Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

Link do poprzedniego wątku:

http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-styczniowe-i-lutowe-2014-oraz-Maluszki-11-t522422,1,130.html

MAMUSIE Z MALUSZKAMI:

GRUDZIEŃ:
24.12.2013 (06.01.2014) Bubelka;synek Maksiu,SN 3060g,55cm; Wojewódzki
28.12.2013 (02.01.2014) Kammcia;córeczka Maja,SN 4195g,60cm; Wejherowo

STYCZEŃ
03.01.2014 (14.01.2014) Aanulkaa; córeczka Iga, SN, 3435g, Kliniczna
04.01.2014 (02.01.2014) Lolkakarolka; córeczka Majka, CC, 3595g, 54cm; Kliniczna
04.01.2014 (09.01.2014) Rauma7; córeczka, Liliannka, SN, Redłowo,
05.01.2014 (02.01.2014) Jaagnes; córeczka Ania, CC, Kliniczna
07.01.2014 (19.01.2014) Antonina; synek Kajko, CC, Wojewódzki
08.01.2014 (05.01.2014) Dzula; córeczka Pola, SN, 3480g, 56 cm, Chojnice
11.01.2014 (22.01.2014) Aniaa2, córeczka Helenka, SN, Zaspa
13.01.2014 (17.01.2014) Karmelek; córeczka Natalia, SN, Kliniczna
16.01.1014 (22.01.2014) Nbk-zuzia; córeczka Zuzia,SN, 2370g,52cm, Wojewódzki
17.01.2014 (13.01.2014) Justi; synek Kamilek, SN, Kliniczna
19.01.2014 (27.01.2014) Aniaa; córeczka Helenka, CC,3500g, 55cm, Redłowo
22.01.2014 (07.02.2014) Agasolid; synek Kajtek, CC, 3320g, 58cm, Kliniczna
23.01.2014 (13.01.2014) Nalla; córeczka Wiktoria, SN, 3490g, 53 cm, Wojewódzki
23.01.2014 (17.01.2014) Jarzebina; synek Franek, SN, Redłowo
25.01.2014 (01.02.2014) Caroca; synek Tomuś, SN, 2680g, 54 cm Zaspa
26.01.2014 (18.01.2014) Asikk; córeczka Maja, SN, 3570g, 54cm ,Wojewódzki
26.01.2014 (20.01.2014) wilczyca246, córeczka Malina, SN, 3450g, 53cm, Kliniczna
29.01.2014 (12.02.2014 ) Nitka; córeczka , CC, 3000g, 56cm, Wojewódzki
30.01.2014 (10.02.2014) Magda; córeczka Natalia, CC, Zaspa
31.01.2014 (31.01.2014) Martyna.89; córeczka Zosia, sn 3330g 53cm Zaspa
31.01.2014 (22.02.2014) Na_talia synek Aleksander, SN, 2700g, 49cm, Redłowo

LUTY
04.02.2014 (04.02.2014) Oknik, synek Robert, SN, 3410g, 55cm, Zaspa
05.02.2014 (13.02.2014) Zetka; córeczka Zosia, SN, 4860g, 57cm Zaspa
07.02.2014 (07.02.2014) Kamczik; synek, CC, 4000g, 57cm, Kliniczna
10.02.2014 (20.02.2014) Niezapominajka, synek Julian, SN, 3900g, 57cm, Redłowo
13.02.2014 (11.02.2014) Venus81; synek Michałek, SN, 3750g, 57cm, Zaspa
14.02.2014 (04.02.2014) Małgosia85; córka Łucja, CC, 3600g, 56cm Zaspa
15.02.2014 (19.02.2014) Patrycja89; córeczka Alicja, 3430g, 53cm, Zaspa
20.02.2014 (20.02.2014) Mamazosi, córeczka, SN, 3400g, 50cm, Kliniczna
21.02.2014 (18.02.2014) Kobietka; córeczka Martusia, SN, 3680kg, 58cm, Wojewódzki
27.02.2014 (18.02.2014) Babelkowa; córeczka Marcelinka, CC, 3400g, 57cm, Wojewódzki

MARZEC
01.03.2014 (24.02.2014) Aga M.; córeczka Maja, 3400g, 52cm, Swissmed

DWUPAKI;)

STYCZEŃ:
19.01.2014 Malgos.1985; córeczka Marika, Kliniczna

LUTY:
05.02.2014 Sylwia781122
07.02.2014 Madziemz; synek Emil; Zaspa
21.02.2014 Rdomi
27.02.2014 MarchewkaEwka, córeczka Julia, Zaspa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

Heh,Antonina rzeczywiście można się scigać z płaczem dziecka,a ja raczej poczekam aż się wszystko unormuje z czasem samo.Już widze różnice w porównaniu do pierwszych dni z dzieckiem. A dziś śpi prawie cały dzień i w bujaku sie rozglada,wiec mam czas i na sprzatanie i zeby z Wami popisać zwłaszcza,że nie było mnie tu miesiąc:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

niezapominajka u nas sprawdza sie parowar, ktory mamy od kilku lat, wrzucam wszystko w 10 min i wyjmuje po 25 gotowe, w 2 pojemnikach, a do tego zdrowe. jak Mą z jest wieczorem to robie obiad na nastepny dzien/ dwa jakis gulasz, zapiekanke z makaronu, pulpety. pranie wrzucam na codziennie do pralki, a co trzy , cztery dni dni zerkam i segreguje i wlaczam.

zaczynam od najkrotszych np czajnik - na mleko na caly dzien, zmywarka, piekarnik z obiadem, maszyna do chleba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

Da się zrobić dużo, ale wszystko zależy od chęci, organizacji i ilości sprzętów dla dziecka. Mój syn aniołkiem na pewno nie jest - nigdzie nie wytrzyma dłużej niż 10 minut, a jego ulubione zajęcie to płacz. Jak chcę coś zrobić, to robimy więc maraton: łóżko, mata, huśtawka, krzesełko do karmienia - wszystko po 10 minut, to w sumie mam 40:) Raz na trzy dni trochę śpi w dzień - mam wtedy jakieś 3 godziny. A gdy naprawdę muszę coś zrobić, to wkładam do nosidła i mam kilka godzin i wolne ręce.

Większość czasu jestem sama z dzieckiem i nie mam nikogo do pomocy, ale robię zakupy, pranie (+wieszanie), co parę dni gotowanie, czasem małe sprzątanie.

Problem to ja chyba zaczynam mieć inny - dziecko to dobra wymówka, żeby np. nie sprzątać, a siedzieć sobie w tym czasie w sieci:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

Ja generalnie nic nie robie jak dzieci juz zasna, chyba ze wstawie pranie, a tak to staram sie wszystko zrobic w ciagu dnia. Z dwojka dzieci juz nie jest tak latwo, ale da sie, nie bede malej ciagle nosila i z nia gadala, musi sie przwyczaic ze czasem sama moze na lezaczku polezec czy na macie. Obiady robie takie ktore nie zajmuja duzo czasu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

U mnie też nie ma mowy,żebym coś w domu zrobiła.Raz mi dziecko spało po spacerze to odkurzyłam i umyłam podłogę;). Robie jeszcze pranie i kilka godzin później wieszam jak mam chwile. Jak patrze na czystość kabiny prysznicowej to aż mnie skręca..No ale co zrobić, w wolnej chwilę wolę pospać albo cokolwiek zjeść. Teraz Łucja śpi,ale na moim brzuchu i mogę tylko poczatować jedną ręką(ćwiczę rozstaw palców na wszystkie polskie litery:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

No ja od porodu nie zrobiłam nic w domu, ani obiadu, ani sprzątania, czasem uda mi się wstawić pranie, ale wywiesić już też nie mam jak :/ To teraz mnie nie pocieszyłaś :P, a miałam nadzieje, że będzie lepiej ;)
Mój mały właśnie wczoraj dostał też motylka Emanuela, jest świetny, ale nie zwraca na niego wogóle uwagi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

Moja mała zaczęła interesować się zabawkami jakieś 2 tyg. temu. Ma swojego ulubionego motylka, jak jej go pokazuję to może leżeć i patrzeć na niego ze 40 min. Jedyny minus to taki, że ja muszę go trzymać i nim poruszać, bo to taka grzechotka, ale Pola bardzo się nim interesuje. :)

Niezapominajka, z tym zajęciem się domem to może być ciężko, no chyba że masz dziecko Aniołka. :) Moja mała czasami da mi zrobić obiad, ale z reguły trzeba się nią zajmować. Najczęściej wszystko robię, jak już idzie spać na noc, czyli ok. 20, bo jak ma drzemki w ciągu dnia to ja też odpoczywam. Trochę jest w stanie zająć się sobą, ale też niektóre rzeczy szybko się jej nudzą. Najchętniej to chciałaby, żeby z nią chodzić po mieszkaniu i pokazywać różne rzeczy lub prowadzić z nią konwersację. :D

Już czekam z niecierpliwością na poprawę pogody, bo ostatnio na spacerze byłyśmy w zeszły czwartek i już dobija mnie to siedzenie w domu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

Ja nie smaruje niczym, generalnie lepiej skory nie przyzwyczajac do chemi jesli nie ma takiej potrzeby. Uzylam raz sudocremu jak miala lekko czerwona pupke bo w pore nie wykrylam kupy, a tak to lepiej wietrzyc regularnie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

To ja pisałam, że u mnie laktacja się kończy, ale to wynika z tego, że ja dokarmiam małą mm i ona po prostu nie chce już brać piersi, więc silą rzeczy nie pobudza laktacji. Jeszcze próbuje ja przystawiać i czasami weźmie, ale niestety nie na każde karmienie. Jeszcze, jak mała miała 7 tyg. to byłam w poradni, bo chciałam zawalczyć o laktację, jednak zdawałam sobie sprawę z tego, że może nic z tego nie wyjść. Ogólnie moja Pola szybko się przy piersi denerwowała, więc nie było też sensu jej zmuszać i przetrzymywać na siłę, bo wtedy cały dzień była nerwowa, a nie udało się, żeby była tylko na piersi. Zresztą w poradni laktacyjnej powiedzieli mi, że mam próbować, no ale nie katować dziecka, a częstsze przystawianie niż co 3h nie miało sensu, bo np. po 1,5h ona po prostu nie byla głodna i sobie przy cycusiu zasypiała zamiast ssać. Próbowałam różnych rzeczy, żeby pobudzić ją do działania. Jak już zaczęła (tak po 4 tyg.) lepiej ssać to jak mialam ja przy piersi wprowadzałam rurkę do jej buzi i ssała pierś jednocześnie pijąc mleko, jednak jak zostawałam sama mimo wszystko trudno było to wykonać, tym bardziej że im była większa, tym bardziej się ruszała przy tym cycku. :) Ogólnie po 2 miesiącach walki z laktacją, ale i z usypianiem Poli, stwierdziłam, ze już nie chcę zaprzepaszczać tego, co do tej pory wypracowałyśmy, a zajęło to trochę czasu i wiele godzin płaczu. Ogólnie powinnam też przestać używać smoczka i ją kangurować, jednak za bardzo nie wyobrażałam sobie odrzucić smoczek skoro go wprowadziłam żeby mi pomógł, bo ona cały czas na mnie wisiała i spała, a ja nie mogłam się nigdzie ruszyć, więc w sumie błędne koło.
Dzieci są różne i mimo że Pola dobrze łapie pierś to nie oznacza, że efektywnie je. Na początku zrobiło mi się dziwnie, jak mała pierwszy raz odwróciła głowę od piersi i zaczęła płakać, jednak z czasem musiało to nastąpić, bo tak to już jest jak wprowadziło się butelkę. Może jak zdecydujemy się na drugą dzidzię będzie inaczej. Przede wszystkim ja będę miała już jakieś odniesienie i doświadczenie i tym razem będę chciała, aby mąż wziął urlop od razu po urodzeniu, a nie później, bo jednak pierwsze 2 tygodnie są bardzo ważne i jak patrzę w tył to te początki to była masakra. :)

Ale się rozpisałam. :) A co do kremu to ja smaruję pupę maścią bepanten, ale nie przy każdym przewijaniu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

Dziewczyny, a kiedy Wasze maluszki zaczęły interesować się zabawkami? Liczę, że jak wkońcu synek zauważy, że istnieje jakiś świat oprócz mamy będę mogła zająć się wkońcu troche domem.
Pozatym od jutra podobno wiosna! Więc będzie nowa energia i pogoda sprzyjająca długim spacerkom :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

Małgosia dziękuję za odpowiedź, bedę próbowałą innych smoczków. Z tymi piersiami to tak jest, że jak laktacja się unormuje to stają się miększe. Ja odciągam czasem początkowe mleko i przez to też mam troche nadprodukcji. A przez pierwsze dni w szpitalu nie miałam nic, mały się darł z głodu, a ja płakałam, że nie mogę dziecka wykarmić. Teraz mam aż nadto, śmieje się, że do butelek szklanych będę rozlewać i sąsiadom pod drzwi o 4 rano świeże mleko :P
Ja jak coś sie dzieje to smaruje mascia posladkowa lub sudokremem, a tak to alantanem. Zmieniamy pieluchy średnio co 2 godziny, więc czasem wogóle niczym nie smaruje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

bepanthen- dostalismy ze szpitala kilkanascie tubek i jest fajniejszy niz sudokrem- ten zostawia w pachwinach biale plamy jakby to byl talk, sudokrem na nioc, a w dzien bepanthen.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

Ja używam sudokrem tylko jak są czerwone krostki i to dosłownie punktowo, bo on wysusza mocno skórę. A tak to pupę smaruję tą maścią, którą dostałam w szpitalu, poprosiłam Farmaceutkę żeby mi zrobiła taką apteczną i jest super. Kupa ześlizguje się ze skóry do pieluchy, no chyba, że jest taka kupa po pachy to aż tak wysoko dziecka nie smaruję :D.
Ale się dziś rozpisałam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

U nas było dokładnie tak jak u Ciebie,Lusia była non stop przy piersi, rozumiem Cię w 100%. Wg mnie jak dziecko ulewa i przybiera(wg położnej która do nas przychodziła też) no to bankowo się najada, niby z czego miałoby przybierać jak nie z mleka,z energii słonecznej;)?Na pewno wszystko się unormuje, wiem, ze się denerwujesz-ja też.Trzeba czasu i spokoju. Ostatnio widziałam jak 4-ro miesięczna córka koleżanki ulewa(chlusta jak fontanna) i ona się tym nie przejmuje,to i ja przestałam :).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

Dziewczyny - jakich kremow uzywacie do pielegnacji pupy? Ja okazjonalnie sudokrem i zastanawiam sie nad zmiana na cos lagodniejszego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

Kochana Niezapominajko,my próbowaliśmy Lovie,Tomie Tipiee, NUK, Canpol i nic. Lusia chciała tylko sutek lub palec męża ;).Udało się ze smoczkami Nuby ortodontyczny uspokajający o ten:http://allegro.pl/nuby-smoczek-do-uspokajania-ortodontyczny-0-5719s-i4072832006.html.
U mojej przyjaciółki nauka smoczka trwała 2 dni,dziecko wypluwało a mama wkładała go znów do buzi i tak w kółko. U Nas nauka trwala 2 miuty,ale z tym smoczkiem który jej podpasował. Jak teraz patrzę na swoje sutki to są lekko"scięte" pod kątem, tak jak ten smoczek Nuiby.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

Któraś z Was pisała, że pewnie już sie laktacja kończy bo już nawet nie ma twardych piersi w nocy.Ja też JUŻ nie mam i wyczytałam w necie i zadzwoniłam do pediatry i jest tak dlatego, że laktacja się po prostu ustabilizowała, mleka jest tyle ile trzeba.Oczywiście może się zdarzyć, że mleko zanika, ale trzeba przystawiać dziecko jak najczęściej, zeby pobudzić produkcję- ja jestem za tym:).
Najlepszym przykładem jest moja przyjaciółka, która nie miała wystarczajaco pokarmu od urodzenia córki, po ukończeniu miesiąca przez dziecko dokarmiała ją butelka w nocy ale i tak przystawiała do piersi. Obecnie jej córka ma 2,5 m-ca i laktacja się pobudziła, już nie dokarmia mm, ale to oczywiście kupa pracy,mobilizacji i samozaparcia. Bardzo wam wszystkim kibicuje:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

Małgosia, a jakiego smoczka używacie? My mamy lovi, ale mały possie minutkę, wypluwa i wrzeszczy. Jak go usypiam to muszę mu ten smoczek przytrzymywać w buzi. Musze spróbować może jakiś inny.
Mój synek ma 5 tygodni i wazy prawie 6kg. Od porodu przybrał 2 kg, no ale nie ma co sie dziwić jak on ciągle chce do piersi. W szpitalu i w poradni laktacyjnej mówili mi, żeby karmić na żądanie, ale u na tzn. prawie non stop. Musze mu zacząć chyba jakoś to ograniczać, sama nie wiem co robić, bo najgorzej, że karmiąc piersią nie wie sie ile dziecko zjadło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

tutaj jest wszystko : )
http://www.gdynia.pl/bip/urzad/wydzialy/info/4051_38935.html?wydz=4049&ref=MS
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)

http://www.bip.mopr.gda.pl/index.php?idg=1&id=124&x=25&y=3 informacje odnośnie becikowego. W Gdyni pewnie wygląda to podobnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Przedszkole Centrum Inspiratio Gdynia - proszę o opinie (5 odpowiedzi)

Czy jakaś mama dawała tam swoje dziecko? Drogie Mamy, macie jakieś opinie?

Dieta 1000 kcal- szukam dobrej i przejrzystej rozpiski produktów (38 odpowiedzi)

Dziewczyny postanowiłam się wziąć za siebie. Chciałabym spróbować spożywać ok. 1000-1200 kcal...

chce mi się wyć....matka szuka pracy...taaaa (64 odpowiedzi)

muszę się wygadać...może to poniekąd jakaś moja terapia ... mam dwoje dzieci...mlodsze dwa...