Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 18
my dzis zrobilismy pierwsza probe przeniesienia sie ze spaniem do sypialni z pokoju synka. skonczylo sie na tym, ze maz i owszem spal w sypialni, a ja przespalam tam chyba 2 razy po pol godziny, a reszte na zlozonej sofce u malego pod kocem :-) niewyspana jestem okrutnie i boli mnie wszystko, bo nawet nog nie moglam rozprostowac. mam nadzieje, ze tej nocy bedzie lepiej.
a dzis tak naprawde pierwszy dzien sama z synkiem w domu, bo mama moja wczoraj pojechala.
0
0