Michał - ocena
Witam
Długo się zbierałem żeby napisać i ocenić tą klinie Całkowicie nie polecam tej kliniki. Czuję się oszukany,działanie kliniki mocno nakierowane jest na zarobek a nie rzeczywista pomoc. Byłem bliski założenie sprawy na tą klinikę ale trochę ochłonąłem i skupiłem się na ratowaniu mojego psa. Nie mam na prawdę już słów na takie traktowanie. Więcej stresu niż tego warte i wydanej kasy ok 11tys . Przywiozłem mojego psa Jack Russell terrier pod koniec lutego z podejrzeniem połknięcia kości rzuconej w trawie. od razu udałem się do kliniki zrobiono mu usg i rożne badania.( oczywiście złe diagnozy zostały postawione ) młode lekarki chyba nie maja pojęcia jak trzeba leczyć(trzeba przeprowadzić szkolenia) po 6 dniach pies zaczął się dusić ,wiec udałem się po raz kolejny do kliniki i Pani dr stwierdziła ze pies ma coś w przełyku, został zrobiony zabieg w końcu po 6 dniach, wieczorem go odebrałem .Na następny dzień pojechałem znowu na badania ( endoskopia) kazali zostawić psa w szpitalu(Po co ) powinien dostać leki i zostać wypuszczony do domu koszty robiły się coraz większe za dzień pobytu w szpitalu ok 500zł na dobę. Myślałem ze dwa
Długo się zbierałem żeby napisać i ocenić tą klinie Całkowicie nie polecam tej kliniki. Czuję się oszukany,działanie kliniki mocno nakierowane jest na zarobek a nie rzeczywista pomoc. Byłem bliski założenie sprawy na tą klinikę ale trochę ochłonąłem i skupiłem się na ratowaniu mojego psa. Nie mam na prawdę już słów na takie traktowanie. Więcej stresu niż tego warte i wydanej kasy ok 11tys . Przywiozłem mojego psa Jack Russell terrier pod koniec lutego z podejrzeniem połknięcia kości rzuconej w trawie. od razu udałem się do kliniki zrobiono mu usg i rożne badania.( oczywiście złe diagnozy zostały postawione ) młode lekarki chyba nie maja pojęcia jak trzeba leczyć(trzeba przeprowadzić szkolenia) po 6 dniach pies zaczął się dusić ,wiec udałem się po raz kolejny do kliniki i Pani dr stwierdziła ze pies ma coś w przełyku, został zrobiony zabieg w końcu po 6 dniach, wieczorem go odebrałem .Na następny dzień pojechałem znowu na badania ( endoskopia) kazali zostawić psa w szpitalu(Po co ) powinien dostać leki i zostać wypuszczony do domu koszty robiły się coraz większe za dzień pobytu w szpitalu ok 500zł na dobę. Myślałem ze dwa