żadnych odchyleń mimo tak wczesnego porodu:) i macica też uratowana.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Hej tak pierwszy poród naturalny bardzo szybki nazwali mnie na porodówce pociągiem ekspresem :-) w sumie cała akcja trwała 3h od odejścia wód na porodówce spędziłam 30 min i już było po :-)no ale przez ten szybki poród prawdopodobnie pękła mi szyjka albo uszkodzono ją podczas łyżeczkowania i stąd te problemy :-( a tak ściąganie szwów mam ok 36-37 tyg albo wcześniej jakby cokolwiek się działo bo gdyby pojawiły się skurcze i poród by się zaczął szew mógłby mi rozerwać szyjkę ogólnie nie ciekawie :-( więc się boję, żeby wszystko się dobrze skończyło ale jest też opcja, że po ściągnięciu szwów dostanę rozwarcie i poród się zacznie ale mogę też przenosić więc nie wiem co mnie czeka wielka niewiadoma
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

czyzby nasze forum tez przymrozilo ze tak tutaj cicho;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

mowila troche o planie porodu, ale tez realiach porodowek w trojmiescie. troche o roli douli, bo zajmuje sie tym na co dzien. ludzie slali smsy ze swoimi wrazeniami. ogolnie do posłuchania ciekawe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

gosia a to przed samym porodem będą ci szwy sciagac? przez te problemy nie masz wskazania do cc?pierwszy mialan naturalnine?
Aga i co polozna mowila w tym radiu ciekawego..szkoda ze pozno odczytałam:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

krzywe ząbki (24 odpowiedzi)

hej dziewczyny moja córcia ma 16 miesięcy. ma mało ząbków-pierwszy wyrżnął się po roczku... ale...

Czy ktoś korzystał z pomocy psychoterapeuty? (63 odpowiedzi)

Czy ktoś korzystał z takiej pomocy i może polecić? Ja próbowałam dwa razy, u dwóch różnych osób,...

W góry pociągiem - gdzie? (50 odpowiedzi)

Mam pytania do bardziej doświadczonych turystów. Gdzie najlepiej wybrać się z dzieckiem na...