Słyszałam o masażu niemowląt, ale tylko słyszałam... i moje odczucia były mieszane. Aż tu pewnego dnia Agnieszka nauczyła mnie masować moją 5 - miesięczną córkę( masaż Shantala). Aga potrafi z łatwością wkroczyć w świat matki i dziecka, ale nie ingeruje we wzajemne relacje. Pokazuje technikę i sposób masażu Shantala, natomiast jego ostateczne wykonanie zależy od mamy. Masaż odbył się w moim mieszkaniu, w otoczeniu, które dziecku jest bardzo dobrze znane. Podczas nauki to ja masowałam córkę podpatrując jakie ruchy wykonuje Aga na lalce. Osobiście jestem zachwycona masażem Shantala, dlaczego?
- Przed masażem wyciszam sie i myślę o samych przyjemnych rzeczach, co wprawia mnie w dobry nastrój:)
- Wiem i czuję, że kiedy masuję córeczkę sprawiam jej dużą przyjemność. Odczuwamy wzajemną bliskość. Możemy się do siebie uśmiechać i gaworzyć :) Nasza rozmowa przez dotyk nie ma ograniczeń czasowych.
- Kiedy dziecko jest głodne mogę spokojnie nagą istotkę przytulić do piersi.
- Najważniejsza zaleta - po masażu moje dziecko spokojnie i szybko zasypia.
- Najwspanialsze jest to, że każdego dnia mogę obserwować rozwój mojego dziecka.
Bardzo Ci dziękujemy Agnieszko!