Moje odkrycie - 15 minut oczekiwania na podanie ciasta!
Do Eureki chciałam zajrzeć od dawna, kierując się wieloma zasłyszanymi opiniami (pozytywnymi). Mieliśmy niewiele czasu - ok. 20 minut, więc w pewne wtorkowe popołudnie przyszliśmy do Eureki, informując od razu kelnerkę, że się spieszymy i w związku z tym zamawiamy tylko deser. Oprócz nas zajęte były dwa stoliki. Zamówiliśmy sok, sernik oraz szarlotkę na ciepło. Sok podano po kilku minutach, ciast się nie doczekaliśmy. Po kwadransie mąż poinformował obsługę, że rezygnujemy z zamówienia, ponieważ nie mamy czasu dłużej czekać na podanie ciasta. Pani powiedziała, że szarlotka się nadal podgrzewa, stąd 15-minutowa zwłoka... Zastanawiam się, ile wyniósłby czas obsługi przy pełnym obłożeniu stolików? Albo gdybyśmy zamówili coś bardziej skomplikowanego niż kawałek ciasta? Dodatkowa uwaga: widok na kuchnię - fajna sprawa, ale przesiąknięte zapachem oleju ubrania - już nie.