Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *7*
a co do pozyczania to ja jak najbardziej jestem za. zwlaszcza w rzeczy ktore malo sie uzywa a sa potrzebne, po co niepotrzebnie wydawac pieniadze, no i ekologicznie.
podpisywanie ubranek - bardzo praktyczne, masz rzeczy ode wielu osob i pamietaj co komu potem oddac.
ja duzo rzeczy odkupuje albo pozyczam- mam uzywane lozeczko, wozek, wanienke, nosidelko, ubrania, hustawke, laktator, sterylizator.
kupuje nowe to co uwazam ze powinno byc ze wzgledow bezpieczenstwa albo higieny - materac, fotelik, butelki, monitor oddechu.
0
0