Witam!
Rozwazam kupno mieszkania na ulicy Pszennej w Baninie.
Czy ktos moglby napisac jak mniej wiecej kwalifikuja sie oplaty np za gaz mieszkania ok 74m bo z tego co wiem to ogrzewanie gazowe.
I co znaczy ze mieszkanie bezczynszowe czy to ze oplacamy tylko to co zuzyjemy tzn woda,ogrzewanie itp?
Z gory dziekuje za odpowiedzi.

Witam. Jeszcze co prawda tam nie miszkam , cały czas czekamy na mieszkanko ,ale moge napisac tylko ze bezczynszowe to znaczy ze nie palcimy czynszu miesiecznie tylko miedia ktore zuzyjemy i raz na rok podatek co do oplat to nie mam pojecia pierwszy odbior mieszkan mial byc w grudniu 2011 wiec niedawno sie wprowadzali pierwsi lokatorzy. Pozdrawiam

bez czynszu bo nie ma spółdzielni, ale wtedy - powyżej chyba 2 mieszkań musi być utworzona wspólnota, więc do tych opłat miesięcznych za media trzeba doliczyć opłaty miesięczne dla wspólnoty - na fundusz remontowy, opłaty za utrzymanie nieruchomosci i za części wspólne typu prąd na klatce itp. opłata miesięcznie wychodzi różna, zależy to od zarządcy - i waszych ustaleń myślę że przeciętnie trzeba od 2 zł w górę za metr mieszkania liczyć, czyli przy mieszkaniu 50 m2 taka opłata miesieczna jakby "czynszowa' wynosi 100zł

To są segmenty połączone podzielone na dwa mieszkania, każdy z osobnym wejściem, brak klatek. Nie płaci się żadnego funduszu remontowego ani za użytkowanie części wspólnych. Nie ma zarządcy. Jedynymi opłatami są opłaty licznikowe oraz roczne podatki gruntowe i od nieruchomości. Do tego dla mieszkań usytuowanych wewnątrz osiedla przy wyłożonej kostce będzie pobierana niewielka opłata roczna przez Siódme Niebo celem konserwacji drogi, oczyszczania i odśnieżania...

rany boskie jakie wspolnoty co wy piszecie czy wy sie dokladnie dowiadujecie jak decydujecie sie na kupno mieszkania? prad na klatce? kazdy ma osobne wejscie i kazdy ma swoj licznik wiec jakie wspolne? prawda ze raz w roku za utrzymanie drogi bedziemy placic ale to tez nie jest jakas kolosalna kwota.

Przez pierwsze 2 lata osiedle będzie administrowało Siódme Niebo, ponieważ jest to okres gwarancji na budynki. Opłaty, nie pamiętam, ale to chyba było 300 zł rocznie. Najlepiej zadzwonic do dewelopera i się dowiedziec z pierwszej ręki.