Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

Czas na nowy wątek:)

link do poprzedniego http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-Marcowe-i-Kwietniowe-2011-18-t230237,1,160.html



Lista (poczekamy jeszcze na wieści od dziewczyn):
1. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
2. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
3. nati 01.04.2011
4. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
5. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
6. Manieczka0 18.04.2011
7. Janka2 29.04.2011 Córeczka :)
8. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie

ROZPAKOWANE:

1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
4. Monmie - 01.03.2011 (06.03.2011), córeczka Maja, 3850g, 65cm, szpital Wojewódzki
5. Nacia173 - 07.03.2011 (12.03.2011), synek Igor, 4650g, 57cm, szpitaj Wejherowo
6. KasiaKoziolek 08.03.2011 (12.03.2011) córeczka Nina, 3480g, 61cm
7. AgaAmelka 9.03.2011 (07.03.2011) córeczka Amelka, 3490g, 52 cm, Szpotal Klniczna (tylko dlatego ze myslalam ze mnie odesla do domu)
8. Basia7 - 9.03.2011 (08.03.2011) - CÓRECZKA Rozalia, 3850g, 58cm, Szpital Zaspa,SN
9. Kosmisia - 10.03.2011 (11.03.2011) - Synek, 2490g, szpital Redłowo
10. ninkaa 10.0.2011 (02.03.2011) Synek Borys, szpital Kliniczna
11. Asia.K - 12.03.2011 (12.03.2011) - CÓRECZKA Helenka, 3190g, 55cm, Szpital Wojewódzki
12.Ivvka - 12.03.2011 (05.03.2011), córeczka Julia, 4100g, 58cm, szpital Zaspa
13. margos 17.03.2011 (18.03.2011) - SYNEK - Staś - 3360g, 58cm, Kliniczna
14. IzaSJ 18.03.2011 (15.03.2011) - Synuś Tymoteusz, 3760g, Kliniczna
15. Ulka26 18.03.2011 (09.03.2011) - Synek Staś, 3190g, 54 cm, Zaspa
16. walerka 21.03.2011 (18.03.2011) - Córeczka - Julka - 3680g, 55cm
17. vessea 21.03.2011 (11.03.2011) - Córeczka Laureńka - 3230g, 53 cm, Szpital Redłowo, SN
18.Kaczuszka85 23.03.2011 (17.03.2011) - Synek Kubuś - 4240g,55cm,Szpital Redłowo,SN
19. MadzikRoza 27.03.2011 (19.03.2011) -Córeczka - Różyczka, 4010g ,58 cm, Szpital Wojewódzki
20. gonia445 29.03.2011 (25.03.2011) - Córeczka Daria, 3100g, 53 cm, Szpital Redłowo
21. enjoy 31.03.2011 (09.04.2011) SYNEK! - 3080gr, 49cm
22. karinkakk 05.04.2011 (05.04.2011) - Córeczka Nina - 3550g, 54cm - Kliniczna, CC
23. sonia85 7.04.2011 (2.04.2011) - Synek Ksawery - 3650g, 57cm- zaspa sn
24.Mlenia 07.04.2011 (02.04.2011),córeczka,wejherowo,sn
25. kasiek01 09.04.2011 (06.04.2011) - Synek Michaś - 3980g,
58 cm - Kliniczna CC
26.Karola98VS 11.04.2011(06.04.2011) - Synek ADAŚ - 3430g, 56cm,KLINICZNA sn
27.tea18 13.04.2011(09.04.2011)-SYNEK Wojtuś!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa cc
28. niria 19.04.2011 (17.04.2011), synek, 3390g ,57cm SR Maria, Szpital Zaspa
29. asik, 20.04.2011, synek Wiktor
30. paskudka 21.04.2011 (22.04.2011) - Córeczka Małgosia, 3310g, 51 cm, Kliniczna cc
31. Adziabu 29.04.2011 (22.04.2011) -Synek Igor, 3480g, 55cm, Szpital Wejherowo
32. ~butterflies~ 29.04.2011 (26.04.2011) Synek Mateuszek, 3600g, 58cm, Redłowo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

Czesc dziewczyny. Mam pytanie jesteśmy z Kuba właśnie po szczepieniach i gorączki nie ma,ale zjadł mleczko i za chwile wszystko zwrócili czy u Was tez po szczepieniach wystąpiły wymioty?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

niria - u mojego maluszka też pępuszek nie chciał długo odpaść, podpowiedziano mi, żeby kupić z apteki pipetkę i spirytusem zalewać u podstawy pępek, zabezpieczałam brzuszek gazikami i pociętymi pieluszkami, robiłam tak kilka razy dziennie, po 3 dniach odpadł z pieluszką przy przewijaniu, a jak mały miał problemy z brzuszkiem, to układałam na brzuch i masowałam plecy w przeciwnym kierunku do wskazówek zegara i jeszcze dłonią (wszystkie palce razem) spokojnie z góry na dół tak jakbym głaskała, jedna ręka za drugą, pomagało, a w ekstremach, to przerzucałam sobie przez ramię (tak, że rączki i główka zwisały w dól i lekko poklepywałam po pampersie, obie metody stosowałam od początku i nie było większych problemów, byłam po cesarce i w nocy jak bolało, to układałam synka na swoim brzuchu, on się gramolił aż do szyi i masowałam ręka za ręką i mały spał - pozdrawiam to wszystko jest do przejścia (podawałam espumisan i debridat, ale sporadycznie) karmiłam piersią i jadłam dużo jabłek (wydrążone odrobina cukru do dziurki i do mikrofali)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

zazdroszcze Wam spotkania, ale tez niestety nie dolaczymy, choc baaardzo przydaloby mi sie to aktualnie.

paskudka, chyba kolki Wam sie zaczynaja w takim razie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

No ja się martwię nieco, bo Małgosia jak robi kupkę to pręży się, strzela bąki i strasznie płacze..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

Walerka- lekarka obejrzała i osłuchała u Jaśka wszystko na co tylko pozwoliły jej warunki w gabinecie, dodatkowo badanie kału i moczu. W piątek dzwoniłam po wyniki i było niby ok, a dzis dostałąm list że badanie moczu nie było jednoznaczne i mamy powtórzyc badanie. Z kupkami 2 dzien juz ok. Naczytałam się trochę o tych kupkach i kolory mogą się zmieniac, ale u nas były za bardzo wodniste i za często. Prężył się też przy robieniu, a teraz znowu cichacze strzela ;)

Fajnie macie z tym spotkaniem, my z Jaśkiem jednak nie damy rady ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

Tea - strasznie współczuję ale pomyśl sobie, że lepiej teraz się pomęczyć żeby potem było lepiej:)
Ja swojego dzisiaj na spacer to też chyba ciut za grubo ubrałam, ale cały czas się obawiam żeby się nie przeziębił czy coś... chyba nadopiekuńcza się robię hehe;P
Niria - ja też wcześniej się chwaliłam, że nie ma kolek i zapeszyłam ;) Całe szczęście, że są kropelki:)
Ja na spotkanie bardzo chętnie bym się wybrała i bardzo zazdroszcze, tym bardziej że jeszcze niedawno tez mieszkałam w pobliżu. Niestety z Pruszcza taki wypad to prawdziwa wyprawa... no może innym razem, Wam życzę smacznej kawki:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

Mi też 12 bardziej pasuje!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

witam wieczornie

dlatego ja wyrabiam Julci angielski i na nim przyjade do Polski i wtedy wyrobie polski. raz musialam dla siebie stac w tej kolejce i nie bylam zadowolona.

Julka plakala mniej wiecej caly dzien z przerwami na karmienie i 2 drzemki - 30min i 45min. ja bylam wykonczona ona wieczorem kwitnaca, zadowolona bujala sie na hustawce, gaworzyla, dmuchala babelki. myslalam ze dzieci potrzebuja duzo spac ale przynajmniej padla teraz i spi od 30min.

zeszla jej wysypka wiec albo to byl ten tradzik albo pokarmowa bo przestalam jesc nabial i pic kawe. jutro wracam do nabialu zobaczymy co bedzie bo ciezko mi bedzie zyc bez kawy i nabialu i tak moje zeby sie poddaja po ciazy.

kupki dalej zielone ale i zolte. Lucy co ci badali, moze sie przejde do GP zeby tez zbadac. podobno to moze byc od kolek bo rzeczywiscie jak ja meczy to wychodzi zielona a jak nie to jest zolta.

bede w Gdansku w sierpniu wiec moze wtedy was poznam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

margos dla mnie moze byc i 12, dostosuje sie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

Sonia damy radę:)


niria - 3 tygodnie to jeszcze niedługo - my u chirurga obcięliśmy kikuta dopiero po 5 tygodniach, więc jeszcze masz czas:) A tym brakiem kolek się nie chwal głośno:) Ja się chwaliłam tydzień temu, że nie mamy i właśnie wtedy pierwszy raz wieczorem mały miał kolkę. Więc teraz już tfu tfu:)

Co do terminu spotkania - mi pasuje każdy dzień tyle że 10 to dla nas trochę za wcześnie - dziś dopiero po 9 wstaliśmy - tak mi dał pospać. Mogę więc ubłagać chociaż godzinkę później?:) A najchętniej dwie?:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

ja się piszę na kawę tylko co ja z tym moim płaczkiem tam zrobię...wszyscy uciekną
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

hej hej
znów musiałam nadrobić zaległości w czytaniu:)
my dziś po wizycie patronażowej - mały najpierw spał a po karmieniu tak beknął jakby chciał się pochwalić co potrafi -że prawdziwy z niego facet :)normalnie to musze czekac do kilkunastu minut,żeby mu się odbiło :)
no i niestety pępek jeszcze nie odpadł :( ale pani powiedziała,że w sumie nie widać żeby ropiał ani nie ma zaczerwienień więc może po prostu gruba pępowina była ... no nie wiem-3 tyg.dziś kończy więc w sumie już kikuta nie powinno być, a do tej pory stosowałam tylko spirytus ok.70%, dorzucam dzis octanisept -zobaczymy co sie bedzie działo bo w przyszłym tyg.dopiero odwiedzimy pediatrę

a jak Was podczytuje to myślę sobie,że ja to mam z małym spokój,póki co -odpukać jakiś większych kolek nie ma- o ile te stękanie i problem z bąkami to faktycznie kolki, śpi w miarę przyzwoicie, je bez większego ulewania-a karmie piersią i krostki jakieś ma ale raczej nie są niepokojące... tak więc mam nadzieję,że nie będzie gorzej :)

no dziś był kolejny raz w wózku i na początku ryk a potem śpi jak susełek :) na razie tylko wyjechaliśmy na taras, ale jutro może się brykniemy w okolice :) no i oczywiście go za ciepło ubrałam :/ jak czytam w co ubieracie maluszki to mój to chyba na syberię się wybrał :) no nic -człowiek się uczy na błedach :)

a co do spotkania :) to bym sie chętnie spotkała :) ale póki co mam problem żeby dojechać do pediatry,a co dopiero na Bobasowe spotkanie :/ może następnym razem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

Ja bardzo bym chciała ale przeraża mnie dojazd tam autobusem z małym więc pewnie nie dam rady:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

dla mnie godzina np 10 bylaby w sam raz :) moze juz ten piatek? albo jakos po weekendzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

Tea współczuję, ale głowa do góry będzie dobrze!!!

To kiedy umawiamy się na kawkę w Baby Cafe? Ja proponuję może jakoś w tygodniu w godzinach raczej przedpołudniowych. Co Wy na to?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

sonia mieszkam przy Kościuszki, swego czasu mieszkalam na Batorego przez dwa lata... zazdrosze bliskosci do lasku/parku :) i jak nic mozemy sie na kawke w tej baby cafe umawiac :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

Janka2 - gratulacje:)

Tea18 - wspólczuje:( Zobaczysz szybko mina te tygodnie i bedzie oki.

A u nas znowu problem, jeden sie skończył to teraz kolejny. Wczoraj mały dostał jakis plamek pos skóra(taki czerwony marmurek i kropki) na całym ciele i twarzy, ciezko to określic, bo skóra jest gładziutka. Myslalam ze to moze podczas wczorajszej wyprawy mały sie zgrzal. Bylismy dzis rano na wazeniu i pilegniarka stwierdziła ze widzi cos takiego pierwszy raz, potówki to nie sa, i mam isc z tym jak najszybciej do lekarza. Lekarz tez zbytnio nie wiedział co to. Poza tym z małym ok, humorek mu dopisuje, goraczki nie ma. Moze to byc jakis wirus, badz reakcja na szczepienia a jedyne co moge zrobic to obserwowac małego... ehh ciagle cos
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

karinka to gdzie ty mieszkasz bo ja na batorego :)
Moje dziecie dzisiaj caly dzien placze i nic gonie uspokaja...dalam mu wlasnie sab simplex i mam nadzieje ze bedzie lepiej bo juz wymiekam...dlaczego macierzynstwo jest takie trudne?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

dziękuję, czyli nic się nie zmieniło, aż chce się iść rodzić :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*

tea wspolczuje... znajoma ktorej corka miala szyny mowila ze malej po kilku dniach przestala przeszkadzac wiec moze nie bedzie najgorzej :)

ahh skoro baby cafe jest tam gdzie jest to ja sie pisze! mam bardzo blisko :)


lesia wszystko co wymienilas jest dostepne a jak sie konczy wystarczy poprosic pania co kapie dzieci i wszystko uzupełnia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

gdzie pole maków?? (10 odpowiedzi)

witam, marzy mi się sesja w makach, w zeszłym roku pamiętam że jak się jechaŁO do Sobieszewa to...

perfumy.....gdzie kupujecie? (37 odpowiedzi)

dziewczyny ,gdzie kupujecie perfumy? Sephora,Douglas odpadaja ,bo ceny kosmiczne, moze w...

Czy znajdę tu miłośników kotów? (39 odpowiedzi)

J.W.? Bo mam parę pytań...