Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Marzec 2016

Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Aniammmmm 15.03.2016
anah 22.03.2016
Zielone jabłuszko 22.03.2016
MamaSylwia 28.03.2016
Kinga 31.03.2016

Kwiecień 2016

Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
OlaOla 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016

Skopiowalam ostnią liste, mam nadzieje ze wszystkie na niej jestesmy :)

Link do popdzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2016-cz-2-t636617,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Elle jak mam szpital w Redłowie pod nosem, ale nie chcę tam za żadne skarby. Ale co będzie to będzie. Jak młody będzie chciał szybko wyskoczyć to i Redłowo będzie musiało starczyć. Przy pierwszym dziecku miałam o tyle dobrze, że poród przesunął się o 2 tygodnie i 3 ostatnie dni przed leżałam już w Pucku, więc nie musiałam się stresować, że nie dojadę. Mąż codziennie dojeżdżał i chodziliśmy na spacerki, bo ordynator pozwalał, jako, że sprzyjają przyspieszeniu porodu. Bardzo dobrze wspominam te 3 dni. Zwłaszcza, że nikt nawet nie proponował typowego wywoływania porodu oksytocyną, co z pewnością by zrobili w innych szpitalach. Dostawałam tylko zastrzyki z wit B i regularnie sprawdzali, czy z dzieckiem wszystko ok. Synek urodził się wtedy kiedy uznał za stosowne, a nie wtedy, gdy pasowało lekarzowi ;-) Naturalnie.

a plan porodu miałam i nikt się nie dziwił i szanowali moje prośby

Co do klina to my stosowaliśmy przez bardzo długi czas po prostu zamiast poduszki. Nie roluje się, nie przesuwa, dziecko głowy pod to nie wsadzi jak pod poduszkę. Ale synek jak miał ulewać to ulewał z klinem czy bez ;-) nie jest to jednak wielki wydatek, a wydaje mi się, że lekko uniesiona głowa to bardziej fizjologiczne niż całkiem płasko i chyba trudniej o zakrztuszenie..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Witajcie dziewczynki:)
cieszę się, że się dobrze trzymacie i w dwu-pakach:)
ja dziś zrobiłam zamowienie w aptece geminii i zakupilam podkłady poporodowe baby ono i canpol. Nie chcialam tych z belli bo są beznadziejne. Pamietam jak po cc mi przeciekaly. Wzielam tez majtki wielorazowe l/xl mimo ze noszę m z canpola. No zobacyzmy czy się sprawdza. Koszule tez juz mam zakupione.
Pozostały kosmetyki dla małego i stanik do karmienia i wkładki no i podkłady na łóżko do szpitala.

Gdzie robiłyście badania w kierunku paciorkowca?u mnie w przychodni 90 zł krzyczą. Troche drogo...

witam nową mamę:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Dzięki Dziewczyny, trochę mnie uspokoiłyście z tym paciorkowcem, że ryzyko zarażenia nie jest takie duże =) ja nie boję się jakichś wielkich chorób, tylko tego, że podwyższone CRP wydłuży nam wizytę w szpitalu no i kiepsko żeby bobas był faszerowany antybiotykami od pierwszego dnia życia.
A co do abtybiotykoterapi przed porodem, to ja z kolei słyszałam, że to nie za bardzo ma sens, bo te bakterie się bardzo szybko doradzają i znów kolonizują w pochwie i po tygodniu po odstawieniu leków znów wynik jest pozytywny. Poza tym ja mam potwornie wrażliwy żołądek na antybiotyki, więc wolę uniknąć łykania tabletek i dokładania sobie kolejnych dolegliwości do wszystkich ciążowych.

A z gadżetów dzieciowych to jeszcze polecam muszle laktacyjne. Ja miałam tak, że jak karmiłam z jednej piersi to z drugiej mleko leciało litrami, więc z zbierałam je do muszli, można potem zamrozić i jest dobre do karmienia z butli jak jest taka potrzeba, tylko mrozic można tylko to mleko, które się zbierze podczas karmienia. Co prawda mi się.nigdy to mrożone mleko nie przydało,bo moje dziecko nie potrafiło pić z butelki, ale przynajmniej nie byłam cała zalana mlekiem podczas karmienia, bo było teego tak dużo, że wkładka nie dawała rady. Więc polecam też z tego względu =)

Specjalnych bluzek do karmienia też nie kupowałam, bo drogie =( a w torbie do szpitala mam przede wszystkim dużo wody ;) koszule, szlafrok, ręczniki, majtki jednorazowe, podkłady porodowe, akcesoria do przewijania, ubranka dla dzidzi.. nie wiem co jeszcze.. trzeba pamiętać.żeby spakować swoje leki, które się przyjmuje na stałe. Mam też.takie nawilżanie chusteczki do higieny intymnej które można wyrzucać do WC, poprzednio mi się to przydało bardzo.
Monisia podziwiam Cię za te szaleństwa na śniegu. Ja nie mam siły nawet na.szaleństwa w domu =(

Udanego dnia =)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Nika, ja tylko podsłuchałam rozmowe dwóch kobiet na ten temat, także to absolutnie niesprawdzone. Ale jak sie czegoś dowiesz, to napisz. A skąd jesteś? Mnie trochę przeraza wizja jazdy do szpitala ok. godziny, a czy do Pucka, czy do Starogardu wyjdzie podobnie... więc jeśli nie wypali pd to chyba ostatecznie zdecyduje się na Redłowo. Muszę w razie czego spisac plan porodu, a odsuwam to z dnia na dzień, tak mi się nie chce.

Co do klina jeszcze, to mój syn miał mocny refluks i używaliśmy, ale jeśli dziecko jest zdrowe i szczególnie mu sie nie ulewa, to najlepiej dla kregosłupa, żeby spało zupełnie na płasko. Także moim zdaniem nie ma sensu kupowac na zapas, zawsze można dokupić. Co prawda nam przydawał sie też przy katarze, ale można równie dobrze podłożyc książki pod nogi łózeczka od strony głowy i będzie jak znalazł. Także jak dla mnie zbędny zakup, o ile faktycznie nie ma wskazań.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Ja nie mialam ani jednej bluzki do karmienia :-p najlepsze sa bawelniane, elastyczne, ktore mozna latwo podniesc i az tak bardzo ich nie zal ;-) i nie biale ani nie czarne, bo umowmy sie - nawet jak sie ma wkladki laktacyjne, to i tak jest sie upapranym od mleka, ktore jak sie szybko nie spierze to potrafi zostawic plamy ;-) najwazniejszy w tym wszystkim jest wygodny, latwy w obsludze, stanik :-)
Jestem takim zdechlakiem, ze wiecej nie napisze. Ta ciaza dobija mnie razy dwa eh... Trzymajcie sie laski. Fajnie, ze chociaz snieg poproszyl i ladny krajobraz za oknem :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Elle- nie strasz z tym zamykaniem porodówki w Pucku. Innej nie biorę pod uwagę. Musze tam koniecznie zadzwonić... Nasz pierwszy synek tam się właśnie urodził. Byliśmy bardzo zadowoleni choć daleko

dzięki za ta podpowiedź z wypożyczalnią kołysek, ale to z pewnością wyjdzie drożej niż kupienie używanej..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Co do bluzek to się opkupuję w Mango, Mohito i wszystkim innym tylko nie typowo dla mam karmiących. Bluzeczki są w śliczne zameczki, guziczki, koroneczki:) Po karmieniu będzie można dalej je nosić jako seksowne albo gustowne ciuchy :) a zwłaszcza teraz, kiedy są mega promocje, to można je dostać od 29 zł :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Ja kupilam normalna sliczna bluzke tylko ma kilka guziczkow wiec do karmienia sie bedzie odpinala. Nie kupuje specjalnie przeznaczonych do karmienia bo mysle ze zawyzaja ceny teraz na wyprzedazach kupilam tez flanelowy komplet z guziczkami za 39zl i koszule o dwa rozmiary wieksza milutka rozciagliwa za 29 zl i nadadza sie swietnie do karmienia. Mam tez jedna specjalna koszyle ktora dostalam na gwiazdke to zabiore do szpitala.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Wlasnie wrocilam z auchan z Osowej.wyciagnela mnie mlodsza siostra, kiecki jakiejs szukala.stwierdzilam...a dobra jade bo i tak nic nie robie, to zobacze co w hm ciazowym maja- bo niedawno tam tez wlasnie hm otworzyli i maja tez dla ciezarowek ciuszki jakby co. Mloda ktolowala w sklepach, kiecki przymierzala jak leci bo ona szkapa mega rozmiar 34:) pozazdroscic:) ja zlapalam standardoto dwa staniki do karmienia w hm, bo jestem nich mega zadowolona. A jeszcze takie ladne granatowe z koronka byly tonie odmowilam sobie. Przy okazji patrzylam ate bluzki do karmienia.ale kurde za dwie sztuki 100 zl. Stwierdzilam ze mega drogo....odpuscilam poki co. Za to sluchajcie siostra zaciagnela mnie na wyprzedaze i pokazuje mega super granatowe kurtki wiosenne przecenione z 200 na 40 zl.mowi do mnie:" no przymierz przymierz, kup, kup". Wiec zlapalam 38 rozmiar, zarzucil.....poczulam sie jak w bolerku.hahaha.kurtka koncZyla sie na boczkach moich. Stiwerdzilam...o nieeee....szybko zdejmujemy. Masakra kobiety jaki ten brzuch jest ogromny.hehehe.i tyle z zakupow. Znowu. Na stanikach sie skonczylo:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

A ja mam jeszcze pyatnie do tych z Was, ktore maja dzieci, karmily itp. Czy jest sens by kupowac bluzki takie specjalne do karmienia? Przegladam wlasnie hm online i widze te tshirty, topy
Rzeznaczone dla karmiacych. A ze nie sa tanie to podpytuje was czy i jak sie sprawdzaly te ciuchy. A moze macie jakies inne sklepy gdzie ceny jakies przyzwoite sa?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Sensimilla, niektórzy lekarze mają nieco odmienne podejście i zlecają kurację antybiotykiem pod koniec ciąży, potem robi się kolejny posiew i jeśli nic już nie wyhodują, to nie trzeba otrzymać antybiotyku przy porodzie. Może zapytaj swojego gin prowadzacego. Ja na szczęście znowu GBS-, ale u znajomej wykryli i właśnie skończyła kuracje i juz nie ma. Raz, że nie ma ryzyka, że antybiotyk nie zdąży zadziałać i dziecko się nie zarazi, dwa- jesli dostajesz antybiotyk w trakcie porodu, to wybije tez te dobre bakterie z kanału rodnego, wiec dziecko przechodząc przez jałowy kanał rodny nie skolonizuje się Twoimi bakteriami, co jest korzystne, by nie złapało tych bakterii szpitalnych. Ale wiem, ze zdania wśród lekarzy są podzielone. Generalnie podobno ryzyko zarażenia sie przez dziecko nie jest aż takie duże, a nawet jeśli, to rzadko doprowadza to do jakichś konkretnych komplikacji. Tak jak tu któraś z dziewczyn napisała, za granica nie przejmują się tym tak bardzo, jak w Polsce. Zresztą my tu w ogóle mamy wszystko strasznie zmedykalizowane.

co do proszku, to ja przy pierwszym dziecku używałam na początku Lovele i jak małego krótko po urodzeniu całego wysypało to dostałam ostry opierdziel od pediatry, dlaczego piorę w Loveli, a nie Jelpie. Ona twierdziła, że nie raz widziała dzieci wysypane po Loveli. Przeszłam zatem na Jelp, choć nie jestem pewna, czy to było przyczyną, bo wykluczyłam tez sporo produktów z diety i w końcu nie wiem, co go uczuliło. Po kilku m-cach wróciłam na Lovele i stosuję ja jeszcze ciągle, nic mu nie jest. Ale chuchając na zimne, wolę tym razem chociaz przez te 3 pierwsze m-ce piprać w Jelpie, a potem ostrożnie przejść na Lovelę. Ważne jest też, żeby na poczatku ustawiać dodatkowe płukanie.

Nic mi nie mówcie o niewyspaniu, ja nie przespałam nocy od 3 tygodni, młody przeszedł dwie jelitówki, a teraz jest przeziębiony. Do tego jakis skumulowany bunt dwulatka mu sie włączył, awantura jest wszystko, wpada w szał, rzuca przedmiotami, naczyniami.... a ja przez większośc dnia z nim w domu sama...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Sensimilia....Bojano slicznie wyglada:) jak z pocztowki zimowej. Hehe. Narazie drogi sa przejezdne. Nawet plug przez Radosna przejechal, hehe. U was na Szczesliwej zasniezone dosyc mocno, tam plug nie zahaczyl z tego co widzialam. U nas maz odsniezyl troche na i lrzed posesja, bo chcialam dzis do biedronki sie autem wybrac. Bo gdyby nie to ze lopata pomachal to kurcze nie wiem czy bym sie nie zakopala. Hehe. Uroki mieszkania na wsi w sumie...
Wezcie malego Feliksa, sanki i wpadajcie tu do lasu, bo przeciez rzut beterem od Szczelsiwej. A dla malego to petarda bedzie :)
Aaaa...apropo torby do szpitala...napisz tak wiesz...chocby skrotowo co masz w torbie. Ja wiem, ze te listy wyprawek moge znalezc w necie na kazdej stronie www apropo porodow. Ale co doswiadczona mama to wiesz...z reszta....ogolnie babki napiszcie o tych cennych pitolach ktore warto miec w torbie. Nam, pierworodkom to zawsze moze jeszcze pomoc.to bedzie mozma porownac co juz w torbie mamy, a czego nie, co zbedne itp.
Czas na obiadek. Buziaki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Sensimila, ja mialam paciorkowca przy mojej poprzedniej dwojce. Raz dostalam duzo przed czasem,rodzilam wtedy w Wejherowie. A przy drugim dziecku nie dostalam w ogole i coreczka sie na szczescie nie zarazila. Rodzilam wtedy w Anglii, tam zrobilam sobie prywatnie badanie na paciorkowca,wyszedl pozytywny wynik.ALe lekarze tamtejsi nie rozumieli o co w ogole chodzi, mysleli ze moze mam goraczke i prosze o antybiotyk,na nic zdaly sie wyklady o paciorkowcu ;) w koncu jak mi podali ( mialam juz skurcze co 2 minuty) to nie potafili sie wbic w zyle,abtybiotyk poszedl w miesien,krew zaczela mi leciec z reki,a reka puchnac... wiec zrezygnowalam z tego antybiotyku ostatecznie bo przy skurczach nie mialam cierpliwosci by wbijali sie juz w druga reke... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

A ja prałam w Dzidziusiu. Polski produkt, taniej, wyszłam z założenia, że spróbuję małe opakowania i jeśli uczuli to kupię jakiś lepszy specyfik. Prałam w programie z dodatkowym płukaniem, starszala nigdy nic nie uczuliło, zobaczymy jak będzie z kolejnym =)
Torbę mam prawie spakowaną, większość miejsca zajmuje woda ;) ubranka 56 i 62 poprasowane i poukładane =) czuję się coraz bardziej gotowa =) jeszcze jakieś delikatne prania wstawiam typu wnętrze wózka czy jakieś kocyki.
Ja auta nie prowadzę już od kilku tygodni, ostatnio spróbowałam i się okazało, że nie mogę korzystać ze sprzęgła przez ucisk w biodrze.
Z porodu najbardziej boję siee tego, że nie zdążę dojechać do szpitala żeby mmi w porę podali antybiotyk na paciorkowca, że maluch siee zarazi i będziemy musieli długo leżeć. Nie chcę zostawiać Starszaka na długo.=(

Pauletta jak wygląda Bojano w taką pogodę? Da się wyjechać samochodem ze wsi? Odsnieżają?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Ja polecam Lovelle przy synku prałam w proszku tylko kolor z płynem do płukania również lovelli (nawet białe ) specjalnie do białego jużnie kupowałam i tak około 3 miesiące potem spróbowałam kilka ciuszków wyprać z naszymi w vizirze i nic młodemu nie było i tak piorę do dziś więc teraz też tak zamierzam :) Na razie ponad połowa torby spakowana jeszcze kilka gratów muszę przygotować a tu juz 35 tc ale dziewczyny zaraz się posypiemy :)
Również witam nową początkującą mamusię tylko czemu tak późno do nas dołączyłaś :) Pierworódki - dacie radę chyba macie nawet lepiej bo jeden maluszek a u nas w domu ciekawski i wszędzie go pełno dwulatek ja już siły przy nim nie mam ;) właśnie wróciliśmy z tarzania w śniegu ahhh co za radość a teraz śpi jak aniołek więc mogę troszkę się do was odezwać ;) A za tydzień jeszcze czeka mnie wyprawienie właśnie jemu 2 lat
Dziewczyny jestem świeżo po sesji zdjęciowej brzuszkowej z mężem oraz z synkiem na jego urodziny i szczerze polecam noworodkowa też chyba zrobię. Bardzo miła i doświadczona Pani fotograf ze swoim studiem oraz mnóstwem gadzetów i strojów gdyby któraś z was była zainteresowana to mogę na maila przesłać próbkę swoich fotek :) macie jeszcze chwilę do namysłu. My z mężem stwierdziliśmy że to drugie i (chyba) ostatnie dzieciątko więc zrobiliśmy pamiątkę bo przy Olim nie mieliśmy
Pozdrowionka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Hej ja też w pierwszej ciąży. Na początek kupie ten zestaw co nulka podesłała jelpa bo tam jest dużo różnych rzeczy wiec poprubuje co lepsze zel proszek czy kapsulki. Moja siostra prała w loveli i tez poleca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Ja się opchałam właśnie bajaderką- no naszło mnie na ciastową kaszankę;P A wieczorem zamierzam usmażyć placuszki twarogowe, mniam mniam, mam nadzieje, że zgaga mnie nie zabije;D

Do auta to ja się nie pcham;p Jak we wrześniu drapnęłam auto przy cofaniu, to już odpuściłam sobie takie stresy;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Muffinki...mniammmm

Ja wlasnie auto odsniezylam, na zakupy pojechalam i teraz hebatka i paczus do tego. Ach to dogadzanie sobie :-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

To poki co ja jedyna za Jelpem ;) W promocjach można fajnie kupic chociaz fakt, jest mega drogi....
Na poczatku uzywalam zelu i plynu, poźniej do roku proszek a potem przeszlam na nasz. I kupowalam tylko do koloru, bialy w koncu tez kolor ;)

Z córka w dniu porodu pol miasta zwiedzilam autem, teraz tez tak zamierzam... najgorzej jest mi odśniezyć :/

Ale mi pachnie czekoladą w domu..... wlasnie upieklam muffinki kakaowe z biala czekoladą :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Ja uzywalam zawsze loveli kolor do wszystkiego. W czasie kiedy synek mial zaostrzenia atopowego zaplenia skory to uzywalam loveli do prania w plynie, bo latwiej sie wyplukuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

ile potrafi wasze dziecko? 3 latka... (19 odpowiedzi)

Nasz Filip we wrzesniu skonczy 3 latka. Ale jego rowiesnicy w lipca i sierpnia potrafia duzo...

Cukrzyca ciążowa - pytanie (37 odpowiedzi)

moja cukrzyca ciążowa jest bardzo dziwna :) po glukozie 75g mój wynik po 2h wynosił 154, na czczo...

jakie perfumy polecacie? (63 odpowiedzi)

Chcialabym sprobowac czegos nowego, bardzo lubie zapachy cytrusowe, swieze, ale i konwalie....