Mikolaj i Gwiazdka, rozsadnie czy rozrzutnie ;) ?
Czytam Wasze listy prezentow gwiazdkowych dla dzieci i tak sie zastanawiam, czy te prezenty po kilkaset zlotych to tylko od Was, czy skladkowe od rodziny? Bo niektorzy (tak na oko liczac) to 500-700zl wydaja, wow...
Nieraz czytamy tu watki jak na to czy tamto brakuje, a potem takie szalenstwo. Plus ze 200zl na Mikolaja.
I juz nie wiem, czy przyjmujecie zasade: zastaw sie a postaw sie, czy niby kasy nie ma a jest i to duzo, czy tez sa jakies inne powody.
Zastanawiam sie, bo nie mam problemu z przetrwaniem miesiaca, skapa i chytra tez nie jestem, ale daleko mi do wymienianych kwot.
U mnie powod jest przede wszystkim taki, ze mamy bardzo duza ilosc osob do obdarowania, a synek dostaje lacznie minimum 10 prezentow, z czego wiekszosc za 100zl. Nie mam wiec cisnienia na dawanie mu od siebie 5 prezentow. A widze, ze jeden prezent to tu rzadkosc.
Od Mikolaja moj synek dostaje doslownie JEDEN prezent, przynosi go Mikolaj noca. Od rodziny i przyjaciol naszych dostaje prezenty na Gwiazdke. Od nas oficjalnie tez, bo od Mikolaja to od Mikolaja ;) .
Nieraz czytamy tu watki jak na to czy tamto brakuje, a potem takie szalenstwo. Plus ze 200zl na Mikolaja.
I juz nie wiem, czy przyjmujecie zasade: zastaw sie a postaw sie, czy niby kasy nie ma a jest i to duzo, czy tez sa jakies inne powody.
Zastanawiam sie, bo nie mam problemu z przetrwaniem miesiaca, skapa i chytra tez nie jestem, ale daleko mi do wymienianych kwot.
U mnie powod jest przede wszystkim taki, ze mamy bardzo duza ilosc osob do obdarowania, a synek dostaje lacznie minimum 10 prezentow, z czego wiekszosc za 100zl. Nie mam wiec cisnienia na dawanie mu od siebie 5 prezentow. A widze, ze jeden prezent to tu rzadkosc.
Od Mikolaja moj synek dostaje doslownie JEDEN prezent, przynosi go Mikolaj noca. Od rodziny i przyjaciol naszych dostaje prezenty na Gwiazdke. Od nas oficjalnie tez, bo od Mikolaja to od Mikolaja ;) .