Muza musi grać.

:)
Dobrze jest jak gra, (co by nie zabrzmiał tytuł wątku zbyt autorytatywnie).

https://m.youtube.com/watch?v=B4X4rdyXIEw
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 2

Sprawdzałem, jak grube są książki, które chciałbym przeczytać. Zostały mi raczej te najgrubsze.
Np. Pamiętniki Casanovy, długo myślałem, że to powieść, bo w encyklopedii napisali: "słynne Pamiętniki, powieść fantastyczna (pisane w języku francuskim)". Co za zmyłka. Ta powieść nazywa się wg Wikipedii:
Ikosameron (Icosaméron, ou Histoire d’Edouard et d’Elisabeth qui passerent quatre-vingts un ans chez les Mégamicres habitans aborigenes du Protocosme dans l’intérieur de notre globe), Praga 1788.
A pamiętniki są prawdziwymi pamiętnikami, tylko że nie mamy pełnego przekładu:
Historia mojego życia (Histoire de ma vie), 12 tomów, Lipsk, 1826–1838 pod nazwą Pamiętniki, pełne wydanie Paryż, 1960–1962; polskie przekłady fragmentów 1921, 1961.
Mają 1166 stron po angielsku:
https://www.amazon.com/Complete-Casanova-illustrated-complete-unabridged/dp/1781394822/ref=tmm_pap_title_0?_encoding=UTF8&qid=1539169169&sr=8-1-fkmrnull
"Casanova przekazał na łożu śmierci Historię mojego życia i trzy inne rękopisy zięciowi swojej siostry, Carlo Angioliniemu, którego syn, również noszący imię Carlo, sprzedał je w 1821 roku Friedrichowi Arnoldowi Brockhausowi. W 1826 roku nakładem Brockhausa ukazały się Pamiętniki, jej wersja przerobiona przez Jeana Laforgue,"
To by pasowało. Jeśli przygody są prawdziwe, niemożliwa była publikacja za życia opisywanych osób, zwłaszcza kobiet.
Jest dobre hasło o Casanovie w polskiej Wikipedii i dwa znane filmy, Felliniego z momentami i z 2005 roku dla młodzieży.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

anonim, teraz jest nudno w muzyce? czy w ogóle?
Masz taki styl pisania jakbyś w zamkniętej dłoni trzymał pająka i za chwilę miał go wypuścić.
Oby szybko żeby się biedak nie udusił.

Rozchmurz się czasem. To dobrze robi na wszystko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Audi? :) na polskie drogi? Żeby przepłacać za części i walczyć na drodze bo konie chcą iść a nie mogą. Wyrosłam z pewnych rzeczy ze 30 lat temu. Najchętniej powoziłabym bryczką albo jeździła konno ale niestety ;)

To się robi w trybie natychmiastowym - "nagły".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Teraz wydaje się, że były to wspaniałe czasy, kiedy co miesiąc był superprzebój. W rzeczywistości było tak samo nudno jak teraz, w tych latach 80. czy 90. Możliwe, że pierwsza połowa lat dwutysięcznych była najbardziej nasycona hitami. Końcówka lat 90. była bardzo słaba, pierwsza połowa zresztą też. Pojawiły się dinozaury. Druga połowa lat 80. była dość mocna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To musisz mieć audi, skoro płyniesz. Jeszcze się naładuję muzyką zanim zajrzę co tam w forumowych darkroomach. Detox od forum jest coraz bardziej wskazany. Jeszcze nie wiem, czy nagły czy stopniowe wygaszanie świateł.

https://www.youtube.com/watch?v=iEDweHqM8is
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak. Istnieje... a zmierzamy do wniosku, że...? czy to po prostu jeden z ulubionych, Twych utworów ze starych dobrych czasów?
Osobiście, uwielbiam ten utwór pomimo tego, że wokal jest agresywny, nieczysty i chwilami męczący. Podobnie jak stylizacja i aura.
http://www.youtube.com/watch?v=Ud6sU3AclT4

Dziś, jako dojrzała Kobieta zdecydowanie wolę tę wersję (męską). Słucham w aucie i po prostu płynę. Pełen relaks. Na zakrętach jak na kanapie. Zmiana zdecydowanie na lepsze.
http://www.youtube.com/watch?v=vEKRKZ8W38M

Tak jest ze wszystkim. Nie tylko z każdym utworem muzycznym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Istnieje jeszcze takie niby-wideo (urywki z różnych klipów):
https://www.youtube.com/watch?v=pY9o7X6pGPc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://www.youtube.com/watch?v=QMnQF7hjsbI
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://www.youtube.com/watch?v=QMnQF7hjsbI
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Annn,
Nazwałabym to sunflowerllą.
Mój patent na wczorajsze ziemniaczki - farsz jak do ruskich zapakowany w naleśniki. Też pyszne i też polecam.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jestem wymyslicielem, tfurcą, autorem. Mam nadzieję, że zaden z moich rozlicznych domowników nie przerwie mi pitolenia.
Pewnie dla wielu osób bedzie to dziwne, ale okolo 40 lat temu podpatrując jak moja mama smaży nalesniki, postanowilam nigdy tego nie umiec.
Mijały lata a ja konsekwentnie nie umiałam smazyc tych placków.
Zawsze w pobliżu był ktos, kto to potrafil i moje nalesnikowe pragnienie bylo zaspokajane. A to przez mama, a to przez przyjaciolke, a to sasiadke..Nie mialam wtedy jeszcze wizji jajecznych glucikow, wiec nie wnikalam czy smazyciel po rozbiciu jaja wyjal to g... czy nie.
2 miesiące temu (mniej wiecej) coś sklonilo mnie to samodzielnego usmazenia wyzej wspomnianych.
Pierwsze sztuki byly grube, a z ksztaltu to mozna bylo wrozyc.. Bylo tam wszysto tylko nie okragle placki.
Teraz sa ciut ciensze i mnie wiecej okragle..
ale dzieki nalesnikom zostalam wymyslicielem.
Wymyslilam slodkie nadzienie. Paczke slonecznika zalaam wrzatkiem. Po 3 godzinach zblendowalam. Do czesci dodalam cukier, a do czesci miut... i troche wody. i to zawinelam w placki.. nikomu w domu nie smakowalo, ale wg mnie pyszne.. polecam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

i na dobranoc ... dowód na to, że człowiek przemija a czas stoi w miejscu :)

http://www.youtube.com/watch?v=9quEmUZ3-7Y
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Każda z tych wersji inaczej działa na system i niesie inny ładunek.
Są jednak piosenki tylko jednej wersji i nie może być niczego ponad taka wersję.
Kolana mięknę za każdym razem tak samo, jak za pierwszym.

http://www.youtube.com/watch?v=pOajTlfJve8
http://www.youtube.com/watch?v=JUjKFB-CJxw ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ta sama piosenka na dwa sposoby:
https://www.youtube.com/watch?v=l9ml3nyww80
https://www.youtube.com/watch?v=YYZwfssm7lc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

:))))

http://www.youtube.com/watch?v=A_Ht6y0XA4c

https://www.youtube.com/watch?v=TKAOgjhFzOA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

https://m.youtube.com/watch?v=LPvMU0U2ckk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Heja Smęciu,
Przywołany obraz to jeden z moich ulubionych. Zawsze kojarzył mi się z dworcem w Gdańsku. Zawsze będzie mi się kojarzył z rysami w pamięci gdy jeszcze tam był. Wszystko w końcu przemija... i trzeba zrobić miejsce nowemu, również nowym kwiatkom.

PS
Grzybów nie ma. Wczorajszy wieczór przed kominkiem znowu wciągnął mnie na tyle, że zniosłam pościel do salonu i usypiałam kołysana winem i płomieniami. Totalny luz.
Dziś upał i poranne porządki kominka, przy kawie zupełnie nie pasowały do wszechobecnego światła i ciepła.
Ze dwa dni temu, wyjeżdżając z domu, tuz za bramą , w trawie dostrzegłam gniazdo opieniek. Rozległe, soczyste...
Wiało i brak czasu. Pomyślałam, że jeśli nikt ich nie przygarnie to zbiorę. Zapomniałam o nich. Teraz patrzę na miskę wypełnioną z 10 cm powyżej krawędzi i nie wiem co zrobić z tymi "grzybami".
Przez cały sezon wszelkie "dziadostwo" pcha mi się do obejścia... mrówki, szerszenie... Te dopiero były cudne. Zbudowały gniazdo, z którym mało która rzeźba mogłaby się równać. Nagrałam sobie pamiątkowy filmik. Gdyby to były motylki czy inne słodkości ale niestety trzeba było pozbyć się całego gniazda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Miałem kwiatek. Stał koło mnie na parapecie i obumarł. Teraz nie mam kwiatka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Miałem okres, kiedy wydawało mi się czasem, że mam na sobie czerwoną szatę, ok. 2006-8 roku. Tak jakby inna osoba wniknęła we mnie. Było to w chwilach wysoko nasyconych artystycznie, gdy byłem powiedzmy na topie, gdy coś znaczyłem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

WC- Wojtek Cejrowski w 3ce.

ps
ta ryba to łosoś w plastrach z 2 opakowań ściągniętych przez moje Dziecko ;) z regału promocja w Auchan po 9,90 (?)
Ogórek, awokado, papryka, łosoś. Z algami na zewnątrz i do środka. Nic innego nie przejdzie. Byle smarowidło, pastę rybną, paluszki krabowe itd., nawet kawior, sałatę itd. musze sobie kręcić osobno i na osobnym talerzyku.
Dla Syna powinnam kręcić algi z samym ryżem, posypane czarnym i białym sezamem :) gdyż dłubie i na talerzu zostawia wszystko prócz ryżu i alg. "Wyjmij mi tego "kurcaka"" (na łososia) :))) i wywal "kapustę" (na sałatę). Daj mi duZo carnych i białych ziaren (na sezam).
Zalewa to sosem sojowym aż wszystko pływa :) ale oczywiście to ja jestem "Smieszna" chociaż "Chajna" ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

Zabezpieczenia i drzwi do piwnicy (20 odpowiedzi)

Hej. Na wstępie zaznaczam, że jestem w pełni świadomy tego, iż w piwnicy rowerów się nie...

Seaport (4 odpowiedzi)

Inwestycja powstaje na wzniesieniu, z którego rozciąga się widok na gdyńską stocznię oraz Zatokę...