To fakt, na kardiologa to teraz poczekasz...szybciej urodzisz:) Ale puls słyszałam że w ciązy może być wysoki, bo serduchu ma dwa razy więcej roboty:/ To już chyba taki etap, że każda z nas ma już dość. U mnie jak wybił 38tc, nagle poczułam się gorzej, w sensie senność okropna w dzień a w nocy do 5 nie spie, okropne to. Też już mam dość, z jednej strony czekam na poród jak na zbawienie, z drugiej dopadł mnie strach przed porodem i chciałabym to odwlec. Ja miewam już takie dni że potrafie po 2 dni z domu nosa nie wystawić, tylko zrobie obiad i leże, taka bezsilnośc mnie dopada, ze się zastanawiam jak ja mam urodzić jak ja totalnie nie mam siły:/Ale już bliżej niż dalej.
0
0