Wystrój mega, muzyka jak dla mnie super, pan z szatni bardzo uprzejmy. Właśnie wróciłam z Haremu i jestem mega oburzona !!! obsługa w porządku, oprócz OCHRONIARZA, który jest wulgarny i chamski !!!(dlatego taka niska ocena) Klient, mężczyzna upadł i rozbił głowę, na chwile stracił przytomność, na co pierwszymi osobami przy nim byli moi znajomi z czego koleżanka jest pielęgniarką a kolega skończył kurs pierwszej pomocy. Kolega tamował krwawienie a koleżanka próbowała z poszkodowanym rozmawiać aby utrzymał przytomność, którą po chwili odzyskał. Na co podlecieli ochroniarze i podnieśli tego mężczyznę, czego robić nie wolno !!! i wynieśli na korytarz. Koleżanka mówiła że nie wolno podnosić osoby z urazem głowy na co ochroniarz ją zwyzywał od zer i dodał tak jak Twoje koleżaneczki. Podeszłam do szefa lokalu i opowiedziałam sytuacje, ale ten pan olał to i stwierdził że ochrona jest dobra. Karygodne !!! Nigdzie na świecie nie spotkałam się z takim traktowaniem klientów a byłam w wielu miejscach. Brak mi słów aby opisać swoje oburzenie.