Miało się to skończyć dokładnie miesiąc temu
Zaczęło się od tego, że trafiły do nas złe blaty. Potem przez dwa tygodnie Firma przesuwała termin zakończenia realizacji i ostatecznie wygląda to tak.
Kuchnia jest... nawet podobna do tej z projektu, ale:
- oświetlenie na wiszących szafkach przestało działać po tygodniu używania
- kran przykręcony jest tak, że lata na wszystkie strony
- mechanizm w szafce, który kosztował 1300 zł na początku się nie domykał, teraz skrzypi
- na drzwiczkach szafek są rysy - na które recepta wymyślona przez COMFOLINE to - "zamalujcie pisakiem"
- zapisy o karze za opóźnienia, które firma sama wrzuca w umowę, pewnie dotyczą tylko sytuacji, kiedy opóźnienie powoduje klient. Bo to, że w naszym przypadku nawalili źle wymierzając blaty - było oczywiście naszą winą...
Nasi znajomi kupili kuchnię w innej firmie. Termin realizacji mieli na wczoraj i kuchnie mają od wczoraj, bez uwag. Zapłacili połowę ceny naszej kuchni.
UWAŻAJCIE
Kuchnia jest... nawet podobna do tej z projektu, ale:
- oświetlenie na wiszących szafkach przestało działać po tygodniu używania
- kran przykręcony jest tak, że lata na wszystkie strony
- mechanizm w szafce, który kosztował 1300 zł na początku się nie domykał, teraz skrzypi
- na drzwiczkach szafek są rysy - na które recepta wymyślona przez COMFOLINE to - "zamalujcie pisakiem"
- zapisy o karze za opóźnienia, które firma sama wrzuca w umowę, pewnie dotyczą tylko sytuacji, kiedy opóźnienie powoduje klient. Bo to, że w naszym przypadku nawalili źle wymierzając blaty - było oczywiście naszą winą...
Nasi znajomi kupili kuchnię w innej firmie. Termin realizacji mieli na wczoraj i kuchnie mają od wczoraj, bez uwag. Zapłacili połowę ceny naszej kuchni.
UWAŻAJCIE