Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2016-cz-6-t660221,1,160.html

Ostatnia lista:
ROZPAKOWANE:

Elle - CÓRKA, 20.02.2016, 3500g i 55cm, SN, Redłowo
Wiola - SYN, 23.02.2016, 3450g i 53cm, CC, Zaspa
Ditha - CÓRKA, 28.02.2016, 2900g, SN, Kartuzy
Sensimilia - SYN, 01.03.2016, 3720g, 57cm, SN, Zaspa
Pauletta - CÓRKA, 02.03.2016, 3550g, 57cm, SN, Wejherowo
Monisia061 - CÓRKA, 04.03.2016, 3500g, 53cm, SN, Redłowo

DWUPAKI:

MARZEC 2016

ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Aniammmmm 15.03.2016
anah 22.03.2016
Zielone jabłuszko 22.03.2016
Lala_la 26.03.2016
MamaSylwia 28.03.2016
Slonko 28.03.2016
Kinga 31.03.2016

KWIECIEŃ 2016

PotrojnaMama 02.04.2016
elkasiwa78 02.04.2016
Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
OlaOla 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Iwo04 12.04.2016
stop.kropka 15.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
Lenaa86 18.04.2016
Kurczakowa 20.04.2016
Nika 21.04.2016
katarin 28.04.2016
Sosi 29.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Morela to trzymam kciuki za więcej skurczy.
Pauletta, a Tobie sie zaczeło tak po prostu czy poprzedzałaś jakimiś aktywnościami mi lekarz zalecił seks i spacery;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Morela, dwa skurcze...jest nadzieja. Moze akurat cos zwiastuja...oby. Niech mobilizacja bedzie to, zeby nie trafic na patologie. Wmawiaj sobie, zeby tam nie trafic, gadaj do brzucha czy cos. Hehe. Wierze ze do tego piatku sie ruszy. Cholera ile mozna.

A ja zrobilam ten jablecznik. Hehe. Zaraz zrobie mezowi placki ziemniaczane. Ja mam jeszcze rosolek.

Dziewczyny, a czy wy noworodkom swoim podajecie w jakiejkolwiek ilosci herbatke z kopru czy rumianku? Pytam z ciekawosci, bo moja siostra kiedys dawala jak malenstwo mialo problemy z brzuszkiem. A wy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Dziewczyny - jeszcze nie urodziłam, ale jestem po KTG, ktore zarejestrowało 2 skurcze, czego ja oczywiście nie identyfikuje :-/
Także - może kiedys urodzę... w piątek rano czeka na mnie patologia :-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Pauletta to normalne. Z połogiem jest tak jak z porodem - niby są jakieś ogólne zasady, ale w praktyce u każdej z nas jest inaczej. Odchody mogą być ciemne nawet przez cały okres połogu także nie przejmuj się. No chyba że jest to ewidentnie świeża krew.
ps: dopajaj wodą, przy mm jest to często konieczne, zwłaszcza jeśli są problemy z zatwardzeniem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

I pytanie z malo apetycznych...
Dziewczyny jestem dwa tyg po porodzie. Wydzielina z pochwy owszem jest w duzo mniejszych ilosciach ale jej kolor jest bardzo ciemnyczerwony/ brunatny. Czy wy w tym czasie mniej wiecej tez tak mialyscie? Czy ta wydzielina nie powinna juz byc jasna, rozowa, zolta czy cos takiego? Jak to wyglada u was? Poza tym kolorem to czuje sie super, nic nieboli. Dajcie znac. Chce byc spokojna...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Nie podaje wody... Powinnam? W sumie nikt mi nie powiedzial... Dziekuje za rade. A ty Wiola przy bebilonie podajesz wode? Jak czesto? Kurcze bo martwi mnie ze ta kupa tak rzadko...ehhh...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Pauletta,

a przepajasz dziecko wodą?
Przy mm trzeba dawać miedzy posiłkami do popicia wodę, wystarczy troszkę kilka razy dziennie.
Nie trzeba tego robić przy kp, bo mleko matki na początku jest rzadkie, jakie właśnie do popicia.
Dopajanie wodą powinno pomóc na kupki.
Bardzo dobrze na kupkę działają także probiotyki np. Dicoflor, BioGaja - są w buteleczce i daje się kilka kropel wprost do buzi malca, są wygodne w stosowaniu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Ja zazwyczaj na wieczór czuje że coś tam mam w tych piersiach. Żebym tylko nie dostała tu stanu zapalnego bo zwariuje. Mój malutek robi teraz kupki kilka razy dziennie minimum 3-4 zazwyczaj w trakcie jedzenia ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Wiola, my od wczoraj na bebilonie.oby sie sprawdzil bo ten nan to o kant tylka...noc mamy w miare ok za soba, zobaczymy co bedzie dzis.

Co do pokarmu mojego... Szalwia w mega ilosciach, to fakt. Poza tym ja robie zimne oklady. Chyba sensimilia kiedys pisala albo morela zeby zamrozic pieluche tetrowa i okladac piersi. No i tylko to w zasadzie. Odciagam jak czuje ze cos tam mam, w malych ilosciach. I w zasadzie w jednej piersi juz chyba zanika ta laktacja. Walcze jeszcze z druga. Ale sciagam max dwa razy dziennie, nie mam potrzeby wiecej. Wiec na sile nie kombinuje.

A powiedz maluszek jak czesto kupe robi? Bo u mnie robila przedwczoraj. I czekam jak na zbawienie zagladajac w pieluche. Niby to normalne ze jest kupa na 2-3 dni po mm ale powiedz jak u twojego maluszka z wyproznianiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Pauletta, synek od początku dostaje bebilon - dostawał w szpitalu i od razu kupiłam też w domu. Raz na odchodne że szpitala wypił nan i potem w domu mialam jazdę, ale szybko przeszło. Teraz pijemy po 90 ml. Odnośnie kapania to my pluskamy się co drugi trzeci dzień i jest Oki ;-) podczytuje Was a sama rzadko kiedy mam czas się odezwać. Ogólnie w sobotę byłam na izbie bo z rany zaczęła lecieć mi ropa... Mam stan zapalny i antybiotyk i usłyszałam że po CC to się czasem zdarza... A ja już dosyć mam przygód... Pauletta właśnie jakie masz sposoby na wysuszenie pokarmu? Ja mam szalwie ale czy jest coś jeszcze? Nie mam tego dużo ale czasami coś czuję że mam a nie chce jeszcze mieć problemu z piersiami..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

To ja zepsuje Wasze wizje ;) hihi nic nie pilam ( w sensie herbatek z lisci), nie lykalam wiesiolkow ani zadnych tego typu rzeczy,niczym nie smarowalam krocza i urodzilam w rowne 3godz od pierwszego skurczu ;)
I tak samo smarowalam brzuch baaardzo rzadko a ani szt rozstępa nie mialam.... takze to chyba po prostu kwestia indywidualna :)

Teraz tylko mam nadzieje, ze drugi porod bedzie podobny do pierwszego, nie szybszy.... ;) i przez chorobe mlodej, ze nie nastąpi szybciej niz w świeta ;)

Moja kropkowa dziewczynka dzielnie znosi ospe, bo sie w ogole nie drapie a naprawde jest wysypana cala, wlacznie z wlosami, uszami wewnatrz ale noc byla koszmarna, tak mocno plakala ze ja swedzi i boli... :( myslalam, ze mi serce pęknie....
A ja przechodzilam w podobnym wieku co ona, ale polpascia spodziewac sie można zawsze.... :/

A co do kąpieli, to kąpalismy codziennie, zeby wyrobic nawyk a w upaly to nawet 2-3razy dziennie.... wtedy sama biore prysznic kilka razy a takie male ciałko tez sie poci i czuje dyskomfort...

Spokojne nocy a dla chcacych urodzic szybkiego porodu!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Hej hej,
Pauletta to ja na ochotnika mogę rodzić nawet w nocy bo się akurat przespałam w dzień ;P
A jak nie to jutro KTG wieczorem.
Wczoraj rano miałam mały alarm bóle długie regularne, takie inne niż wcześniej nastawiłam się że to już! poszłam pod prysznic, umyć głowę i ogolić się i co ...cisza wszystko ustało grrr Ale mały jest bardzo spokojny ma tylko czkawkę coś się poruszy się ale tylko delikatnie - może zbiera siły na wielki dzień :)
Z tym myciem to pewnie nic na siłę, bardziej chodzi o rytuał kąpieli, powtarzalność codziennych czynności.
Poza tym jak młodej nie myłam to zawsze chociaż omyłam samą pupę pod kranem albo wacikami wodą z mydłem. Bo zupełnie inaczej jest umyta pupa wodą niż chusteczkami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Morela kochana jestes, dzieki za info.

Bije rekordy:-) ja juz po kapieli i po kolacji. Wykorzystalam czas ze mala zasnela jak aniol i ogarnelam sie. Teraz jeszcze tylko ogarnac mloda jak sie przebudzi i wierze ze przed nami spokojna noc. Oby.

Dziewczyny a wy kapiecie te malenstwa codziennie? Bo mi polzna odradzila. Powiedziala ze w zupelnosci wystarczy co drugi dzien. I tego sie trzymam. Choc dzis odpuscilismy juz drugi dzien mycie przez to ze ona taki ciezki czas miala, bidula wykonczona to nie chcialam dodatkowych atrakcji w postaci kapieli. Jutro nadrobimy.

Moj jablecznik niestety poszedl w niepamiec. Hehe. Nie upieklam. Trudno. Moze jutro. ;-)

Dobranoc babki. I zycze zeby ktoras tej nocy sie rozpakowala. :-*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Pauletta - ja polecam mleka Hipp'a, (Bio Combiotik) jeżeli nie posłuży Wam Bebilon. One są trochę droższe, ale mają probiotyki w składzie podobne do tych z mleka matki i nie ma takich problemów z kupami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Wiola, pytanko...jakie mm dajesz maluszkowi? Jakie porcje pije? Bo ja dzis musialam zmienic malej , przeszlam z nan pro 1 na bebilon po konsultacji z polozna. Bylo podejrzenie ze cos w brzuszku nie pasuje malej, mega niespokojna jest, nie sypia tak jak kilka dni temu, prezy sie. Eh, ogolnie wciaz sie siebie uczymy. Jest jazda ...no ale spoko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Kurczakowa, mi też w połowie 8. miesiąca wróciły objawy z pierwszego trymestru, chociaż nie występują codziennie i nie są tak silne jak wtedy. Ale takie mdłości to nie powinno być nic niepokojącego, każda ciąża rządzi się swoimi objawami :) Dopóki nie ma innych rzeczy typu krwawienie, skurcze to myślę, że nie warto się martwić. W końcu maluszek wyczuwa nastrój mamy i nie warto go stresować ;)
Iwo04 - może się spotkamy na poporodowej ;)
Też mam rozmiękczoną szyjkę i to już od dłuższego czasu (z powodu nadżerki, której niestety nie udawało mi się na długo przed ciążą zaleczyć). Ale chciałabym urodzić najwcześniej po skończonym 38. tygodniu, taki mój cel :P

mmm narobiłyście ochoty z domowym ciachem :) Ale nie mam ostatnio sił stać na nogach w kuchni, a mężuś gotuje pyszne obiady, ale za to jest z tych niepiekących :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Hej Szpileczka! Witamy :)
To widzę, że nie tylko ja kucharzę ;-) korzystam z wolności i za ciastka się wzięłam :) bo potem to nie wiem, co będzie w domu. Zamierzam karmić piersią, jak się da, także noce zarwane i nie wiem, ile na nogach wytrzymam w dzień ;-) Przeraża mnie to, że za 1,5 tygodnia już Wielkanoc! =D
Pauletta - ja o implantach nie słyszałam, trochę mnie przeraża tego typu zabieg :D Ale kurde też bym chciała skorzystać z jakiejś dobrej, nieinwazyjnej antykoncepcji. Po tabletkach i plastrach rozwaliłam sobie hormony. Jak znajdziesz jakieś konkretne info, linka - daj znać, poczytam sobie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Pauletta ale to śmiechowe, że czasem do szczęścia wystarczy dobra kupka ;)
U mnie dzis slabo bo w nocy wybudzal bol brzucha maluszek tez sie wiercil, a nie jest juz motylkiem wiec bolalo. Dobrze ze wczoraj obiad zrobilam na dwa dni. Planuje pojsc na dluzszy spacer moze go zmotywuje do wychodzenia i chcialabym ciacho ogarnac bo dawno nie jadlam domowego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Szpileczka, witamy. To ja cie pociesze. Pilam napar z lisci malin i przywrotnika lekarskiego. Mimo ze pierworodka, to moj porod kilka dni temu trwal niespelna trzy godziny. Ludze sie, ze moze ziolka mialy wplyw:-) z reszta...tak jak pisze lala- psychicznie sie czulam lepiej. Wiedzialam, ze jakos tam chce pomoc organizmowi, na porodowce bylo mi jakos tak...spokojniej. Nic nie moglam sobie zarzucic:-)

Ja sluchajcie bije rekordy. Wczoraj z Zuza odpadlysmy o20. Masakra. Ona meczyla sie caly dzien, problemy z kupka. W koncu wieczorem zdecydowalam sie podac kawaleczek czopka glicerynowego. Podzialal zbawiennie. Mala kupkala, kupkala...konca nie bylo. Noc pieknie przespana, dzis poki co tez jest bardzo spokojna, chyba nawet przysypia teraz. Wiec moze to bedzie lepszy dzien.

A teraz z innej beczki... Czy ktoras z was sostowala, ma zamiar stosowac implant antykoncepcyjny podskorny? Czy ktoras moze cos na ich temat powiedziec? Jak znioslyscie to cudo, gdzie cos takiego zakladaja, za jakie poeniazki itp? Bo powolutku sobie mysle o antykoncepcji na najblizsze lata, troche o tym poczytalam. Znam jedna babke ktora stosuje ta metode, ale zakladala to w Szkocji, niewiele mi mowila na ten temat. Bede wdzieczna za jakiekolwiek opinie.

Jak dzis wasze samopoczucie?pogoda kiepska dzis. Taka senna. Ja planuje dzis jablecznik upiec. Jutro chyba dwoch znajomych ma wpasc zobaczyc nasza corke. Wypadaloby cos miec. A zauwazylam przypadkiem, ze jablek mi sie nazbieralo jak dla obozu harcerzy. Hehe. Wiec nie chce zeby sie zniszczyly. Ale czy kruszynka pozwoli mi dzis spedzic troche czasu w kuchni, tego nie wiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Kurczakowa - moja koleżanka też miała wymioty do piątego miesiąca i pod sam koniec ciąży wróciły jej. Lekarz jej powiedział wtedy, że czasem tak jest, że objawy z początku wracają pod koniec. Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale urodziła kilka tygodni po tym jak objawy wróciły :] no ale każdy jest inny...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Cosinius - ktoś tam się uczy? (6 odpowiedzi)

Witam chciałąbym od lutego iść do szkoły policealnej , terazm mam dylemat do której profil...

ksiadz nie chce doposcic mnie jako chrezstnej!!! (101 odpowiedzi)

witam wszystkich! i prosze o rade,bo juz sama nie wiem co mam robic:(moja siostra poprosila...

kiedy lekcje angielskiego dla dziecka? (34 odpowiedzi)

Moja Maja w tym roku konczy 3 latka zastanawiam sie czy to juz czas zeby poslac ja na lekcje...