Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

1.10 -malutka22
2.10 - iskierka28
5.10- jolga
5.10.- diverta
5.10.- speedforyou
6.10- madzia.77
12.10 Parchatek
13.10 narzeczona81
13.10 Mutti
16.10 aga-m
16.10 moniaa84
17.10 medullah
20.10 emaderka
22.10 lolita2912
23.10 mawera
25.10 jabuszko66
27.10 gosiaczek2006
28.10 Ivvvka

listopad:
6.11 karolaa
8.11 elfica
17.11 alias
17.11 Moni :)))
18.11 judina
22.11 amoruccia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

Witam :)
Ja dzisiaj będąc na zakupach zaszłam do pasmanterii i zaopatrzyłam się w miarkę krawiecką i teraz będę sobie mierzyła obwód brzuszka aż się boję... :) właśnie zajadam się na przemiennie kapustą kiszoną i czereśniami :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

Jabuszko66 ja też co chwile badam hormony TSH i FT4 , choruje na niedoczynność tarczycyod lat , łykam euthurox. No bo niestety z tarczycą w ciąży nie ma żartów..

Ja dziś wyjeżdzam na weekend na domek :) Miłego weekendu wszystkim :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

hej
Ale mam dziś zły dzień, rano mam wrażenie, że lekko plamilam i oczywiście od tamtej pory ciągle jestem w łazience i sprawdzam, poza tym brzuch też jakby byl twardy ale może sobie wkręcam. Oczywiście jak często w takiej sytuacji moja gin nie może mnie przyjąć bo wyjechała:(
Dziś idę do przedszkola na dzień matki:)
Ekomi- u mnie poród rodzinny to priorytet bo przy porodzie różnie bywa, czasem trwa on dlugo, czasem położne maja cię w d..., w takiej sytuacji masz męża przy sobie, który na pewno jest duzym wsparciem. Oczywiście to indywidualna decyzja i nic nie chcę sugerować:) Ja rodziłam na Zaspie i porodówka bez zarzutów jednak na polożnictwie to faktycznie położne to jakaś pomylka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

Dzięki za przyjęcie :)),faktycznie dobrze jest czasami z kimś "pogadać" czy poradzić się.Tym bardziej,że mimo że jest to moja druga ciąża to przechodzę ją tak jakby to był pierwszy raz.Całkiem inaczej.A do tego przez parę dobrych lat nie mieszkałam w Polsce,wróciłam 2lata temu i w dodatku mieszkam w mieście całkiem dla mnie nowym(Gdyni).Nasłuchałam się niemało o tych "naszych" porodówkach i położnych i aż włos staje dęba.Nie wiem ile w tym prawdy,ale spytałam się męża czy nie zechciałby być ze mną przy porodzie.Na szczęście się zgodził,ale tak na prawdę sama jeszcze nie jestem pewna czy go tam chce:)
A poza tym....tyle tych postów jest,że pewnie nie dam rady wszystkich przeczytać,ale rzuciłam mniej więcej okiem i dowiedziałam się parę fajnych rzeczy np.że jest sklep Mama i ja,o którym nie miałam pojęcia,ja chodziłam do tej pory do hurtowni Akpol,ale tam ceny są dość wysokie i nie ma dużego wyboru(chodzi mi o ciuszki).
Dobra...mogłabym tutaj siedzieć i pisać,ale muszę się synkiem zająć,który najwyrazniej już się najadł,bo robi sobie maseczkę na ręce z mleka i twarożku......no cóż ten to ma pomysły.
Pózniej pewnie jeszcze się odezwę. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

No i proszę wieczorem siedzisz ostatnia i od rana już Cię widzę na forum. Ja w pracy. Więc automatycznie i na forum o 6:30:)
Tak mam problemy z tarczycą. I dlatego wszystko robię tak na zapas. Bo najpierw 0,5 walczyłam by móc zajść w ciąże, Na szczęście jak tylko doktór po wyregulowaniu wyników pozwoliła na zachodzenie to udało się jeszcze w tym samym cyklu.
Dlatego tera stosuje się do zaleceni lekarza i jem witaminki. Ale faktycznie jak ktoś nie ma konkretnych wskazań to nie musi jeść.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

jabuszko a czemu robisz co 2 tyg? masz problemy z tarczycą?

no co do witamin to masz racje, chociaż lekarze często odgórnie przepisują witaminy, ja mam super wyniki a do kogo nie idę to mówi by brać witaminy. Ja tam mutanta nie chce mieć :P żart oczywiście :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

Pewnie już śpią dziewczyny. Ja też mówię dobranoc i idę spać.
Nadmiar oczywiście że szkodzi wiadomo. Ale jeśli gin i endokrynolog karzą mi brać przy wynikach krwi robionych co dwa tygodnie to ja będę je brała. Gdyż oni wiedzą co robić. Wydaje mi się że jak ktoś sam bierze to i owszem może zaszkodzić ale jak się bierze pod kontrolą lekarza czy kilku lekarzy to lepiej stosować się do ich zaleceń. A wiadomo każda z nas ma inny organizm który inaczej przyswaja witaminy naturalne, oraz inne przypadłości. Dlatego jedne biorą bo muszą, inne biorą bo chcą, a jeszcze inne mają to szczęście że nie muszą brać wcale.
Dobrej spokojnej nocy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

znowu się rozpisałam a wy co ?? :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

narzeczona - w 1 ciąży od pierwszych kropel do potoków minął tydzień więc wiem, że muszę być gotowa. Nie oznacza to jednak, że będę miała pokarm. Siary miałam dużo a pokarmu prawie wcale. Nie walczyłam też o niego i po tygodniu nie było nawet kropli. Jak będzie teraz zobaczymy :) jestem bardziej nastawiona na naturalne karmienie ale czy się uda ...

Dzisiaj byłam na bilansie 2 latka i mam wielkie dziecko :D proporcje na 3 latka ... mam przez to skierowanie do ortopedy by zobaczył czy ból nóżki nie jest spowodowany szybkim wzrostem. Ma 95cm wzrostu :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

Iskierko mam glukozę zrobić na następną wizytę czyli tuż przed 20 czerwca. Ogólnie do 28 tygodnia jest czas :) dała mi skierowanie na 50 na szczęście bo 75 bym chyba nie dźwignęła :P

Jabuszko, nadmiar witamin szkodzi, więc to nie tak, że ich nigdy za wiele. Wszystko z umiarem. Gin mi powiedziała, że można brać witaminy co 2-3 dni, wystarczy, ale ja wolę naturalne witaminy a nie chemię. Nawet w DD mówili dzisiaj o tym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

Witam nową mamusię:)Ty masz dwulatka,a ja mam dwulatkę:)

Malutka,ja tak samo jak Ty jestem anty-lekowa,musi mnie coś naprawdę mocno boleć,żeby cokolwiek brać.Wyniki mam na szczęście super,lekarka jak je zobaczyła to powiedziała,że w ciąży mało kiedy widzi tak idealne wyniki:)ale mimo wszystko mówi,żeby kwas brać cały czas,ale ja tez już przestaje,zresztą też późno zaczęłam bo ok.7-8tyg.wtedy dopiero się dowiedziałam,że jestem w ciąży (miałam cały czas miesiączkę),na szczęście lekarka powiedziała,ze to normalne nawet do 12tyg.:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

Malutka i ja napiszę po raz kolejny, suuuper wiadomość :D

Ja nie zawsze mam "wyciek", chyba zależy jak się ułożę. Ale to takie max 1cm plamki;/

Witamy nową Mamusię :)))

Ja kwas foliowy brałam do ok. 13 - 14tygodnia...

Malutka kiedy idziesz na glukozę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

Witam nowa mamusię. Każda jest mile widziana zawsze weselej i jest z kim pogadać o radę zapytać. Ja biorę witaminki Femibion 2 ale to też ze względu na jod który muszę brać. Więc łykam codziennie witamin chyba nie za wiele. Dzisiaj mój mąż dotykając brzuszka mówi kochanie tam się orzeszek rusza zobacz nawet czuć serduszko. I faktycznie super było tak sobie leżeliśmy:) Cały dzień poza domem a teraz nauka do egzaminu w weekend.
Jeśli któraś z mam dużo jeździ samochodem polecam ten adapter do pasów dla kobiet w ciąży w mama i ja można go wypożyczyć nie trzeba kupować. Nowy kosztuje 149zl a wypożyczenie 10zl na miesiąc. A po pierwszym dniu używania i przejechaniu 400km powiem ze naprawdę super rozwiązanie. Trzeba się tylko przyzwyczaić do zapinania tego za każdym razem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

Witamy nową mamusię :)
Speedforyou - gratulacje:)
Malutka - super że wszystko gra:)
Dziś się przeraziłam ile ważę +7kg a niedawno było +5 :/ w takim tempie to pod koniec bedzie mnie łatwiej przeskoczyc niż obejść. Nie należę do osób otyłych, generalnie jestem z tych szczuplejszych, więc może dlatego choć pewnie nie ma reguły ;)
Malutka - już wkładki??? Ło matko, ja się zastanawiam czy bede miała w ogóle pokarm jak urodzę nie mówiąc jak teraz...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

Ivvka Ty zaczynasz 19 a ja 24 ... mi to dopiero czas leci !!!!!

Mandy85 ja przestałam brać kwas w 12 tygodniu, później ponoć nie ma już sensu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

a właśnie ... większość z was czyta wrześniowe ale napiszę też tu :) a co tam :P wczoraj miałam połówkowe, mały waży 466g i wszystko jest pięknie :) długo oglądała serduszko aż zaczęłam się stresować, że coś nie tak, ale mówiła, że zawsze dokładnie ogląda by w razie czego szybko wykryć wadę. Szyjka póki co daje radę i mam o niej zapomnieć i cieszyć się ciążą :) a że znoszę dobrze to jest czym :)

Speedforyou gratuluję dobrych wieści :)
Witam nową mamusię.

Co do wyprawki to ja nie mam poza ciuszkami i butelkami nic :P Tzn mam pościel i kocyki Oskara ale chce by dzidzia miała też własne.

No i mam już powodzie w nocy więc czas kupić stanik do karmienia i wkładki :((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

hejka. ja dziś byłam na tzw. połówkowym. Wszystko w najlepszym porządku. Potwierdziło się, córeczka :-) Tak mnie korci żeby kupować już rzeczy potrzebne, bo nic nie mam. Wstrzymuję się jeszcze...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

ja witaminom mówię nie ! :P zresztą ja jestem anty lekowa, tabletki przeciw bólowe zawsze brałam jak już wbijałam zęby w ścianę. Może dlatego też poród nie był dla mnie taki straszny.

Byłam dzisiaj w warzywniaku i nie mogłam wyjść. Chciałam kupić wszystko. Dosłownie :) a jak zobaczyłam jabłka to dostała ślinotoku :D nie wiem co się ze mną dzieje:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

Ja tez biorę witaminy Femibion Natal 2. Nie zawsze mam czas na gotowanie, powinnam jeść więcej warzyw, ale jak wrócimy po pracy to jesteśmy zmęczeni z mężem i przez pogodę nie chce Nam się stać przy garach. Na szczęście w pracy mam zaoferowane owoce codziennie wiec korzystam :) Piszecie o kalarepce więc mnie naszła ochota, ale śmignę jutro do sklepu;) Kupilam dziś pierwsze body i skarpetki a cieszę się jak głupia. Oczywiście większość ciuszków to letnie, więc się wstrzymuje. My jeszcze nic nie mamy dla małego. Chyba w sobotę wybierzemy się po komodę,a po małym remoncie pokoiku zaczniemy obić zakupy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3

Ivvvka dzięki za odpowiedź:) w takim razie ja też kończę z łykaniem kwasu. Jeszcze 4 tyg. i mam nadzieję skończę z luteina i będę wolna od wszelkiego rodzaju pigułek:)
Ekomi witamy w gronie ciężarówek:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Pompa ciepła (23 odpowiedzi)

Czy któraś z Was ogrzewa dom za pomocą pompy ciepła? Jeśli tak, to (jeśli można zapytać ;)),...

urodziny dziecka tanio i fajnie jak urządzić? (53 odpowiedzi)

może zbiorę jakieś fajne pomysły od WAS? co można przygotować do zjedzenia dla dzieci? w co się...

jaki odkurzacz polecacie ? (25 odpowiedzi)

muszę kupić i nie rozglądałam się jeszcze, pomożecie co wybrać ?