Moja historia
Moja historia. Mam 3 mieszkania na wynajem a mieszkam w Norwegii. Najpierw znalazłam właśnie pana Piotra. Po rozmowie wydało mi się, że za dużo papierów i drogo. Koleżanka poleciła mi inną firmę, która działa w całej Polsce a nie tylko w Trójmieście. Poleconej firmie „w zęby się nie zagląda”. Półtora roku – koszmar – najemcy niezadowoleni a ja tym bardziej. Potem na chwilę była firma reklamowana właśnie przez trójmiasto.pl – no to to zupełne nieporozumienie. Zmęczona wróciłam do pana Piotra – może i trochę wymagający na początku, o moich mieszkaniach chciał wiedzieć wszystko nawet stare rachunki musiałam pokazywać. Kazał konta zakładać z banku, liczniki prądu wymieniać i jeszcze całą masę spraw załatwić. Ale po czasie muszę przyznać - miał rację. Od jednych najemców dostałam nawet kartkę z podziękowaniami za „bezproblemowy najem”. Chciałam się podzielić moją historią – może komuś się przyda. A i osobne podziękowania dla p. Reni / najemcy zadzwonili do mnie z pretensjami, że przy rutynowej kontroli mieszkania kazała im wyszorować kuchenkę i wymyć lodówkę ;) / tak trzymać !