Od progu powita Was pan w czymś dziwnym na głowie (a 'la moherowy beret), w białej kurteczce i pięknych białych trzewikach:) PETARDA! Po wymianie kilku zdań odniosłam wrażenie, że tylko jedno mu w głowie:( Poza tym klimat ok, muzyka też, miłe kelnerki i barman. Pozdrowienia dla tego podstarzałego macho- lowelasa:)