Mamy Listopadowe 2017

Pora na wątek Mam listopadowych 2017 :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Majówka może nie wymarzona ale słońce było i to się liczy:)
Brzuch się trochę powiekszył i przy siadaniu guzik niemiłosiernie mi dokazuje:p Niestety u mnie burza hormonow i słabo sobie z nią radzę :/ strasznie się czepiam i obrażam nawet wstaję juz zła :( ważne, ze jestem swiadoma tego co się ze mną dzieje chociaz to dla mnie nowosc bo w pierwszej ciazy to raczej byłam aniołek:) w piątek mam ginekologa i może ona cos wymysli, liczę, ze to przez luteine i jak ją odstawie to wszystko wroci do normy:):) pozdr
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Witajcie dziewczyny, dziękuję za cieplutkie przyjęcie i słowa otuchy. Co do badań to mądry geniusz, już wszystko przestudiował i chyba przesadziłam:/ Tak dziewczyny , jestem tego samego zdania, niestety nie wszyscy tak myślą, a szkoda. U nas pracuje 5 kobiet, reszta panowie, nie było by problemu ale Panie mają koło 50 + , może wiec z tond takie podejście. Majówka faktycznie nie za bardzo dopisała, ale udało zrobić się grila :-) Grunt to ubrać się w takie ciuszki, żeby było wygodnie :-) Co do brzuszka, i dolegliwości to nawet się nie wypowiadam, ponieważ na razie nie ma to racji bytu ;-) Pozdrawiam cieplutko .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Cześć Vita :) Dziewczyny mają rację, drugie dziecko przed 40 to w dzisiejszych czasach powoli norma:) Czasy się zmieniły i myślę, że nikt normalny nie powinien być zbulwersowany, o.
Jak tam po majówce Drogie Panie? No, pogoda nas nie rozpieściła, także my dzisiaj szybko zlądowaliśmy do domu. Zastawiam się kiedy mi mdłości miną :/ Tak jak na początku spoko, tak teraz trzymają mnie praktycznie od rana do wieczora, a zaraz 4 miesiąc zaczynam. Jak tam Wasze ciążowe brzuszki? U mnie już coś tam zaczyna być widać, więc się wbiłam w ciążowe spodnie, a co będę się męczyć ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Witaj w gronie :)
Komentarzami się nie przejmuj. Jak ktoś nie ma swojego życia to lubi się wtrącać w cudze i oceniać. Od takich ludzi trzeba trzymać się z daleka.
Poza tym późne macierzyństwo przedłuża młodość więc same korzyści, hehe ;).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Darnelko bardzo mi przykro... mam nadzieję, że czujesz się już w miarę ok. Odzywaj się do nas czasami, jeśli będziesz miała ochotę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odnośnie badań prenatalnych, to nie stresuj się na zapas i nie szukaj za dużo informacji w necie (jak będziesz miała wątpliwości, to zalecam dodatkowe konsultacje bądź badania na lepszym sprzęcie u bardziej doświadczonego lekarza). Aha ... skoro już masz jedno dziecko, to Twój organizm w jakiś sposób przystosował się do nowej sytuacji, a wiek to tylko cyferki:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Darlenko myślami jestem przy Tobie. Łyżeczkowanie fizycznie nie boli, trwa krótko, śpisz i nic nie czujesz. Praktycznie od razu można iść do domu. Łącznie wszystko razem z przygotowaniem przed i obserwacją po trwa kilka godzin. Tego samego dnia powinnas być już w domu. Miałam zabieg w 14tygodniu. Jeśli masz jakieś pytania to pisz śmiało, postaram się pomóc. Najtrudniej niestety ukoić złamane serce. Przytulam wirtualnie :*

Vita witaj :) gratuluję! jestem niewiele młodsza i nie mam z tym problemu ;) niezbadane są wyroki Boskie hihi każdemu życie inaczej się układa i niektóre dopiero co starają się o pierwsze dziecię Uważam, że nie można nikogo oceniać, a tym bardziej potępiać. Jeśli ktoś tak postępuje to świadczy tylko o nim samym. Więc nie przejmuj się "gadaniem" jeśli takie się przydarzy, tylko ciesz się swoim małym, wielkim cudem!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziękuję Ano :-) Jak widać , natura i tak postawiła na swoim, jakie to życie jest przewrotne ;-) Fałszywych gratulacji, w takim momencie nikt nie chciała by słyszeć, więc oszczędzę im sensacji, a potem niech mówią co chcą. Obawiam się badań planetarnych, ale na razie staram się o tym nie myśleć.
Darlenko dla Ciebie, dużo siły, wszystkiego co najlepsze. Pozdrawiam cieplutko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gratulacje. Jak widac lekarze swoje a natura swoje, potrafi nam sprawic niespodzianke kiedy najmniej sie tego spodziewamy. Co do opinii kolezanwk w pracy, to olej to. Ty jestes najwazniejsza, a baby potrafia byc mega zlosliwe niestety. Jak masz mozliwosc to idz na l4, najwyzej powiedz przelozonemu co i jak, a reszta na pewno bedzie plotkowac jak to, w tym wieku i takie tam), albo skladac falszywe gratulacje.Trzymam kciuki zeby wszysko bylo ok. Pozdrawiam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziękuję inciaa za odpowiedzi. Z ciążą był szok i to bardzo, ale nie dlatego że nie chce. 18 lat temu lekarze powiedzieli , że córka będzie jedynym dzieckiem i więcej nie będę mogła mieć dzieci . I tak było do tej pory, dlatego jest taki szok. Co do pracy to myślę, że l4, będzie najrozsądniejsze , tym bardziej, że pracuję w typowo męskim zawodzie, i jeszcze z chemikaliami. Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam Ciebie cieplutko. Pozdrawiam vita
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Witaj vita47 :) myśle, ze jest kilka dziewczyn na tym forum, ktorym wiadomość o ciąży spadła jak grom z jasnego nieba więc pocieszę Cię, ze nie jestes na pewno sama:) wierze, ze i u Ciebie wszystko szybko sie ułoży:) co do twojego wieku to nie uważam, ze jest z nim coś nie tak:) czasy sie zmieniły i Mamy też są nieco starsze dla przykladu mam kolezanke ktora rodzi w lipcu i ma 41 lat:) i w pracy nikt by nawet nie pomyslal, ze nie powinna miec juz dziecka! Wszystko zalezy od sytuacji bo niektore 20stki są mniej sprawne niz nie jedna 30stka czy 40stka wiec wg mnie wiek nie jest do konca tak wazny:) co do sytuacji w pracy to przepraszam ale są rzeczy ważne i ważniejsze i wcale nie zwracalabym uwagi na docinki czy komentarze. Będziesz Mamą po raz drugi i to się teraz liczy. Dbaj o siebie a jesli praca i wspolpracownicy mają Cie stresowac i wiesz, ze bedzie Ci ciezko to wytrzymac to moze jednak dobrym pomyslem bedzie l4?. Trzymam kciuki i myśl pozytywnie:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Darnelka tulę Cię mocno! :* mogę się tylko domyślać jak Ci teraz ciężko, ale wierzę że wszystko jakoś się ułoży :* poprostu brak słów na to wszystko co się stało :( pamiętaj że my tu cały czas jesteśmy i jeśli tylko będziesz chciała się wygadać to pisz śmiało. Ściskam Cię z całych sił! :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Darnelko jestem z Tobą całym sercem. Zabieg jest krótki i w pełnej narkozie, budzisz się i nic nie pamiętasz. Zabieg miałam w wojewodzkim, przyszlam rano i po poludniu wyszłam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Darnelko, trzymajcie się, trzymam kciuki, żeby wszystko poszło sprawnie. Daj znać jak będzie po zabiegu, tulę mocno.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Witam drogie kobietki,
mam pewien problem i nie bardzo wiem jak go rozwiązać, może coś podpowiecie. Okazało się że, zostanę mamą po raz drugi. Nic nie było w tym dziwnego, gdyby nie mój wiek. Mam córę która ma już 18 lat, a ja niestety 39 :/ Jakoś muszę się z tym ogarnąć, chociaż przychodzi mi to z trudem. Próbowałam gdzieś tam mimo chodem wybadać opinie współpracowników, z którymi pracuję co myślą na ten temat, niestety nie spotkałam się z entuzjazmem, wręcz przeciwnie. Epitetów i cytatów, nie będę pisać bo nie ma sensu. Wizytę mam na 15 maja, i nie wiem czy iść od razu na zwolnienie, czy poczekać, i jak sobie poradzić z takimi komentarzami ? :/ Pozdrawiam cieplutko .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Dzięki dziewczyny...nie mogę sobie miejsca znaleźć...to wszystko do mnie jeszcze nie dociera. Jak coś robię to nie myślę o tym w ogóle, jakby to się nie wydarzyło, ale wystarczy, że na chwilę usiądę w spokoju to od razu ryk.... ciągle mam wrażenie, że ktoś sobie żarty że mnie robi i że zaraz usłyszę, że wszystko jest ok...drugi raz jest dokładnie to samo tylko, że teraz nie krwawilam, nic nie zapowiadało tragedii...4 mają mam mieć zabieg, strasznie się boję. Wtedy wszystko oczyścić się samo.. po cichu liczę na to, że teraz też tak będzie...jestem załamana:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

baaaardzo mi przykro, Darnelko!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak bardzo mi przykro... wiem, że teraz nic nie ukoi Twojego bólu. Naszego pierwszego synka też nie było nam dane poznać. Ściskam Cię mocno! Jeśli tylko miałabys ochotę komuś pomarudzic, to zawsze wysłucham. Przesyłam wirtualne przytulaki-pocieszaki :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Darnelko, bardzo, bardzo mi przykro. Nie znajduję w tym momencie słów, którymi mogłabym Cię pocieszyć, ale wierzę, że wszystko będzie dobrze i Twój maluszek jeszcze do Ciebie wróci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

O nie ;(;(;( kochana tak strasznie mi przykro :*:( trzymaj się! Jestem całym serduchem z Tobą! :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

podłoga jasna+ ciemna czy sama ciemna???????? (44 odpowiedzi)

Dziewczyny!!!jestem na forum od niedawna aż do czasu kiedy sama potrzebuję Waszej rady a...

nnt. Wymiana drzwi - jaką firmę z Gdańska polecacie? (20 odpowiedzi)

Zastanawiamy się nad wymianą drzwi do mieszkania. Czy możecie polecić jakąś firmę z...

Dobry ortodonta (39 odpowiedzi)

dla osoby dorosłej, wada zgryzu, znacie kogoś?