link do poprzedniego :)

http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-marcowe-i-kwietniowe-2011-5-t196696,1,16.html

i ostatnia lista mamuś z dzieciątkami:
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka ;D
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011
18. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011-Synek
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011

napisałam do sklepu czy przy złożeniu rezerwacji na wózio datę sprzedaży i gwarancję liczą od tej rezerwacji czy od dnia odbioru wózka :)
Jak będę wiedzieć dam znać :)

No margos jestem w szoku niby dzień różnicy tylko między nami a ja praktycznie nic jeszcze nie mam po świętach pierwszym większym zakupem będzie wózek i fotelik do samochodu a łóżeczko mamy dostać w tym tygodniu a z pozostałych rzeczy zero tak wiec niezłe porównanie ale jest cały styczeń i luty więc jak wejdę w trans zakupów to spokojnie zaległości po nadrabiam

No mi też właśnie szkoda tej gwarancji...I nie wiem co zrobić.

Poza tym mam już prawie wszytko. Poza łożeczkiem, komoda i materacem.

Torba już nawet wyciągnięta na wierz i powoli dopakowywana. Ale to ze stresu przed wcześniejszym porodem. Wolę mieć na wszelki wypadek pewność, ze jestem gotowa:)

My będziemy teraz zamawiać na allegro łóżeczko, pieluchy tetrowe, pościel. Wczoraj kupiłam mleczko i płyn do ciałka :)
Co do wózka to się łamię bo już pisałam kiedyś, że jest promo w bobwózkach i jak by mialo jej nie być do nowym roku to kupiłabym teraz. Jedynie to szkoda tych 3m gwarancji...

Ja ostatnio jak wyruszyłam na spacer to dojść do domu nie mogłam, tak mnie w pachwinach rwało..;/ Także sobie odpuszczam. Wystarczy mi wchodzenie po schodach na 6 piętro, bo niestety winda w remoncie:-)

Dziewczynki, a macie już dużo nakupowane dla dzidzi np. wózek, łóżeczko..? M planujemy po nowym roku kupić te rzeczy, ale wiem że dużo dziewczyn już mają wózki itd:D

A z tą aktywnością - no jasne, ze nie ma co sobie wyrzucać. Jak trzeba leżeć to trzeba. Ja się tylko martwię, jak ja, aktywna do tej pory baba:) podejdę z dzidzią na to czwarte piętro. Jak póki co, praktycznie po 6 miesiącach leżenia męczy mnie wyjście do łazienki...O porodzie nie wspomnę...

No ale grunt to pozytywne nastawienie:) Nie my pierwsze w takiej sytuacji i nie ostatnie niestety.

Powinien, powinien zdecydowanie:)

III miałoby być! ;)

czy mój suwaczek nie powinien wskazywać już II trymestru..?
hmmm...

Dziewczyny nie ma co się łamać, ani sobie wyrzucać że ktoś nie jest aktywny jeśli nie może.
Moja aktywność kończy się na porannej podwózce przez męża, a potem na ok. 10 min "spaceru" gdy wracam do domu. Reszta to jeżdżenie autem, tramwajami, autobusami. I jestem padnięta, bo w domu nie ma mnie ok. 10-11 h.
Mnie martwi, że z kolei sił nie zdążę nabrać. A dziś naprawdę coś kiepsko się czuję i mam już dość tego tygodnia pracy. Na szczęście tylko do środy...

Margos mamy ten sam problem:) No bo jak tu się zmęczyć leżąc na kanapie bądź siedząc przy komputerze:(
Ja prawie od początku ciąży mam ograniczony wysiłek fizyczny, mało ruchu dużo odpoczywania- szczególnie te pierwsze miesiące w łóżku- aż strach pomyśleć co to będzie przy porodzie;p
No ale niestety taka była potrzeba więc trudno:)

Co do szpitala - nie ma co czytać mrożących krew w żyłach historii, bo o każdym szpitalu da się takie znaleźć. Ja nie ukrywam, ze wybieram kliniczną, bo mi i mężowi właśnie bardzo zależy na tym, zeby był ze mną jak najwięcej. Będziemy się przy tym czaić na komercyjną jednoosobową, ale jak będzie - zobaczymy.

Widzę, ze problemy ze snem zaczynają się u większości z nas...Echhh. Na pewno mi by pomogło gdybym się trochę zmęczyła - ale nie mam jak:(

walerka, musimy się jakoś motywować ;)
Choć dziś niespecjalnie się czuję i ciężko mi wysiedzieć przy tym biurku :(
Aż zaczęłam pisać instrukcję z przekazywanych obowiązków...

Witam wszystkie mamy dzisiaj cd sprzątania śnieżek za oknem pruszy wiec się wychodzić z domu nie chce ;) jak się ogarnę z tym bałaganem to trzeba będzie siąść i przygotować listę zakupów żeby od jutra móc pomału przygotowywać wigilijne smakołyki a się trochę tego nazbierało bo i bigos,barszcz,paszteciki sałatka jarzynowa i jakieś ciacho może makowca ;)

Hejka

Ja musze zacza sprzatac,cos ugotowac a tez mam lenia jak tak dalej pojdzie to swiat nie bedzie ;))

czesc dziewczyny.
ja jeszcze na sen nie narzekam ale i z regoly jestem bardzo zmeczona wiec pewnie dlatego.
dla pracujacych dziewczyn na pocieszenie dziewczyna mojego kuzyna jest polozna i trenuje polozne i mowi ze te ktore pracowaly albo byly aktywne do konca bo latwiej i szybciej rodza, maja wiecej energii.
ja mam tylko 3 dni pracy i potem wolne.

hej,

moja Malutka caly czas spokojnie i delikatnie kopie..w nocy czasami mam problemy ze snem i ciezko mi sie juz tak przewracac z lewego na prawy bok..czasami to mnie brzuch pobolewa jak sie tak wierce...w nocy standardowo wstaje ale raz gora dwa razy..

od dzis chce zaczac swiateczne kuchennne rewolucje ale jakos tez zbytnio mi sie nie chce:)dzis zrobie chociaz bigos:)im czesciej podgrzewany tym lepszy;d oby został do piatku hihi

Dobry Dobry :)
Zdecydowanie zimowy hihi, nie chcę krakać, ale zapowiadają nam się białe Święta! :)
Kurcze jeszcze prawie nic nie przygotowałam! W weekend nie miałam na nic siły..
Liczę na taryfę ulgową ;)

A mój to wczoraj jak nigdy szalał w brzuszku zawsze taki delikatny a wczzoraj co chwile brzuch mi falował i wreszcie mąż mogł poczuć większe kopniaki. JA noc prawie cała przespałam ale bieganie do łazienki mnie najbardziej wkurza. Co do wagi to moja teraz coraz wolniej w górę idzie waże sie teraz codziennie i przez tydzień przytyłam 200 g ;)) oby tak dalej bo już mam 12 na plusie a brzuch to mam wielki a gdzie do marca będe sie chyba toczyc jak kulka;) Poród to raczej w wejherowie bo z tam pracuje mój lekarz i opini staram sie nie czytać bo są skrajnie różne licze że wszystko bedzie dobrze. Ale sie rozpisałam i zapomniałam sie przywitac Dzień Dobry ;))

Coś chyba jest w tym, że dzieciaczki reagują na ciśnienie, bo moja wczoraj też się nie ruszała zbyt wiele, aż się martwiłam.

Ze spaniem za to nie było problemu, wczoraj szukaliśmy prezentu dla synka przyjaciół, potem spacer na obiad przez centrum, potem u znajomych do 10 wieczór... Ledwo przyłożyłam głowę do poduszki, a już spałam :) Dzisiaj za to sama wybieram się po prezenty. A tak mi się nie chceeeee...