No ja niestety trochę negatywnie.Trafiłam do Alternative z takim niemodnym balejażem jasno-ciemny, aby go zlikwidować.Wiedziałam że dopiero po kilku farbowaniach uda się osiągnąć kolor docelowy i zresztą Pani, to potwierdziła.Wielokrotnie podkreślałam że chcę kolor jasny i nawet na „wzorniku” kolorów wskazałam do czego mniej więcej dążę.Pani pokazała mi natomiast jaki nakłada i jaki orientacyjnie on będzie –był to taki średni blond.Dodam tylko, że moje włosy nie były jakoś szczególnie zniszczone pomimo rozjaśniania, co nawet przyznała pani fryzjerka. Pani nałożyła mi farbę i po 20 minutach zaczęła ją zmywać na pytanie jakie mam włosy, padła odpowiedź ze blond.I ku mojemu zaskoczeniu włosy mam BRĄZ - nie inaczej.Pani widząc moje niezadowolenie wyjaśniła, że one nie byłyby takie ciemne gdyby nie pasemka ciemne które miałam…Owszem widać ciemniejsze pasemka ale one są o ton ciemniejsze od koloru, który mam na włosach. Obawiam się co teraz, ponieważ nadal chcę mieć włosy blond, a już nie tylko muszę pozbyć się ciemnych pasemek a brązu z całej głowy.Uważam, że taka wpadka u profesjonalisty nie powinna mieć miejsca. Dodam tylko że strzyżenie jest super!

Skontaktowaliśmy się z Panią drogą elektroniczną, celem wyjaśnienia tego incydentu oraz zadośćuczynienia Pani niezadowoleniu.