Mieliśmy z narzeczonym wątpliwą przyjemność podpisywania aktu notarialnego w tej kancelarii. Zawsze wydawało mi się, że zakup mieszkania i podpisanie potem aktu, to coś wyjątkowego - przynajmniej dla nas, bo to nasze pierwsze własne M2.Z usług tej p.Pietrasika musieliśmy skorzystać,ponieważ developer zawarł w umowie zapis o tym,że sami wskażą kancelarię do podpisania umowy.W dniu podpisania aktu przywitała nas tylko pani pełnomocnik developera,natomiast notariusz, który znajdował się w tym samym pomieszczeniu nawet nie odpowiedział"dzień dobry",o podniesieniu się z miejsca nie wspomnę.Na koniec odczytywania aktu notariusz spytał czy mamy jakieś pytania.Gdy zadaliśmy pytanie zostaliśmy potraktowani jak intruzi,którzy przyszli i zawracają głowę.Nie będę opisywać szczegółów,ale odpowiedź p.Pietrasika spowodowała,że poczuliśmy się jak na studenci na egzaminie ustnym.W ogóle cały pobyt w tej kancelarii to jedna wielka AWARIA.Niemiło,sztywno i niefachowo-nie polecam!!!