Mimo wszystko zdałem za pierwszym razem ...
Mirafiori wybrałem przeglądając ranking ośrodków nauki jazdy i bliskośc szkoły. Część teoretyczna kursu (30 godz.) przebiegła sprawnie i terminowo. Poziom wykładów dobry - wiele przykładów z gdańskich ulic - także na własnych materiałach filmowych. Grupa liczyła zwykle kilkanaście osób. W czasie przerw darmowa kawa i herbata. Po wykładzie zawsze była możliwość uzyskania dodatkowych wyjaśnień.
Część praktyczna (obowiązkowa) zakończyła się po ok. roku- licząc od początku kursu - z kilkoma miesięcznymi przerwami i zdaniem egzaminów wewnętrznych (teoretycznego i praktycznego). Młodszym uczestnikom kursu zapewne liczba obowiązkowych godzin wystarczyła, lecz ja dokupiłem jeszcze ok. 10 godz. jazd więcej, wychodząc ze słusznego jak się później okazało założenia, że lepiej zrobić więcej godzin za kółkiem na kursie, by pójśc tylko raz na egzamin państwowy.
Metoda przyjęta w Mirafiori - jazda na różnych samochodach, z różnymi instruktorami - zawsze w seriach - dała mi bardzo dużo. Mogę wsiąść do każdego auta, nawet traktora, i nie zdziwi mnie to, że w każdym z nich inaczej działa sprzęgło czy hamulce. Uwagi różnych instruktorów pozwalaja wypracować swój własny optymalny styl jazdy.
Część praktyczna (obowiązkowa) zakończyła się po ok. roku- licząc od początku kursu - z kilkoma miesięcznymi przerwami i zdaniem egzaminów wewnętrznych (teoretycznego i praktycznego). Młodszym uczestnikom kursu zapewne liczba obowiązkowych godzin wystarczyła, lecz ja dokupiłem jeszcze ok. 10 godz. jazd więcej, wychodząc ze słusznego jak się później okazało założenia, że lepiej zrobić więcej godzin za kółkiem na kursie, by pójśc tylko raz na egzamin państwowy.
Metoda przyjęta w Mirafiori - jazda na różnych samochodach, z różnymi instruktorami - zawsze w seriach - dała mi bardzo dużo. Mogę wsiąść do każdego auta, nawet traktora, i nie zdziwi mnie to, że w każdym z nich inaczej działa sprzęgło czy hamulce. Uwagi różnych instruktorów pozwalaja wypracować swój własny optymalny styl jazdy.