Mamy listopadowo-grudniowe 2017 cz. 3

Link do poprzednich wątków:

http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-Listopadowe-2017-t733006,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-listopadowo-grudniowe-2017-t747941,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-listopadowo-grudniowe-2017-cz-2-t756824,1,16.html

Terminy:
05.11 - Adg2014
14.11 - Takaja_84
14.11 - Darthfox
15.11 - User/Oliwka
16.11 - Kejt
18.11 Mimi
19.11 - Magda
20.11 (28.11) - Marynarka
26.11 - Mentorka
27.11 - Kasiulaaa
28.11 - Beata

03.12. 1985sloneczko
07.12 - Mimi
07.12 - Julka2017
08.12 - Dziobus
09.12 - Jarzynka
13.12 - Moliczka.1
13.12 - Amber

06.01.2017 - vita47
skomentuj popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja podobnie jak dziewczyny, zastanawiałam się i nie skorzystałam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do tej krwi doliczyłabym jeszcze koszty ubezpieczenia np. z ubezp masz pokryty transport gdy jest potrzebna. Ale ja ani 4lata temu sie nie zdecydowałam ani tym razem i juz nie chodzi tylko o koszty, ale o inne rzeczy np w naszym kraju samo korzystanie z komórek jest mało znane, nie wiem czy w ogóle wykorzystywane w naszych szpitalach :/ najpierw bym się zorientowała czy to nie byłoby wyrzucenie pieniędzy na coś co gdyby była potrzeba i tak nie byłoby wykorzystane :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Rozważaliśmy ostatnim razem, ale jednak zrezygnowaliśmy. Raz, że koszt. Dwa, że poczytałam o tym trochę w necie, popytałam i okazuje się, że często ta krew jest niestety niewłaściwie przechowywana, jest jej za mało, itp.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wczoraj na szkole rodzenia rozmawialiśmy o komórkach macierzystych. Nie ukrywam że chciałabym się na to zdecydować ale koszty mnie trochę przerażają i nie wiem jestem pewna czy nas poprostu na to stać. A Wy rozważacie pobranie krwi pepowinowej przy porodzie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Słoneczko ja miałam namiary z Super Mamy: http://supermama.edu.pl/fizjoterapia.html , jak wyślesz mailka to po 2-3 dniach będziesz miała termin wizyty. Generalnie bardzo, bardzo polecam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny, któraś z Was korzystała z fizjoterapeuty i została obklejona, która, gdzie i u kogo? Plączę z bólu, boli mnie caly bok od kaszlu, ponaciągało mnie niesamowicie, boli jakbym miała złamane żebra :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny i jak te warsztaty wczoraj?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Słoneczko, bardzo się cieszę, że wszystko dobrze:)
Ja uwielbiam podglądać młodego na USG. Zresztą z dziewczynami moimi było tak samo. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze parę tygodni i będziemy mogły tulać nasze dzieciaczki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jupi!! Wszystko dobrze z nasza Księżniczką :) rośnie jak na drożdżach ;)
Wstydziocha mała buzie rączkami caly czas zaslaniala ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moja pierwsza córka była bardzo żywiołowym dzieckiem. Nawet jeść i oglądać bajek nie mogła spokojnie bo ją cały czas nosiło. Teraz całe dnie mogłaby czytać książki. Zuzia była bardzo spokojna aż byłam pełna obaw, czy przypadkiem nie będzie takim flegmatycznym dzieckiem (ciapką). Jak poszła do przedszkola to się bardzo rozwinęła i rozkręciła. Ciekawa jestem jaki będzie Franek ale po tych harcach w brzuchu raczej spodziewam się, że będzie małym rozbójnikiem:)

Słoneczko dużo zdrówka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Słoneczko kurujcie się w takim razie! Ponoć teraz bardzo dużo osób jest chorych więc ja się staram zbytnio nie wychować z domu w jakieś tłoczone miejsca.
Koniecznie daj znać jak będziesz już po wizycie co tam słychać w Twoim brzuchu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No kto jak kto ale ja największa optymistka świta Wam nadziei nie zabieram ;)
Ja sama mam nadzieję że skoro Synek ma taka kosmicznie jądrową energię to Córeczka będzie spokojniejsza ;) no i u nas jakby widzę różnice teraz, Synek jak wspomniałam od rana do nocy non stop kopał i jest w ciągłym ruchu, nawet maluje chodząc wokół stołu ;) a Córeczka tak rusza się ale tak delikatnie i mało że na początku zastanawiałam się czy wszystko z Nią ok, a 2tyg temu przez 6godz nic zero ruchów nawet po ukochanych parowkach czy czekoladzie - w końcu wylądowałam przez ten brak ruchów na IP ;)
No i żeby nie było tak dobrze to wczoraj byłam z Synkiem na dyżurze - na szczęście On jeszcze ma czyste oskrzela i gardło, ale kaszel taki jak u mnie :/ wiec sterydy i leki rozkurczowe poszły w ruch :/ to sie nachodził aż 3dni do przedszkola :/
A ja dziś mam usg III trymestru zobaczę co u mojej Córci!!:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moja córka była raczej spokojna, a urodził się diabeł rogaty. Teraz synek tez raczej spokojny, czasem aż za bardzo. Chociaż są takie dni kiedy szaleje od świtu do nocy. I w nocy w ogóle ma więcej energii.

Ja liczę na cud i na to ze podobno drugie jest zawsze inne i spokojniejsze. Złudne nadzieje durnych :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny nie straszcie! Jeśli to idzie w parze to ja się poddaję!
Ostatnio rozmawiałam z moją ciocia i ona twierdzi że mój kuzyn w brzuchu strasznie szalał a jak się urodził to był już bardzo spokojny i ja sie wolę trzymać tej wersji :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Heh, ja mam taki sam plan Jarzynka, tymczasem córa kopie mnie tak, jak bratu nawet się nie śniło. Trudno, najwyżej następny dzikus będzie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

O matulu. My pierwsze mamy superżywe, co to też całe dnie nie spało, jeno płakało. I sobie umyśliłam, że drugie taki flegmatyk będzie, co się cały dzień będzie jednym klockiem bawić :-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niestety nie chce straszyć, ale mój Synek od rana do nocy kopał i tak Mu zostało, przez pierwsze 1,5roku życia nic a nic nie spał w dzień... Za to całe noce przesypiał ;) i niestety z kim nie rozmawialam to sie przelozylo aktywność w zyciu plodowym na to po urodzeniu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Mój kręciołek też fika :-) Myślicie, że to się przekłada na ruchliwego malucha ;-)? I też Was tak swędzi skóra na brzuchu? Mnie okropnie :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jakoś między 35 a 37 tygodniem, ale to pewnie zależy od lekarza.
U mnie noc dzisiaj pod względem kopniaków spoko, co nie znaczy że przespana ;) Ale za to od rana moja damessa strasznie się kręci - ale może zdecyduje się fiknąć ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kejt u mnie to samo... w ciągu dnia padam jak mucha, wczoraj jak się zdrzemnełam to obudziłam się po 2h i byłam tak mega wyspana bo przez całe te 2h nie dostałam żadnego kopniaka :D
Uuu to prace na całego :) ja czekam na info od stolarza że moja szafa do sypialni i meble do salonu są gotowe :) mam nadzieję że będą jakoś szybko bo chciałabym już ogarnąć mieszkanie na przyjęcie nowego członka rodziny :)

A wymaz w kierunku GBS w którym tyg powinno się zrobić?

Ja z racji pessara mam teraz wizyty co ok. 2 tygodnie i lekarz coś wspominał że będziemy pobierać wymaz na każdej wizycie bo niestety przy pessarze łatwo o infekcje :( wogóle mam wrażenie że odkąd go mam założonego to jak młody okłada mnie gdzieś tam w dole to powoduje to jeszcze większy ból niż gdy go nie było.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

rozedma płuc, i co dalej? (5 odpowiedzi)

Dziewczyny,moja najlepsza przyjaciółka zadzwoniła dzisiaj do mnie z informacją,że zdiagnozowano u...

Dr Monika Zielińska CDIT Sopot - proszę o opinie. (38 odpowiedzi)

Bardzo proszę o wszelkie opinie dotyczące współpracy z tą panią jak również o terapii z dzieckiem...

dom czy mieszkanie??? (429 odpowiedzi)

zaczynam juz myslec o własnych czterech katach ale ceny mieszkań jak i budowy domu mnie...