Muza musi grać.

:)
Dobrze jest jak gra, (co by nie zabrzmiał tytuł wątku zbyt autorytatywnie).

https://m.youtube.com/watch?v=B4X4rdyXIEw
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 2

https://www.youtube.com/watch?v=UGGmZQ42xA8
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Rozdzielamy się. Będę ewentualnie na fejsie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mam taki problem z hasłem do poczty elektronicznej, że aż doszedłem do formularza wymuszenia zmiany hasła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To playboy, ten cały Aleksy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pudelek? :)
~8)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

I jeszcze Pudelek, mówi Aleksy.
Przestałem go czytać jakieś trzy lata temu, po prostu nie znam tych młodszych gwiazd.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W minionym sezonie, ze starych desek i słupków ogrodzeniowych zbudowałam dla Dzieci ściankę wspinaczkową (kamienie z allegro i trochę farby, mocne śruby, piła elektryczna, gotowe poprzeczki na drabinkę z drugiej strony ścianki...) z kolorowymi, mocnymi linkami do asekuracji w czasie wspinaczki.
Z początkiem mijającego tygodnia sprzątałam liście w lasku i zauważyłam jak czas odciska swoje piętno na wszystkim, również na tej konstrukcji. Przed rozpoczęciem każdego wiosennego sezonu sama sprawdzam wytrzymałość zabawek i konstrukcji. Ta, pomimo wyblaknięć kolorów jest solidna i wytrzymała, wtopiona w otoczenie i dobrze wrosła w nie.
Rośliny pomimo kapryśnej i niewyraźnej aury (jak wszystko w naturze obecnie) bujają się i rozwijają paczki. Dożywiam je nawozem naturalnym, ciepłym spojrzeniem i dobrym słowem. Uczą mnie cierpliwości chociaż każdego poranka dostrzegam zmiany jakie w nich zachodzą.
Co raz trudniej dźwigać mi Dzieci czy to w zabawie czy na ich prośbę o przytulenie. Nie wiem kiedy przeminął czas pieluch i bezsennych nocy. Jednocześnie jeszcze wiele wody wpłynie do morza nim będę mogła powiedzieć, że mam za sobą 60% spraw.
Nie rozumiem ludzi, którzy wyśmiewają czy wręcz gardzą... "szarą", "nudną" codziennością, prostymi czynnościami, sprawami.
Przemijanie jest lekarstwem na wszystko. Świadomość naszej skończoności fizycznej. To mi daje spokój i rodzaj wolności. Tak jak praca fizyczna i jej efekty, nie wirtualne ale namacalne.
Roznosi mnie wewnętrzna radość i szczęście na myśl o możliwościach, jakie mam na przyszłość. Tutaj gdzie teraz jestem i tak jak zawsze marzyłam. Wdzięczność za rozumienie zjawisk to jak posiadanie największych sekretów, nie fizycznych skarbów, których nikt nie może odebrać.
Odgrzeję ogórkową na starter nim dojdzie pizza w piekarniku. Ogarnę dom przed weekendem i poczytam cos lekkiego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A w tym wieku człowiek jest już po prostu fizycznie zużyty, choć jeszcze w formie, ale przyszłość zapowiada tylko pogarszanie się stanu fizycznego. Zostają zatarte wspomnienia. Dobre jest to, że 60% spraw ma się już za sobą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie daj się wmanewrować w sytuację wyczekiwania latami. Tworzona jest nadzieja, nic konkretnego się nie dzieje, a potem budzisz się w wieku 45 lat. Raczej trzeba kombinować tak, że może coś się nieoczekiwanie zmieni w którymś momencie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gammo, z zamkniętego układu, w którym przebywasz, nie ma na razie ucieczki. Może poszczęści ci się i załapiesz się szybko na wyzwolenie.
Dlatego uważam, że powinniśmy być całkowicie rozdzieleni, wy i ja, ponieważ moje problemy nie powinny na was rzutować. Możecie chyłkiem się ewakuować w razie sukcesu. Czy czego tam chcecie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mam wrażenie, że w busie, gdy patrzyłem przez okno, na siedzeniu za mną ktoś mamrotał: "Taka ładna dziewczyna, a on na nią wcale nie patrzy." Pewnie była podstawiona i jej "chłopak" też. Elisabeth jest czujna. Te ich notatki, były to takie matematyczne kwadraty z cyfr.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Oto, co przekazał mi młody Aleksy:
DOM-TV-DVD-BMW.
Mógł mi to wszystko zapewnić i żylibyśmy sobie sympatycznie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja jestem współczesnym vipem, więc właściwie każdy duch z dawnych epok robi na mnie małe wrażenie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odwołałem reinkarnowanego, o ile to możliwe. Ale to taki blady cień, nieważny tak naprawdę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Możliwe, że zwycięzcą było dziecko Rosemary:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksy_Romanow_(1904%E2%80%931918)
Chłopiec trochę podobny do mnie, jednak nie odczuwałem jego wpływu, Hitler zdominował wszystkich innych.
Spróbuję się go pozbyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kuj żelazo, póki gorące - oto moja dewiza.
I jeszcze: Gdzie jest wola, jest sposób.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zaraz go wyciągnę z norki.
Reinkarnowany, podaj swoje dane osobowe.
Odp.: udomtvpdlkdsiybmd
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Co do reinkarnacji, mógłby to być ktoś z mojego obozu. Skoro to taka frajda, pewnie przypadłoby to najbardziej zasłużonemu. Jakiemuś dawnemu liderowi?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zrobione, jeśli był Stalin, to odwołałem go, i wszelkie inne duchy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie jestem pewien, może wywoływałem jeszcze Stalina, spróbuję hurtowo odwołać wszelkie zalegające jeszcze duchy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Zabezpieczenia i drzwi do piwnicy (20 odpowiedzi)

Hej. Na wstępie zaznaczam, że jestem w pełni świadomy tego, iż w piwnicy rowerów się nie...

Seaport (4 odpowiedzi)

Inwestycja powstaje na wzniesieniu, z którego rozciąga się widok na gdyńską stocznię oraz Zatokę...