Mamusie styczeń 2017

Witam,
Czy są już jakieś mamusie z terminem na styczeń 2017?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Olga dzięki! też bym sobie tego życzyła. Ale on ani razu dobrze nie leżał, teraz jest też lekko skośnie, poza tym ten dodatkowy płat łożyska... Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie ale ja już po prostu psychicznie mam dość...:( jedno straciłam, tego dziecka nie dam skrzywdzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Urodziłam kilka dni temu prawie 4kg dziecko, jeszcze dzień przed porodem ułożone potylicznie tylnie. Poród ekspresowy, ledwo do szpitala dojechaliśmy, dziecko musiało obrócić się przy pierwszych skurczach. Wcześniej dowiadywałam się w szpitalu o cesarkę i mówili to samo, że takie ułożenie nie jest samo z siebie wskazaniem, bo w większości przypadków dziecko ustawia się do porodu prawidłowo. Tego też Tobie życzę! :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pytałam kilku lekarzy i wszyscy mówią to samo - dopóki akcja się nie rozkręci to nie ma wskazać do cc. Ale jak się rozkręci to właściwie jest pewne że cc będzie potrzebne. Żaden lekarz nie powie mi wprost że wtedy "szybko szybko" bo może być duże ryzyko dla dziecka i dla mnie, ale to się rozumie samo przez się - jeśli tylko poczyta się o krwotoku z łożyska albo o próżnociągu. Za to każda położna mówi wprost: załatwiać cesarkę! Już nieważne, najważniejsze że dziecko mam chyba zabezpieczone.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Oczywiście że nie i masz do tego prawo. Bardzo dobrze ze jesteś czujna,mimo przykrej historii. Jaka by nie była każda matka zrobi wszystko aby zmniejszyć do minimum krzywdę która może spotkać jej dziecko. A może jednak warto zasięgnąć opinii lekarza pracującego w innym szpitalu?wiem że już późno ale kurde podejście tamtych pozostawia wiele do życzenia...:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak, on tez tak mowi. Powiem tak: jedno dziecko stracilam, co prawda w 13tc i bylo bardzo chore, ale moze dlatego jestem teraz taka dociekliwa i ostrozna. Gdyby to sie nie zdarzylo to pewnie bezwarunkowo sluchalabym lekarza i nie drążyla tematu. Pewnie rodzilabym naturalnie, dziecko duze i w tym ustawieniu, wiec porod na pewno bylby bardzo ciezki. Jesli jakims cudem moje nisko schodzace lozysko i jeszcze ten dodatkowy plat z naczyniami nad ujsciem macicy nie spowodowaloby krwotoku, to czekaloby nas wyciaganie glowki proznociagiem. Jesli by sie udalo to nie wiadomo jakie obrazenia mogloby to spowodowac. Moze tylko krwiaczka ktory wchlonąłby sie po kilku dniach, a moze wylew krwi do mozgu z niewiadomymi skutkami. A jesli dziecko by sie zaklinowalo to ciagniecie proznociagiem nic by nie dalo i wtedy szybko cc tez nie wiadomo z jakim skutkiem. Juz nie wspomne do jakich rozmiarow musi sie rozszerzyc pochwa kobiety przy takich eksperymentach, ale nie o to tu chodzi. Dalabym sie pokroic wzdlyz i wszerz zeby tylko Igor byl caly i zdrowy.

Dzieci z takiego ulozenia sie rodza, czasem sa nawet calkiem zdrowe, jak maja szczescie. Ja nie bede ryzykowac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Marta, a ten Twój lekarz co pracuje w szpitalu to też tak twierdzi że trzeba czekać jak się sytuacja rozwinie?co za głupki w ogóle ze się zastanawiają,tym bardziej że to łożysko takie...Ale masz rację cisnij na to cc!bo teraz już nie ma co zmieniać szpitala...

Tak,u nas dobrze że już wiadomo co jest,teraz wdrażamy leczenie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No wszystkie polozne z ktorymi rozmawialam kazaly mi zalatwiac cc w jakikolwiek sposob bo porody z takiego ulozenia nie koncza sie dobrze (i jeszcze z takim duzym dzieckiem to juz wogole niemozliwe) a lekarze ponoc maja zwiazane rece bo ta pozycja nie jest JESZCZE wpisana jako wskazanie do cc.

Aaa - to szkoda ze wyszla nietolerancja, ale z drugiej strony juz wiadomo skad ten placz i jak sobie z tym poradzic. Bedzie dobrze!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Marta no to rzeczywiście masakra. Co za lekarze,że człowiek musi sam podejmować takie decyzje gdzie to powinno być oczywiste...masz rację lepiej ccm w takiej sytuacji nóż leżeć w bólach nie wiadomo ile a później i tak cc.
My dzisiaj zrobiliśmy małemu badania kału i wyszła nietolerancja laktozy...:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No trojka to wyzwanie:) zwlaszcza podczas choroby:( jak sie trzymacie?

Ja bym tez chciala trojke:) zobaczymy jaki ten moj synus bedzie, jesli w miare spokojny to zdecydujemy sie na jeszcze jedno dziecko:) tym razem w mniejszym odstepie czasu, max 2 lata roznicy.

Wczoraj podjechalam do szpitala sprawdzic co sie dzieje z synkiem, bo mialam zaslabniecie, rozdygotane rece i nogi, bol glowy i wysokie cisnienie, a mlody fikal mocno jakby mu cos bylo. Na szczescie wszystko juz ok, to chyba jednorazowy skok cisnienia, ale badz co badz spedzilam w szpitalu prawie 7godzin...

Igor wciaz jest ustawiony nie tak jak trzeba, lekko skosnie i twarzyczka w strone spojenia lonowego. Glowka nie moze mu sie wstawic. Czyli nadal ustawienie potylicowe tylne. No i wazy juz prawie 4200. Dodatkowo okazalo sie ze mam dodatkowy plat lozyska polaczony naczyniami nad ujsciem macicy, czyli na drodze dziecka na swiat. Lekarze nadal utrzymuja ze nie ma W TYM MOMENCIE wskazan do cc, ze trzeba czekac do porodu i wtedy zobaczyc czy sa wskazania, a raczej na pewno beda. Co za dranstwo! Wiedza ze ze wzgledu na ustawienie dziecka i to przy takiej jego wielkosci i ze wzgledu na to lozysko unikniecie cc jest po prostu niemozliwe, ale musze sie nameczyc zeby w ostatnim momencie zrobili cc i ciekawe w jakim stanie wtedy bedzie dziecko (i ja).

Decyzja podjeta, jade na cc i nie bede w takiej sytuacji nawet probowac sn. Dobrze ze mam odpowiednie papiery. Tylko szkoda ze trzeba kombinowac jesli sprawa jest tak oczywista. Smutne to, te przepisy:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

O jaaaa...3 dzieci. No to należy się jakiś order,ja chyba bym sobie strzeliła w łeb. Nie posiadam chyba tyle cierpliwości :)mój teraz wielce śpiący jest,w sumie po takiej nocce to kiedyś trzeba odespac:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hyhy nie jedno a dwoje dzieci z gorączką ;) Obie córy chore.
Modlę się żeby najmłodsza nie zachorowała :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kasia u mnie dokładnie jest tak samo,też pomaga tylko kolysanie ale oni musi trwać...najgorsze jest to że cały czas jakby szukał cycka a jak próbuje mu to podać to jest wrzask :/ boję się go wybudzac normalnie,ale tyleczek przecież trzeba przebrać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

dobrze wiedzieć, że nie tylko u mnie takie noce...mój Bolek (ma 2tyg) ma podobnie jak sie wyśpi. Pomaga odbijanie na chwile a wiecej udaje sie kołysaniem...zasnął jak włączyłam kołysanke z profilu lulanko na yt. Oczywiście z cycem w buzi ;)

już przy takim płaczu jestem bezradna..a co doiero jak przyjdą kolki...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wydaje mi się że to nie brzuszek,nie podkurczal nóżek. Sama już nie wiem :( no to masz kolorowo,ja jednego nie mogę ogarnąć a Ty jeszcze oprócz noworodka to masz dziecko z gorączką..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Może brzuszek go bolał?
Moja też dziś w nocy niespokojna. Stękala, prykała. myślę że gazy ją męczyły.

Moja średnia córa też się rozłożyła :/ wieczorem miała 39 st :/
Bosko jest :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No to dobrze że już ładnie przybiera na wadze :)
MartaB 02.02 to już niedługo, 4kg to faktycznie duza dzidzia,ale nie martw się,pewnie jak będzie za duży to faktycznie zrobią ta cesarke.
A ja jestem dzisiaj załamana,mój mały w nocy wybudził się,po karmieniu tak się darl jakby mu się krzywda działa. Niby najedzony ale jakby szukał cycka a po jego podaniu Tak krzyczał ze nie umiał chwycić. Nie wiem co z tym zrobić :( nie mogę go chyba przebierać w nocy aby się nie wybudzil. Miała któraś z Was może tak?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

4 kg to już niezły kawaler z niego ;) ale mamie ciągle na przekór robi z tym swoim ułożeniem ;)
2 lutt już tuż tuż :)

Ja też czytałam, ze takie maluszki mają odporność od mamy... Oby to była prawda :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Margarerka to corcia ladnie przybiera:) dziewczyny a czy mi sie tylko wydaje czy przez pierwszy miesiac jest mala szansa ze noworodek zlapie jakies chorobsko? chyba gdzies czytalam ze chronia je jeszcze przeciwciala matki ale nie mam pewnosci.

Wczoraj bylam na kontroli. Szyjka mieciutka ale dluga na 5cm czyli baaaardzo dluga. Mlody duuuzy, wazy juz 4kg a do porodu bedzie jeszcze wiekszy. Jeju, jak ja go urodze... Lezy nadal nie do konca dobrze, w razie czego mam zaplanowaną cesarke na 2 lutego. Po wczorajszym badaniu mlody chyba zszedl nizej, bo juz tak mi wszystko uciska ze trudno mi chodzic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

A dziękuję, dobrze :) młoda zaczęła przybierać ładnie :) w piątek ważyła 2615g a w poniedziałek już 2760g :) także jest ok :)
Tylko martwi mnie to ze starsza córa od tygodnia jest chora :/ bierze antybiotyk bo miała szmery na oskrzelach i ma wysoką temperaturę, ktora nie chce odpuścić. Wczoraj lekarka zmieniła antybiotyk. Mam nadzieję na poprawę. Boję się żeby mała się nie zaraziła :(
Średnia córa odpukać zdrowo się trzyma.
Okropne są te choroby, tak wymęczą dzieci :/

A co u Was? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Margaretka i jak tam u lekarza?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Adwokat- rozwód- podział majatku (63 odpowiedzi)

Szukam bardzo dobrego adwokata z trójmiasta, który zajmuję się rozwodami i podziałem majątku....

Mój pies ugryzł moje dziecko (32 odpowiedzi)

Witam, mam problem z moim 9 letnim psem. Mamy go od szczeniaka, wzięliśmy go z Ciapkowa, jest...

Przeprowadzka- jaka firma? (46 odpowiedzi)

Jak w temacie, macie sprawdzona i niezbyt droga firme do przeprowadzek?Moze jakis forumkowy maz...