Marcin Radkowiak - opinia
Miałem przyjemność gościć na strychu, a że zawsze zostawiam opinie więc i tym razem postanowiłem. Klimat bomba, ale dla parek albo spotkań w czwórke tak żeby przyjść dużą grupą średnio mi się podobało... Swiatło przygaszone na maxa, można było zasnąć. Przeraziły mnie ceny kawa smakowa nie pamiętam czy dobrze zapamiętałem nazwę kosztuje chyba z 8 albo 9 zł a podawana jest w poobijanej filiżance, generalnie spodziewałem się niższych cen jak na taki lokal. Jeśli chodzi o obsługę hm... taki wysoki Pan nas obsługiwał chyba bardzo zaangażowany jest w swoją pracę, a wręcz nachalny za często pyta czy może coś jeszcze podać chyba szef mu tak kazał ale ogólnie nie było źle chociaż spodziewałem się czegoś więcej osobiście nie polecam, Lepiej pójść do może troche droższego lokalu i doplacić tą złotówkę niż pić napoje w starych filiżankach:] Pozdrawiam!