Prawie tydzień temu odbył się pierwszy czarny czwartek w Aviatorze, dla mnie rewelacja! Frekwencja nie była szałowa, ale była to PIERWSZA z cyklicznych imprez, zatem ludzi na pewno przybędzie. Po zmianie właściciela klub rusza w dobrą stronę i zrywa ze starym wizerunkiem...super wystrój, dobra muzyka (czarna i dubstep) i szokująco tanie alko!! Dawno nie widziałem Ballantinesa z Colą za 8zł..w ten czwartek też się na pewno wybiorę! Do zobaczenia!!