Marta - opinia
Spędziliśmy tam 95 min z czego znaczna czesc tego czasu byla powiecona na oczekiwanie na:
*na soki (jeden ze świeżych owoców,drugi z butelki)
*na zupy (nie wiedziałam ze podgrzanie zajmuje tyle czasu)
*na danie główne
*deser
A w lokalu były zajete tylko (albo az) 4 stoliki w niedzielne pózne popoludnie. Brakuje tam kierownika sali,który by tym wszystkim kierował.Szału nie ma jak to sie mowi.Porcje male podane na ogromnych talerzach a cena zbyt wysoka.
*na soki (jeden ze świeżych owoców,drugi z butelki)
*na zupy (nie wiedziałam ze podgrzanie zajmuje tyle czasu)
*na danie główne
*deser
A w lokalu były zajete tylko (albo az) 4 stoliki w niedzielne pózne popoludnie. Brakuje tam kierownika sali,który by tym wszystkim kierował.Szału nie ma jak to sie mowi.Porcje male podane na ogromnych talerzach a cena zbyt wysoka.