NIE POLECAM
Mam owczarka niemieckiego - jak co rok, trzeba przyjść z psiakiem na szczepienia pw. wściekliźnie. Pies ponieważ jest dość duży (40kg) zawsze jest prowadzony w kagańcu. Mimo to niejednokrotnie trafiałam na Panią, która najzwyczajniej w świecie bała się zaszczepić psa.
No cóż... grunt to podejście
Lepiej zostać przy leczeniu zwierząt futerkowych i innych do 10kg.
Ogólnie nie polecam.
No cóż... grunt to podejście
Lepiej zostać przy leczeniu zwierząt futerkowych i innych do 10kg.
Ogólnie nie polecam.