Marek - opinia
jeden wielki skandal...przesyłka opłacona 26 grudnia,miała być po 48 godzinach,zaawizowana 7 stycznia rano-rozumiem były święta i Nowy Rok.czekam od 9 do 15.30 nikt nie dzwoni ani się nie zjawia. ok.16.20,gdy już byłem w pracy,dzwoni wreszcie pan kurier.I oczywiście każe czekać następnego dnia,ale nie wiadomo dokładnie o której. Infolinia -16 minut czekania-wszyscy konsultanci są zajęci.Brawo-życzę szybkiej katastrofy-czyli upadku.