Chodziłam tam z rodzicami od dziecka , co niedziele na spacer. Lody były przepyszne, kolejka ogromna ale wszyscy czekali żeby w końcu kupić żetony i wybrać swoje ulubione lody. Klimat i wystrój pozostał do dzisiaj taki sam i to jest wspaniałe. Prawdziwa lodziarnia z dzieciństwa. Jutro zabieram tam mojego syna z Londynu żeby pokazać mu prawdziwy smak mojego dzieciństwa. Niech to miejsce nigdy się nie zmienia !!!!