To jest najgorszy szpital, trafiają tam osoby uzależnione, które przed pójściem do szpitala jeszcze jakoś funkcjonują a po wyjściu piją na umór. Szpital nie leczy, tylko improwizuje i pozoruje leczenie, leki pacjentom wydaje, ci zaś ich nie łykają lecz wyrzucają. Wszystko sztuka dla sztuki, to nie jest leczenie. Leczenie nie powinno się odbywać na zasadzie opróżnienia opakowania leków, tylko do podawania leku pacjentowi. Co więcej pacjenci uciekają ze szpitala przez okna, wnoszą wszystko o czym dusza zamarzy, w też to czego zabrania regulamin szpitala, pod czujnym okiem personelu medycznego pacjenci współżyją ze sobą. Nie ma oddziałów damskich i męskich.
Reasumując, nie polecam nikomu pobytu w tym szpitalu.
3
1