Byłam w tym salonie kilkakrotnie, salon co prawda jest w mierę nowoczesny i czysty ale to jedyne dobre słowa jakie moge o nim powiedzieć. Atmosfera jest nieprzyjemna, ciagla zmiana fryzjerek, brak stalej ceny za usluge. Wiecej nie skorzystam

Czyli z szefostwem musi być coś nie tak, ja tam kiedyś chodziłam (jakieś 4 lata temu) i też była wieczna rotacja pracowników.

Co to znaczy rotacja pracowników? jeżeli dziewczyny powiększają rodzinę ,zajmują się wychowaniem dzieci-to chyba naturalne zjawisko.Nie widzę w tym nic dziwnego.a w jakiej dziedzinie ludzie pracują do emerytury bez zmiany ?Teraz czasy się zmieniły i nikt nie podpisuje umowy dożywotnio, z resztą klienci nie lubią tego samego fryzjera,lekarza,sklepu itd. ,ciągle szukają zmian.Więc nie rozumię o co pani chodzi ,to może z panią jest coś nie tak?

Nie, to z panią jest coś nie tak. Te ataki na opinie konstruktywne cechują osobę o niskim poziomie elokwencji i etyki zawodowej. Wierutną bzdurą jest twierdzenie pani, iż klienci lubią zmiany. Szczególnie we fryzjerstwie każdy klient pracuje z fryzjerem nad tym aby poznać się dostatecznie dobrze, co skutkuje zadowoleniem po obu stronach. Dobrego pracownika zaś cechuje fakt, iż potrafi przepracować w jednej firmie więcej niż 3 lata. Świadczy to o jego profesjonalizmie i dobrej współpracy z szefostwem. Jako rekruter, z miejsca odrzucam cv ludzi, którzy zmieniają często pracę i krótko zajmują miejsce w poszczególnych firmach. Z życzliwości odsyłam panią do słownika - tam dowie się pani jak poprawnie pisać w naszym języku oraz znaczenie słowa "rotacja".

Dobrze by było gdyby mogła pani mówic za siebie ,a nie za większą grupę ludzi .Wymieniając obserwacje z wieloma fryzjerami z Trójmiasta ,Warszawy i innych miast Polski , widzimy że klient nie przywiązuje się do jednego miejsca ,dowodem tego jest bardzo duże zainteresowanie np.GRUPONEM ,GRUPEREM,itd.
A dodając , 3 pracownicy na obecną chwilę pracują z nami ponad 5 lat,kolejne 2 osoby ponad 2,5 roku.Więc skąd ma pani swoje informacje?Proszę się ujawnic Pani SZELMO?

ręce opadają....Po pierwsze: pisze pani bez ładu i składu.
Po drugie: zainteresowanie gruponem itp nie jest spowodowane chęcią wizyty w konkretnym salonie, powodem jest niska cena usługi, dzięki czemu korzystać z niej mogą osoby mniej zamożne lub oszczędne.
Po trzecie: ujawniam się, jestem Szelma, chce pani znać moje imię i nazwisko?Tylko po co? Wpadnie pani do mojego domu i wydrapie mi pani oczy?

Chyba mam prawo wiedziec kim Pani jest Pani mądralo?

haha, masakra. Myslalam, ze tylko ja odnioslam wrazenie, ze z p. Małgosią jest coś nie tak. Ale niestety pani Małgosia jak już zaznaczyła w swoim pierwszym poście nie tylko nie rozumie, ale nawet nie "rozumię" problemu jakim jest ciągła zmiana pracowników i narzucanie swojego zdania, nawet gdy klient mówi : NIE. I prosze mi uwierzyc, jestem asertywna , ale gdy p. Agnieszka mowi mi ze robi jedno, a naklada na wlosy drugie to trudno byc zadowolonym.