Elke School polecił mi mój brat (absolwent Elki) mówiąc 'To twoja jedyna szansa - jeśli tam nie nauczą cie jeździć, to już nie ma dla ciebie nadziei' ;-). Do Elki trafiłam 8 lat po pierwszym kursie, który robiłam w innej szkole. Nie ukończyłam go wtedy i przez 8 lat żyłam w przekonaniu, że do jazdy się po prostu nie nadaję. Okazało się, że Elka radzi sobie z takimi beznadziejnymi przypadkami jak ja! Wczoraj zdałam egzamin za pierwszym podejściem:) W Elce podobało mi się wszystko, zaczynając od sympatycznych i pomocnych pań w biurze, poprzez ciekawe, prowadzone z humorem lekcje teorii z p.Maćkiem i p.Wojtkiem, a na fantastycznym instruktorze ADAMIE JĘDRZEJEWSKIM kończąc:) To dzięki Adamowi, dzięki jego niesamowitej cierpliwości, wyrozumiałości, profesjonalizmowi, zaangażowaniu w nauczanie, dzięki temu że wierzył we mnie bardziej niż ja sama, teraz jestem kierowcą. Przemiła atmosfera podczas jazd, sprawiała, że nie mogłam się doczekać każdej następnej lekcji. Przerobione dokładnie trasy egzaminacyjne (nic mnie nie zaskoczyło), przećwiczone wszystkie manewry, mnóstwo użytecznych rad-wszystko złożyło się na sukces. Adam jestem Ci bardzo, bardzo wdzięczna. Dziękuję i polecam wszystkim!