Trójmiejska Klinika Weterynaryjna

Weterynarze

Gdańsk, Świętokrzyska 33A

Piotr - ocena (1) Doceniam ich za elastyczność i za pomoc jaką dają naszym pupilom. Piotr Agnieszka - ocena (1) Naciąganie na hospitalizację i stos niepotrzebnych badań, nie wykonano... Agnieszka Em - ocena (1) Wspaniałe miejsce, kompleksowe leczenie. Em
Izabela - ocena (2) Kochanie 4stycznia mieliśmy operację więzadła pieska Arashi,strasznie baliśmy... Izabela Andrzej Baran - ocena (2) Witam byliśmy tam z Miką kilka razy aż do ostatniego dnia 7 stycznia dnia w... Andrzej Baran Agnieszka - ocena (2) Dziękuję Pani Doktor Hannie za ratowanie kotka i cierpliwość do dłuższego... Agnieszka Aleksandra - ocena (2) Super,miło,czysto fajnie Aleksandra K. - ocena (1) Absolutnie nie polecam - poradnia nastawiona totalnie na zysk, a nie na pomoc... K. Krystian - ocena (2) Przyjeżdżam tu z moim pupilem od kilku lat i zawsze byłem zachwycony jakością... Krystian Aga - ocena (2) To były bardzo trudne chwile dla mnei i syna a jednak personel kliniki stanął... Aga Ola - ocena (2) Trójmiejska Klinika Weterynaryjna to oaza pomocy dla zwierząt. Ich zespół... Ola Emi - ocena (1) Omijać!!!!!!!! Nie polecam !!!! Tylko kasa kasa kasa brak empatii !!... Emi Wojciech Widzicki - opinia (1) Przyjechaliśmy do kliniki w nocy z psem z podejrzeniem zablokowania jelit... Wojciech Widzicki Florencja - opinia (1) Kiedyś nasza ulubiona klinika, dziś niestety chyba tylko maszynka do... Florencja Maja - opinia (1) klinika może i tak, bo przychodząc z pieskiem lekarz proponuje najlepiej... Maja Patryk - opinia (1) zostaniecie z butelkami " To ja się pytam co to za podejście? Lekarz powinien... Patryk Magdalena - opinia (1) Pani Maria. Lekarz z powołania. Pani bardzo emtapytczna, miła kotkiem z... Magdalena Molly - opinia (1) Byłam z moją sunią w wekend, co wiązało się z długą kolejką. Miłe zaskoczenie... Molly Sławek F - opinia (1) Kot z ropnym zapaleniem płuc wylądował w waszej klinice.Zrobiono wszystko za... Sławek F Iwona - opinia (1) Nie wiem jak skończy się leczenie mojej suni Tosi, bo zostawiłam ją w klinice... Iwona