muza spoko trochę 80 , 90 i współczesności , drinki ok choć nie ma szału powinni pograć trochę kolorami i robić "bachama bicz hahahaha " , po szaleństwie tanecznym zrobiliśmy się głodni i zamówiliśmy po przepysznym steku z sosem z czerwonej cebuli ( chyba ?) - wysmażenie idealne ( ja chciałem midium ) no ale Menu sygnowane przez Krzysztofa Szulborskiego musi być pyszne - swoja drogą byłem u niego ostatnio na kulinarnym szkoleniu - KOLO ma gigantyczną wiedzę kulinarną.... :-) Lokal polecam wszystkim chcącym dobrze się zabawić i zjeść