Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

-Styczeń-

02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki - synek
13.01 Imatra - córka
15-22.01 Małgosia - córka
16.01 Do_rota - synek
17.01 Emka - córka
19.01 kastinka - synek
20.01 debra.m - córka
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531 - synek
27.01 kamcia01
27.01 Kamakam - synek
25/29.01 Lilith. - synek

-Luty-

03.02 Velcia
07.02 goya181 - synek
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
15.02 deklinacja - synek
16.02 olala82
16.02 ja_sama
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka

-Marzec-

03.03 Ewelina

Poprzedni wątek zrobił się długi, więc pora na nowe otwarcie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

Ja potwierdzam w szpitalu grzeja na maksa zima. Ja bardzo lubie cieplo ale w koszuli nocnej zima sie pocilam w szpitalu a rodzilam w lutym. Jesli ktoras z Was jest zimnolubna to juz calkiem tragedia :-). I spodnie to rzeczywiscie nie jest dobry pomysl bo zagladaja czy wszystko ok, a tez nienawidzilam koszul.
A ja z kolei polecam italian fashion kupilam od nich koszule w poprzedniej ciazy i bardzo jestem zadowolona w domu tez ja nosze i wyglada prawie jak nowa i wyglada jakos elegancko bo te 'bocianowe' to tez do mnie nie przemawiaja. Druga tez kupowalam na allegro jakiejs innej firmy ale juz tak bardzo zadowolona nie jestem z niej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

oj, z tego co mowicie, to trzeba sie bedzie zaopatrzyc w letnie koszule nocne na srodek zimy do szpitala!P:) a ja zimnolubna jestem...

wroce jednak jeszcze do kosmetykow dla dzieci, mianowicie do nivei baby, ktorej zdecydowanie nie polecam - jako konserwant ma meyloizotiazolinon, substancje mocniej podrazniajaca skore i dzialajaca alergogennie, nietylko dzieci, ale i doroslych, niz parabeny.

@Małgosiu, mysle, ze komfort piersi jest bardzo wazny:). zeby sie nie wylewalo (jeszcze nie czas) i nie uciskalo (zeby nie powstaly male zastoje pokarmy w kanalikach).

trzymam kciuki za wszystkie mamy uziemione w lozkach! oby nie doskwierala wam nuda!

u mnie i olka wszystko w najlepszym porzadku. mlody ciagle kica.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

cześć dziewczyny! jestem na bieżąco cały czas Was czytam:)
u mnie wszystko ok.czuję się dość dobrze.współczuję tym leżącym.trzymajcie się dziewczyny :)
jutro wybieram sie do Brussa na obciążenie glukozą.obym dała radę. większość z Was jest już po więc można to przeżyć.
co do temperatury w salach szpitalnych to na pewno będzie gorąco, ale zawsze można się dogadać z innymi leżącymi mamusiami żeby trochę przewietrzyć salę, nikomu jeszcze świeże powietrze nie zaszkodzilo a lepszy chłodek niż smrodek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

No ja również po badaniach, u mnie również praktycznie nakaz leżenia ze względu na łożysko przodujące. Trochę się martwię, bo jednak do porodu pozostały mi 3 miesiące i czy to przetrwamy. Łożysko znajduje się u ujścia, więc jeśli nic się nie zmieni to czeka mnie cc.
Odnoście temperatury w szpitalu to się zgadza, jest mega gorąco. Niby to dla dobra maleństw, ale oddychać przy tym nie można.
Synek waży niecały kilogram i rozwija się prawidłowo.
Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

Cieszę się, że zostałam zrozumiana ;-) Dzięki dziewczynki za wskazówki, skorzystam z chęcią.
A odnośnie kupowania bielizny, to szczerze powiedziawszy już rozglądałam się za biustonoszem, bo mój już mnie zaczął cisnąć, ale wszyscy mi odradzają na razie kupna, bo jeszcze mogę się powiększyć, więc zalecenia na kupno biustonosza to dopiero 9msc, a na razie jedynie te przedłużki w obwodzie. Tylko że mi miseczka już zaczyna wypływać, tzn jej zawartość heh a zaraz kończę 7miesiąc, więc do 9ego jeszcze troszkę.
Wracając do koszuli, to też myślałam o przyodzianiu się w spodnie i bluzke rozpinaną na sam pobyt, ale może faktycznie porady odnośnie częstych kontroli krocza i jego wietrzeniu przemówią za koszulą. W sumie widziałam w miarę normalną w Kaphalu-bez nadruków ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

Coś się wymyśli do tego czasu, acz fakt, jak byłam ostatnio na odwiedzinach w szpitalu to gorąco jest na maxa, a jak zaczną dobrze grzać to klękajcie narody ;) a ja tym czasem po wizycie, młoda rośnie jak należy ale siedzi tak nisko że nakaz leżenia przez min pół dnia i żadnych akrobacji do świąt. Ważne że u niej ok, a reszta się jakoś ogarnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

A do porodu polecam koszule z odpinaną górą, tak by malpaństwo było łatwo położyć i przystawic do piersi.
Poprzednie dziecko rodzilam w lipcu i ani razu nie uzylam szlafroka. A teraz zimą podejrzewam, że będzie bardzo gorąco, że względu na odkrecone kaloryfery i nieotwierane okna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

Spodni i koszulki w szpitalu nie polecam, co chwilę jakiś lekarz,pielęgniarka sprawdza krocze, do tego lepiej się wierzy bez pryzkrycia.na allegro jest pełno eleganckich, bawełnianych koszul,oczywiście są odpowiednio droższe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

W biedronce były latem fajne piżamy do karmienia. Po przecenach kupowałam po 15 zł. Teraz w nich śpię, tylko musiałam zaszyć rozciecia do karmienia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

Małgosia jeśli takie zastanowienia to pierdoły to ja też mam chyba nadmiar czasu :) a tak serio to ja planuję wziąć na poród jakąś koszulkę której mi nie będzie szkoda, ale nie taką bocianową, już bym wolała zwykły t-shirt, ale to się okaże co z tego wyjdzie (ile jeszcze urosnę ;)) a na potem mam koszulkę taką umożliwiająca karmienie, ale nie nawidzę koszul nocnych wiec planuję przemycić koszulkę do karmienia + spodnie piżamowe + szlafrok. Zobaczymy co się uda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

A może ładny szlafrok do szpitala? Do chodzenia po korytarzach jest niezbędny, a piżama starczała mi na jeden dzieńl. Ładną bieliznę do karmienia ma Alles i wygodne staniki.
Z Italian Fashion nie mam dobrych doświadczeń, piżama od nich w praniu się kurczy, a w trakcie noszenia rozciąga jak worek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

Sprawdź na stronie Italian Fashion albo Lupoline.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

Hej Mamusie!

Powiedzcie mi jak to jest z tymi koszulami do porodu. Próbuję coś znaleźć i wszystko co mi się wyświetla, to typowe koszule nocne z nadrukami dla dzieci. Czy nikt nie pomyślał o tym, aby wyprodukować jakieś normalne koszule, w których można by poczuć się troszkę bardziej kobieco????

Pewie nie powinnam się takimi pierdołami przejmować, ale skoro i tak będę czuć się "sponiewierana", to chciałabym chociaż czuć się lepiej w tym co mam na sobie. I mam na myśli może nie tyle sam poród, co też pobyt późniejszy w szpitalu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

Małgosia wlasnie tak myslalam ze to normalne bo jeszcze pamietam z ostatniej ciazy jak mowili nawet na szkole rodzenia, ale wolalam sie upewnic ;).

Ja tez uzywalam caly czas emolium, z reszta na zime do buzki teraz tez mam emolium i przy drugim dziecku tez bede uzywac. Teraz myjemy synka mixa i czasem po kapieli smaruje balsamem emolium bo dzis np dostal jakiejs wysypki na brzuszku :\. Daleej tylko z ta buzka mam problem bo nie wiem co mu kupic zeby po kapieli posmarowac. Myslalam wlasnie nad nivea sensitive ale jak powoduja wysypke to u mojego wrazliwca pewnie tez beda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

My na początku korzystałysmy z Linomagu, maść na pupę i oliwka, do mycia emolient Emolium lub Balneum. Johnsony i Nivea z serii sensitive powodowały wysypkę i wysuszaly skórę. Dopiero ok. roczku przeszliśmy na kosmetyki z Rossmanna.
Trzeba uważać, żeby w składzie nie było SLS czyli detergentów i parabenow czyli konserwantów. Np. chusteczki z Bella Happy mają chyba z 5 różnych parabenow ;/ a z kolei te z Kauflandu nie mają wcale :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

kamcia01 - te pobolewanie brzucha tak, jak przed miesiączka jest normalne. To rozciągająca się macica i więzadła. Jeśli nie towarzyszą temu skurcze, czy twardnienie brzucha, to nie powinnaś się martwić. Jeśli jednak odczuwasz dyskomfort najlepiej powiedz o tym lekarzowi prowadzącemu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

Ja tez staram sie nie nosic, zdarza mi sie moze raz na tydzien go podniesc gdzies wyzej ale nie nosic. Ja sie boje, bralam juz luteine bo strasznie brzuch mnie ciagnal teraz juz 3 dzien brzuch mnie pobolewa jak przed okresem. Synek to juz nawet nie prosi zebym go wziela bo wie ze nie moge i na raczki lata do innych :-)

Dziewczyny Was boli moze brzuch tez? Mi nie twardnieje brzuch w sumie nic sie nie dzieje tylko pobolewa wlasnie jak przed okresem delikatnie. Nie wiem czy sie zaczac denerwowac czy to juz w sumie normalne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

1. ja z obawy o prawidlowy cukier w ciazy juz na samym poczatku, gdy sie tylko dowiedzialam, z racji insulinoopornosci, zaczelam podkradac przepisy z tej strony: http://www.slodziutkamama.blogspot.com/. no super smaczne to to nie jest, ale jest na czym bazowac.

2. kremy johnsona albo rossmanowskie, inne pachna mi bardzo zle od zawsze:( ewentualnie polecano mi jeszcze dermokosmetyki - emolienty - allerco i mixe, ale sie bede zastanawiac.
zastanawiam sie tez nad naturalnymi kosmetykami, naturalnymi plynami do mycia i olejami, bez dodatkow. ale to jeszcze do doczytania.

3. porod planowany na zaspie, bo tylko 1,2 km.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

Jak byłam w 2 ciąży to nosiłam niecałego roczniaka ale na biodrze zazwyczaj jeśli po schodach (3pietro). Dałam radę :) Po prostu nie wolno się przedzwigać i gwałtownie podnosić.
Teraz i czasem dzwignę 18kg 3 latka. Ale staram się tego nie robić bo to już waga cieżka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2

Ja też byłam w tym tyg na kontroli. 24/25 tc, mała siedzi nogami do dołu, mam nadzieję, że jeszcze zmieni zdanie:)
Mamy maluszków, nosicie na rękach swoje pociechy? Ja czasami nie mam wyjścia, a wszyscy mnie straszą, że zaraz urodzę...
Może uaktualnimy listę o szpitale, w których chcemy rodzić? Później będzie łatwiej o wymianę doświadczeń. Ja jestem zdecydowana na Wejherowo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

jaka zabawke polecacie dla półrocznego dziecka?? (23 odpowiedzi)

zastanawiam się nad garnuszkiem na klocuszek, miałyscie może tą zabawkę. Wasze dzieci były z niej...

Co zrobic gdy maz nie chce sie kochac? (302 odpowiedzi)

Tak jak w tytule. To jest moj-nasz problem. Moj maz w ogole nie potrzebuje seksu..u nas jest on...

kiedy lekcje angielskiego dla dziecka? (33 odpowiedzi)

Moja Maja w tym roku konczy 3 latka zastanawiam sie czy to juz czas zeby poslac ja na lekcje...