Ostatnio zajrzałem do Cukierni Kaliszczak po ówczesnym zachęceniu przez Panią ''naganiaczkę'' z ciastem:) Wszedłem tylko i wyłącznie z ciekawości - czy może coś się zmieniło, bo nie ukrywam że ciasto wypróbowane na ''degustacji'' było bardzo ciekawe z naciskiem na fenomenalne. Po wejściu ukazało mi się nowe wnętrze, nowa dużo bardziej przyjaźnie nastawiona obsługa a przede wszystkim zupełnie inne ciasta. Wymieniono chyba cały asortyment, co jest bardzo dobrym krokiem. Zachęcony opinią Pani sprzedającej kupiłem kawałek sernika Babuni, poprosiłem o zapakowanie po czym udałem się do domu.
Pod wieczór rozpakowałem ciasto zaparzyłem kawę i .... Spróbowałem jednego z lepszych serników w moim życiu. Delikatny rozpływający się w ustach - następnego dnia czym prędzej udałem się do tej samej Cukierni i kupiłem cały sernik:)))