Marlena - opinia
Patrząc na nasze trójmiejskie szpitale ten jest najlepszy. Polece go każemu. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć ze ordynator dr Janusz Chybicki i dr Jacek Reszetow uratowali mojemu tacie życie. Tata trafił w najlepsze ręce. Nie chodzi tylko o operacje ale i opiekę nad nim. Każdy z pracowników szpitala otaczających nas wykazał się życzliwością i pomocą jak dla samego pacjenta jak i dla całej rodziny. To był najtrudniejszy okres w naszym życiu, rak żołądka taty, ale dzięki całemu personelowi szpitala przeszliśmy przez to i staliśmy się silniejsi i pewni wygranej walki z chorobą taty.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich tych cudownych ludzi, którym zawdzięczamy to, że tata jest cały czas z nami. Wszystkie osoby czuwające nad nim i opiekujących się nim. Dzięki Wam tata każdego dnia czuł się coraz lepiej. Długa droga przed nami, to jeszcze nie koniec, ale dzięki Waszej pomocy mamy już tylko z górki.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich tych cudownych ludzi, którym zawdzięczamy to, że tata jest cały czas z nami. Wszystkie osoby czuwające nad nim i opiekujących się nim. Dzięki Wam tata każdego dnia czuł się coraz lepiej. Długa droga przed nami, to jeszcze nie koniec, ale dzięki Waszej pomocy mamy już tylko z górki.