Motywy zamachu w Smoleńsku (szczegóły)
Motywy zamachu, poszlaki i tropy, które wymagają weryfikacji 1/4
Osoby stanowczo wykluczające możliwość zamachu na polskiego prezydenta i towarzyszących mu oficjeli powinny się
zapoznać z motywami, którymi potencjalni zamachowcy mogli się kierować oraz poszlakami, które przy
zdroworozsądkowym podejściu prowadzą do wniosku: 10/04/2010 mogło dojść do zbrodni na 96 osobach.
Motywy:
1) Motyw ekonomiczny, czyli kwestia umorzenia 1,2 mld zł długu Gazpromu wobec Europol Gazu (spółki kontrolowanej
przez Skarb Państwa) za transfer rosyjskiego gazu przez terytorium Polski na zachód Europy. Lech Kaczyński oraz ludzie z
Biura Bezpieczeństwa Narodowego (zarządzanego przez Aleksandra Szczygłę, który również zginął 10/04) byli
przeciwnikami podjęcia decyzji o umorzeniu tego zadłużenia. W chwili kiedy zginęli zniknęła ostatnia przeszkoda
uniemożliwiająca podjęcie takiej decyzji. Dług Gazpromu został umorzony (Czytaj więcej
>>http://niewygodne.info.pl/arty...).
2) Likwidacja całego dowództwa Wojska Polskiego wyszkolonego przez NATO. Warto podkreślić, że pod Smoleńskiem
zginął gen. Franciszek Gągor, który był wymieniany jako realny kandydat do objęcia stanowiska szefa NATO. Gągor był
przeciwny wycofaniu wojsk amerykańskich z Europy oraz zbliżeniu na linii NATO-Rosja. Na co należy zwrócić szczególną
uwagę: cała generalicja, która poleciała do Smoleńska 10/04/2010 została umieszczona w prezydenckim samolocie
dopiero w dniu wylotu! Wcześniej generałowie byli informowani, że do Smoleńska polecą jednym z rządowych Jaków-40.
Oficjalnym powodem, dla którego przeniesiono dowództwo polskich wojsk z Jaka-40 do Tu-154M była usterka
techniczna, która miała się pojawić w Jaku-40 tuż przed wylotem do Smoleńska. Likwidacja dowództwa szkolonego przez
NATO zaowocowała zbliżeniem polsko-rosyjskim w zakresie obronności oraz wydaniem przez nowe BBN prezydenta
Komorowskiego raportu, zgodnie z którym gwarantem bezpieczeństwa Polski w Europie powinna być Rosja.
3) Zemsta personalna na Lechu Kaczyńskim i jego otoczeniu za interwencję dyplomatyczną w Gruzji w 2008 roku
uniemożliwiającą zajęcie Tibilisi i likwidację Saakaszwiliego (w kontekście powyższego należy pamiętać co Kreml robił
wcześniej z innymi wrogami systemu takimi jak Litwinienko czy Politkowska).
4) Motyw prewencyjny zamach w Smoleńsku miałby pokazać innym przywódcom państw Europy środkowo-wschodniej,
że nie warto prowadzić własnej, niezależnej polityki ukierunkowanej na realizację interesów i racji stanu swojego
państwa.
Motywy zamachu, poszlaki i tropy, które wymagają weryfikacji 2/4
Poszlaki i tropy, które wymagają weryfikacji:
Celowe rozdzielenie wizyt w Katyniu przez stronę rządu Donalda Tuska (pierwotnie premier Tusk i prezydent Kaczyński
mieli do Katynia polecić wspólnie. Decyzja o rozdzieleniu wizyt została podjęta na przełomie stycznia/lutego 2010 przez
KPRM)
Remont Tu-154M w zakładach Aviakor z Samary należących do Olega Deripaski bliskiego znajomego Władimira
Putina (czytaj więcej: http://niewygodne.info.pl/arty...)
Umieszczenie w dniu wylotu do Smoleńska wszystkich generałów w tym samym samolocie co prezydenta (decyzja
została podjęta dopiero 10/04/2010 wcześniej generałowie byli informowani, że do Smoleńska polecą jednym z
rządowych Jaków-40. Oficjalnym powodem, dla którego przeniesiono dowództwo polskich wojsk z Jaka-40 do Tu-154M
była usterka techniczna, która miała się pojawić w Jaku-40 tuż przed wylotem do Smoleńska).
Opinie kilkudziesięciu naukowców, które stwierdzają, że na pokładzie prezydenckiego samolotu doszło do eksplozji, a
skrzydło Tu-154M nie mogło zostać przerwane w wyniku zderzenia z pojedynczą brzozą
Ukrycie przez komisje MAK i Millera informacji z TAWS nr 38, które przeczą oficjalnym ustaleniom strony rosyjskiej
(ostatni odczyt z systemu TAWS odnotował pojawienie się kilkunastu krytycznych awarii na wysokości 30 metrów
ponad ziemią)
Podjęcie przez rząd Polski w dniu 13/04/2010 decyzji o oddaniu wszystkich kluczowych dowodów w sprawie (wrak,
czarne skrzynki) Rosjanom i MAK;
Podjęcie decyzji o zastosowaniu przy badaniu przyczyn katastrofy wojskowego Tu-154M Konwencji Chicagowska (która
odnosi się do samolotów cywilnych) i wynikające z tego tytułu konsekwencje (umożliwienie prowadzenia śledztwa przez
rosyjski MAK; uznanie, że lot do Smoleńska był lotem cywilnym, a przez to wyłączenie spod jakiejkolwiek
odpowiedzialności rosyjskich oficerów, bowiem decyzja o lądowaniu zależy w takim przypadku wyłącznie od załogi
samolotu i nie jest uzależniona od opinii wieży kontroli lotów).
Informacja o zagrożeniu atakiem terrorystycznym jednego z samolotów Unii Europejskiej na dzień przed katastrofą - W
dniu 9 kwietnia 2010 o godz. 22.00 Dyżurna Służba Operacji Sił Zbrojnych RP (DSO) przekazała do Centrum Operacji
Powietrznych (COP) w Warszawie informacji o zagrożeniu atakiem terrorystycznym jednego z samolotów Unii
Europejskiej.
Ściągnięcie z emerytury Tomasza Turowskiego byłego szpiega wywiadu PRL, który 10/04/2010 miał obsługiwać wizytę
prezydenta w Smoleńsku.
Motywy zamachu, poszlaki i tropy, które wymagają weryfikacji 3/4
Rola płk. Krasnokutskiego w dniu 10/04/2010 na wieży kontroli lotów.
Brak kolumny samochodów, którymi prezydent i najważniejsze osoby w państwie miały zostać przewiezione na cmentarz
w Katyniu (10/04/2010, w chwili podchodzenia do lądowania polskiego T-154M, na płycie wojskowego lotniska w
Smoleńsku nie było kolumny 13 samochodów, która miała być zagwarantowana do obsługi polskiej delegacji. Zgodnie z
informacjami pochodzącymi z wieży kontroli lotów, limuzyny prezydenckie i samochody do przewozu osób miał na swoim
pokładzie Rosyjski IŁ-76, który na godzinę przed śmiertelnym podejściem polskiego Tu-154M, próbował wylądować na
wojskowym lotnisku w Smoleńsku)
Błędne informacje przekazywane przez wieżę polskiej załodze (jesteście na kursie i ścieżce)
Rozrzut części samolotu na większym obszarze, aniżeli wskazano w raporcie MAK (pokazują to zdjęcia satelitarne miejsca
katastrofy z 11 i 12 kwietnia; Rosjanie znosili poszczególne części samolotu w pobliże głównych części kadłuba. W ten
sposób średnica obszaru rozrzutu części samolotu została ograniczona o kilkadziesiąt metrów)
Manipulacje i rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji przez polskojęzyczne media zaprzyjaźnione z obozem
władzy (informacje o czterokrotnej próbie lądowania, gen. Błasik w kokpicie samolotu, kłótnia kapitana samolotu z gen.
Błasikiem przed odlotem)
Niezbadanie miejsca katastrofy: nie wykonanie obchodu, brak oblotu
Przetrzymywanie czarnych skrzynek i wraku Tu-154M na terenie Rosji
Wymycie wraku na błysk przez Rosjan
Stwierdzenie detektorami materiałów wybuchowych trotylu na wraku Tu-154M
Nieujawnianie opinii publicznej zapisów rozmów wieży kontroli lotów z załogą Tu-154M nagranych na urządzeniach z
Jaka-40, które - według zeznań członków załogi drugiego obecnego wtedy w Smoleńsku polskiego samolotu - stanowią
dowód, iż przekazane Polsce stenogramy i kopie zapisów czarnej skrzynki zostały sfałszowane (kontrolerzy mieli
informować pilotów, że mają zejść do wysokości 50 metrów w celu podjęcia decyzji o lądowaniu/odejściu; w
stenogramach z czarnych skrzynek Tu-154M jest mowa o 100 metrach)
Motywy zamachu, poszlaki i tropy, które wymagają weryfikacji 4/4
Seria tajemniczych samobójstw i zabójstw:
Powieszenie się w hotelowej łazience w Indiach Dariusza Szpinety, który z pozycji eksperta lotniczego kwestionował
rządowe ustalenia na temat katastrofy smoleńskiej (wskazywał jednoznacznie, że lot Tu-154M z 10/04/2010 był lotem
wojskowym, a nie cywilnym)
Zabójstwo dr Eugeniusza Wróbla (jego ciało zostało poćwiartowane), który jako pierwszy wydał opinię, że zniszczenia
Tu-154M nie mogły powstać w wyniku zderzenia z ziemią
Samobójstwo gen. Sławomira Petelickiego, bezkompromisowego krytyka działań rządu Tuska w sprawie katastrofy
smoleńskiej. Petelicki ujawnił treść sms jakiego otrzymał od jednego z polityków Platformy Obywatelskiej, którego
autorami mieli być najważniejsze osoby w PO: Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 m. Do
ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił
Samobójstwo chor. Remigiusza Musia, technika pokładowego Jaka-40, który słyszał jak wieża kontroli lotów nakazuje
zejść pilotom Tu-154M do wysokości 50 metrów (a nie 100, jak jest w oficjalnych stenogramach).
Samobójstwo naczelnika FSB z Tweru gen. Konstantina Moriewa (strzał w głowę ze służbowego pistoletu), który jako
pierwszy przesłuchiwał kontrolerów lotu z wieży w Smoleńsku.
Zgon Krzysztofa Knyża (zmarł kilka tygodni po katastrofie w Moskwie na sepsę?) był jednym z pierwszych reporterów,
któremu udało się znaleźć na miejscu katastrofy.
źródło: http://niewygodne.info.pl/arty...
inne ciekawe linki:
http://wpolityce.pl/artykuly/3...
http://www.niewygodne.info.pl/...
Kłamstwo nie ma możliwości utrzymania się. Z pamięci narodu usiłowano wymazać Żołnierzy Wyklętych, którzy obecnie
wracają do świadomości społecznej po kilkudziesięciu latach zapomnienia. Podobnie będzie wyglądała sprawa Zamachu
Smoleńskiego.
Osoby stanowczo wykluczające możliwość zamachu na polskiego prezydenta i towarzyszących mu oficjeli powinny się
zapoznać z motywami, którymi potencjalni zamachowcy mogli się kierować oraz poszlakami, które przy
zdroworozsądkowym podejściu prowadzą do wniosku: 10/04/2010 mogło dojść do zbrodni na 96 osobach.
Motywy:
1) Motyw ekonomiczny, czyli kwestia umorzenia 1,2 mld zł długu Gazpromu wobec Europol Gazu (spółki kontrolowanej
przez Skarb Państwa) za transfer rosyjskiego gazu przez terytorium Polski na zachód Europy. Lech Kaczyński oraz ludzie z
Biura Bezpieczeństwa Narodowego (zarządzanego przez Aleksandra Szczygłę, który również zginął 10/04) byli
przeciwnikami podjęcia decyzji o umorzeniu tego zadłużenia. W chwili kiedy zginęli zniknęła ostatnia przeszkoda
uniemożliwiająca podjęcie takiej decyzji. Dług Gazpromu został umorzony (Czytaj więcej
>>http://niewygodne.info.pl/arty...).
2) Likwidacja całego dowództwa Wojska Polskiego wyszkolonego przez NATO. Warto podkreślić, że pod Smoleńskiem
zginął gen. Franciszek Gągor, który był wymieniany jako realny kandydat do objęcia stanowiska szefa NATO. Gągor był
przeciwny wycofaniu wojsk amerykańskich z Europy oraz zbliżeniu na linii NATO-Rosja. Na co należy zwrócić szczególną
uwagę: cała generalicja, która poleciała do Smoleńska 10/04/2010 została umieszczona w prezydenckim samolocie
dopiero w dniu wylotu! Wcześniej generałowie byli informowani, że do Smoleńska polecą jednym z rządowych Jaków-40.
Oficjalnym powodem, dla którego przeniesiono dowództwo polskich wojsk z Jaka-40 do Tu-154M była usterka
techniczna, która miała się pojawić w Jaku-40 tuż przed wylotem do Smoleńska. Likwidacja dowództwa szkolonego przez
NATO zaowocowała zbliżeniem polsko-rosyjskim w zakresie obronności oraz wydaniem przez nowe BBN prezydenta
Komorowskiego raportu, zgodnie z którym gwarantem bezpieczeństwa Polski w Europie powinna być Rosja.
3) Zemsta personalna na Lechu Kaczyńskim i jego otoczeniu za interwencję dyplomatyczną w Gruzji w 2008 roku
uniemożliwiającą zajęcie Tibilisi i likwidację Saakaszwiliego (w kontekście powyższego należy pamiętać co Kreml robił
wcześniej z innymi wrogami systemu takimi jak Litwinienko czy Politkowska).
4) Motyw prewencyjny zamach w Smoleńsku miałby pokazać innym przywódcom państw Europy środkowo-wschodniej,
że nie warto prowadzić własnej, niezależnej polityki ukierunkowanej na realizację interesów i racji stanu swojego
państwa.
Motywy zamachu, poszlaki i tropy, które wymagają weryfikacji 2/4
Poszlaki i tropy, które wymagają weryfikacji:
Celowe rozdzielenie wizyt w Katyniu przez stronę rządu Donalda Tuska (pierwotnie premier Tusk i prezydent Kaczyński
mieli do Katynia polecić wspólnie. Decyzja o rozdzieleniu wizyt została podjęta na przełomie stycznia/lutego 2010 przez
KPRM)
Remont Tu-154M w zakładach Aviakor z Samary należących do Olega Deripaski bliskiego znajomego Władimira
Putina (czytaj więcej: http://niewygodne.info.pl/arty...)
Umieszczenie w dniu wylotu do Smoleńska wszystkich generałów w tym samym samolocie co prezydenta (decyzja
została podjęta dopiero 10/04/2010 wcześniej generałowie byli informowani, że do Smoleńska polecą jednym z
rządowych Jaków-40. Oficjalnym powodem, dla którego przeniesiono dowództwo polskich wojsk z Jaka-40 do Tu-154M
była usterka techniczna, która miała się pojawić w Jaku-40 tuż przed wylotem do Smoleńska).
Opinie kilkudziesięciu naukowców, które stwierdzają, że na pokładzie prezydenckiego samolotu doszło do eksplozji, a
skrzydło Tu-154M nie mogło zostać przerwane w wyniku zderzenia z pojedynczą brzozą
Ukrycie przez komisje MAK i Millera informacji z TAWS nr 38, które przeczą oficjalnym ustaleniom strony rosyjskiej
(ostatni odczyt z systemu TAWS odnotował pojawienie się kilkunastu krytycznych awarii na wysokości 30 metrów
ponad ziemią)
Podjęcie przez rząd Polski w dniu 13/04/2010 decyzji o oddaniu wszystkich kluczowych dowodów w sprawie (wrak,
czarne skrzynki) Rosjanom i MAK;
Podjęcie decyzji o zastosowaniu przy badaniu przyczyn katastrofy wojskowego Tu-154M Konwencji Chicagowska (która
odnosi się do samolotów cywilnych) i wynikające z tego tytułu konsekwencje (umożliwienie prowadzenia śledztwa przez
rosyjski MAK; uznanie, że lot do Smoleńska był lotem cywilnym, a przez to wyłączenie spod jakiejkolwiek
odpowiedzialności rosyjskich oficerów, bowiem decyzja o lądowaniu zależy w takim przypadku wyłącznie od załogi
samolotu i nie jest uzależniona od opinii wieży kontroli lotów).
Informacja o zagrożeniu atakiem terrorystycznym jednego z samolotów Unii Europejskiej na dzień przed katastrofą - W
dniu 9 kwietnia 2010 o godz. 22.00 Dyżurna Służba Operacji Sił Zbrojnych RP (DSO) przekazała do Centrum Operacji
Powietrznych (COP) w Warszawie informacji o zagrożeniu atakiem terrorystycznym jednego z samolotów Unii
Europejskiej.
Ściągnięcie z emerytury Tomasza Turowskiego byłego szpiega wywiadu PRL, który 10/04/2010 miał obsługiwać wizytę
prezydenta w Smoleńsku.
Motywy zamachu, poszlaki i tropy, które wymagają weryfikacji 3/4
Rola płk. Krasnokutskiego w dniu 10/04/2010 na wieży kontroli lotów.
Brak kolumny samochodów, którymi prezydent i najważniejsze osoby w państwie miały zostać przewiezione na cmentarz
w Katyniu (10/04/2010, w chwili podchodzenia do lądowania polskiego T-154M, na płycie wojskowego lotniska w
Smoleńsku nie było kolumny 13 samochodów, która miała być zagwarantowana do obsługi polskiej delegacji. Zgodnie z
informacjami pochodzącymi z wieży kontroli lotów, limuzyny prezydenckie i samochody do przewozu osób miał na swoim
pokładzie Rosyjski IŁ-76, który na godzinę przed śmiertelnym podejściem polskiego Tu-154M, próbował wylądować na
wojskowym lotnisku w Smoleńsku)
Błędne informacje przekazywane przez wieżę polskiej załodze (jesteście na kursie i ścieżce)
Rozrzut części samolotu na większym obszarze, aniżeli wskazano w raporcie MAK (pokazują to zdjęcia satelitarne miejsca
katastrofy z 11 i 12 kwietnia; Rosjanie znosili poszczególne części samolotu w pobliże głównych części kadłuba. W ten
sposób średnica obszaru rozrzutu części samolotu została ograniczona o kilkadziesiąt metrów)
Manipulacje i rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji przez polskojęzyczne media zaprzyjaźnione z obozem
władzy (informacje o czterokrotnej próbie lądowania, gen. Błasik w kokpicie samolotu, kłótnia kapitana samolotu z gen.
Błasikiem przed odlotem)
Niezbadanie miejsca katastrofy: nie wykonanie obchodu, brak oblotu
Przetrzymywanie czarnych skrzynek i wraku Tu-154M na terenie Rosji
Wymycie wraku na błysk przez Rosjan
Stwierdzenie detektorami materiałów wybuchowych trotylu na wraku Tu-154M
Nieujawnianie opinii publicznej zapisów rozmów wieży kontroli lotów z załogą Tu-154M nagranych na urządzeniach z
Jaka-40, które - według zeznań członków załogi drugiego obecnego wtedy w Smoleńsku polskiego samolotu - stanowią
dowód, iż przekazane Polsce stenogramy i kopie zapisów czarnej skrzynki zostały sfałszowane (kontrolerzy mieli
informować pilotów, że mają zejść do wysokości 50 metrów w celu podjęcia decyzji o lądowaniu/odejściu; w
stenogramach z czarnych skrzynek Tu-154M jest mowa o 100 metrach)
Motywy zamachu, poszlaki i tropy, które wymagają weryfikacji 4/4
Seria tajemniczych samobójstw i zabójstw:
Powieszenie się w hotelowej łazience w Indiach Dariusza Szpinety, który z pozycji eksperta lotniczego kwestionował
rządowe ustalenia na temat katastrofy smoleńskiej (wskazywał jednoznacznie, że lot Tu-154M z 10/04/2010 był lotem
wojskowym, a nie cywilnym)
Zabójstwo dr Eugeniusza Wróbla (jego ciało zostało poćwiartowane), który jako pierwszy wydał opinię, że zniszczenia
Tu-154M nie mogły powstać w wyniku zderzenia z ziemią
Samobójstwo gen. Sławomira Petelickiego, bezkompromisowego krytyka działań rządu Tuska w sprawie katastrofy
smoleńskiej. Petelicki ujawnił treść sms jakiego otrzymał od jednego z polityków Platformy Obywatelskiej, którego
autorami mieli być najważniejsze osoby w PO: Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 m. Do
ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił
Samobójstwo chor. Remigiusza Musia, technika pokładowego Jaka-40, który słyszał jak wieża kontroli lotów nakazuje
zejść pilotom Tu-154M do wysokości 50 metrów (a nie 100, jak jest w oficjalnych stenogramach).
Samobójstwo naczelnika FSB z Tweru gen. Konstantina Moriewa (strzał w głowę ze służbowego pistoletu), który jako
pierwszy przesłuchiwał kontrolerów lotu z wieży w Smoleńsku.
Zgon Krzysztofa Knyża (zmarł kilka tygodni po katastrofie w Moskwie na sepsę?) był jednym z pierwszych reporterów,
któremu udało się znaleźć na miejscu katastrofy.
źródło: http://niewygodne.info.pl/arty...
inne ciekawe linki:
http://wpolityce.pl/artykuly/3...
http://www.niewygodne.info.pl/...
Kłamstwo nie ma możliwości utrzymania się. Z pamięci narodu usiłowano wymazać Żołnierzy Wyklętych, którzy obecnie
wracają do świadomości społecznej po kilkudziesięciu latach zapomnienia. Podobnie będzie wyglądała sprawa Zamachu
Smoleńskiego.